Poczułam się nad wyraz niekomfortowo… Moja spódniczka podwinęła się i miał przed oczami moją odsłoniętą pupę… W dodatku moja poza była jakby prowokująca… Moja konsternacja sięgała zenitu…
A tymczasem Król Wschodu nie ułatwiał mi zadania… Zadawał mnóstwo pytań. O koszty, o logistykę, o fundusze zewnętrzne… Jeszcze bardziej poczułam się zawstydzona, ponieważ zrozumiałam jak przyszłam do niego nieprzygotowana…
Co tu robić? Jak wybrnąć z tego?
Wtem padło pytanie:
- Czy bieliznę ma pani równie koronkową? Ubóstwiam taką, czy pokaże mi pani swój biustonosz?
1 komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.
Historyczka
-Czy pokaże mi pani swój biustonosz? - Czy wy też posunęlibyście się do ta niestosownej propozycji?