Historyczka u tablicy (miniaturka) cz. 2

Historyczka u tablicy (miniaturka) cz. 2To niesamowite, jak wiele jest okazji, żeby w klasie się wypinać… A to pochylam się nad uczniowskimi zeszytami na ławkach… Wiem, że sąsiedzi gówniarza, któremu poświęcam uwagę, mają niezły widok na moją pupę… Czasem, kątem oka widzę, jak popisują się przed koleżkami i udają, że robią potężny zamach, żeby sążniście przyrżnąć mi w tyłek. Oczywiście  mają niezły ubaw… Ja, natomiast, w takich sytuacjach manifestuję wielkie zmieszanie i udaję, że nie wiem o co chodzi… Wiele okazji do wypinania mej kształtnej „pupencji” stwarza prezentacja wydarzeń historycznych na mapie. - Tędy, od dołu, czyli… z południa, wdzierały się okrutne, łupieżcze hordy koczowników. Nie znały litości! Wiele dziewic zostało pohańbionych! Mnóstwo białogłów zagarniętych w jasyr i sprzedanych do haremów jako seksualne niewolnice! Tak bardzo pochłonęły mnie te demonstracje, z takim zaangażowaniem pochylałam się i wypinałam, a spódnica skrojona jest tak, że nad wyraz obciśle przylega do mej pupy… wyraźnie prezentuje jej kształty… Do tego, przez to, że jest tak wąska – przy moim żywiołowym tłumaczeniu – zafundowała mi niezłą przygodę! Ambaras jak się patrzy! Puścił suwak z tyłu spódnicy! Ależ gnojki miały używanie! Zgadnijcie jak to teatralnymi szeptami komentowali! Najadłam się wstydu… Potem przepełniona demonstracyjnym zażenowaniem, zasuwam niesforny zamek kiecki… Jak w takich sytuacjach  pracuje wyobraźnia uczniowska? Co takiego mogą sobie imaginować młodzi dżentelmeni, mając przed sobą elegancką panią nauczycielkę z tak wypiętym zadkiem???

Historyczka

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 276 słów i 1661 znaków, zaktualizowała 30 kwi 2019.

7 komentarzy

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.

  • Użytkownik enklawa25

    <3 co jakiś czas wracam poczytać pani dawne publikacje i zawsze coś nowego z nich wyciągam lubię pani styl pisania

    5 sty 2023

  • Użytkownik Historyczka

    Allanie przytoczysz przykład?

    1 maj 2019

  • Użytkownik Historyczka

    Ojej! Panowie! W jaki sposób oni hańbią swoją "zdobycz"???

    30 kwi 2019

  • Użytkownik Aladyn

    @Historyczka sposobów hańbienia jest bardzo wiele. Zapewne każdy "oprawca" miał jakiś pomysł, aby dogodzić sobie...może i Tobie też?

    30 kwi 2019

  • Użytkownik Aladyn

    Ci młodzi dżentelmeni (jak ich nazywasz) na takiej "poglądowej" lekcji, w swoich fantazjach nie są w żadnym calu dżentelmenami. Wyobrażają sobie, że są jednymi z rozpasanych, bezlitosnych najeźdźców, którym wpadłaś w łapy i teraz jeden po drugim hańbią swoją "zdobycz".

    22 kwi 2019

  • Użytkownik nanoc

    Że nie samowicie by było historyczce zademonstrować zwyczaje "Hańbienia"białogłowy :napalony:

    22 kwi 2019

  • Użytkownik Historyczka

    A zatem, Panowie... Jak w takich sytuacjach  pracuje wyobraźnia uczniowska? Co takiego mogą sobie imaginować młodzi dżentelmeni, mając przed sobą elegancką panią nauczycielkę z tak mocno wypiętym zadkiem???

    22 kwi 2019