Historyczka u Profesora (miniaturka) cz. 21

Historyczka u Profesora (miniaturka) cz. 21Professore był znany ze swego specyficznego upodobania… Czy to rodzaj dewiacji…?
Otóż szalony naukowiec ukochał sobie sposób kończenia miłosnej przygody… koniecznie w pochwie zacnej i niezabezpieczonej białogłowy… Już koleżanki studentki szeptały o tym miedzy sobą…  
Pono nie jedna miała z tego tytułu nieprzyjemności… i niejedna wracała ze studiów do swego domku na prowincji z okazałym brzuszkiem…
Mnie też nie ominęły te strachy… najpierw przed laty, a teraz ponownie… Na nic zdały się moje prośby wznoszone do Professore, żeby nie kończył we mnie… I tak uczynił to, i to z dziką satysfakcją…

- O tak! Po to dziewojo masz kuciapkę, żeby ci sprezentować prezencik!
Jeszcze nie zdążyłam zaprotestować, gdy mnie pocieszył:
- To i tak nic, w porównaniu ze zboczeniami moich kolegów z rady fundacji… to dopiero przygody cię czekają…

Historyczka

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 150 słów i 898 znaków.

1 komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.