Strażniczka Bałtyku (VIII) "Wolfpack"
Dla Klaudii najgorsze było, że ten elegancko ubrany niski Arab nic nie robił. Usiadł na krześle i przyglądał się jej, do połowy obnażonej. To, że nic nie robił i ...
Dla Klaudii najgorsze było, że ten elegancko ubrany niski Arab nic nie robił. Usiadł na krześle i przyglądał się jej, do połowy obnażonej. To, że nic nie robił i ...
... a w trakcie opowiadania moja dłoń niemal odruchowo powędrowała pod spódnicę..., a menele z wypiekami na zarośniętych pyskach słuchali z otwartymi gębami. Teraz już ...
We wtorek po świętach po śniadaniu razem z Bee pojechaliśmy do mnie. Bee pierwsza zajęła prysznic i po umyciu wyszła zawinięta ręcznikiem. -Kochanie prysznic wolny ...
- No to Dorotka nie była gotowa na nowe wiadomości – roześmiała się Krysia – nie będę dzwonić, w końcu to ona rzuciła słuchawkę. Chyba jednak robimy śniadanie ...
Uwaga! Poniższe opowiadanie zawiera mściwy cuckoldyzm, wynikający z uzależnienia od hazardu. Proszę wziąć to pod uwagę, przy decyzji, czy chcecie zapoznać się z tym ...
Michał urodził się i mieszkał na wsi, w małej, zagubionej wiosce na zachodnim krańcu Polski. Jak przekazała mu babcia, jego rodzina osiedliła się tutaj po wojnie, w ...
Minęły dwa tygodnie od ślubu i przyszedł czas na podróż. Dopiero teraz, kiedy wszystko powoli osiadało, emocje, goście, ślubna euforia, mogłyśmy naprawdę poczuć, że ...
To nie jest romantyczna opowieść o miłości dla poszukujących wzruszeń czytaniem o cudzym szczęściu. To pełne wyuzdania opowiadanie dla szukających podniet poznawaniem ...
Karolina Niesprawiedliwość jest jak cień, który towarzyszy ludziom w różnych momentach życia. Bywa nieuchwytna, czasem objawia się w wielkich sprawach, a czasem w ...
Tymczasem Bandziorek coraz mocniej nakręcał się, a jego oddech stawał się cięższy. Wpatrywał się w potężne i miarowe wysiłki Stacha, który wciąż pompował mnie z ...
15 Wielokrotnie powtarzała sobie, że nie powinna przejmować się losem byłego, czy też może nadal obecnego małżonka, ale i tak nie potrafiła zasnąć, nie mogąc ...
Jak przystało na dobrze prosperujące korpo, hotel mieliśmy na wyłączność. Trzy dni zabawy, relaksu i integracji. Czego chcieć więcej? Dresscode był swobodny ...
Zbliżała się nasza rocznica. Trudno mi było uwierzyć, że minął już rok… Rok od tamtej pierwszej, szalonej nocy. Rok od momentu, w którym pozwoliłam sobie zakochać ...
Gdy wracam myślami do tamtego wrześniowego popołudnia, mam wrażenie, że to wszystko wydarzyło się nie tyle w rzeczywistości, co gdzieś pomiędzy snem a jawą. Jeszcze ...