Zrazu odmówiłam.
- Ależ panie prezesie… czegóż to pan ode mnie wymaga…?
Ale gdy zobaczyłam jego wzrok, nie miałam pytań. To była dla mnie jedyna szansa na uzyskanie jego zgody.
Cóż biedna miałam począć? Chwyciłam za brzeg bluzeczki i rozciągnęłam ją, ukazując mój biust opięty koronkowym stanikiem. Mój wstyd wynikał zarówno z jego nieprzyzwoitego polecenia, zarówno z faktu, że się przed nim obnażam, co i z tego, że biustonosz był zbyt prześwitujący… i przebijał przezeń obraz moich piersi…
Ale to wcale nie był koniec moich upokorzeń!
Wkrótce usłyszałam:
- Pokaż pizdę!
1 komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto
Historyczka
Czy podobają Wam się Panowie takie prześwitujące biustonosze...?
jacek795
@Historyczka uwielbiam takie prześwitujące, nie dość ze pięknie opinają piersi, to jeszcze pozwalają co nieco podejrzeć