Tego już było za wiele! Stanowczo odmówiłam.
Ale pan prezes raczył oświadczyć, że w takim razie z moich marzeń nici…
Czy miałam wobec tego jakiś wybór?
Poczułam, że zostałam złamana… że będę teraz bezwolnie wykonywać jego polecenia… Przeraziło mnie to, ale jednocześnie – niezwykle podnieciło…
Podwinęłam spódniczkę. Patrząc mu prosto w oczy – zsunęłam majtki na bok, tak, żeby mógł zobaczyć moją cipkę…
Przypomniałam sobie wtedy co mówił Professore, że pozostali członkowie Rady Fundacji mają większe dewiacje niż on… Co zatem mnie czeka?
1 komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.
Historyczka
Czy podnieca Was, Panowie sytuacja, w której kobieta zostaje złamana...?