fajne ciągnij dalej ...
fajne ciągnij dalej ...
Zobaczymy czy jest szansa, żeby materiał w ogóle wydostał się z poczekalni...
Pomysł i przekształcenie go w tekst opowiadania na 5+.
Język godny podziwu...trochę z Sienkiewicza, trochę z Sapkowskiego. Lubię tę formę i takie żonglowanie językiem.
Można się gdzieniegdzie przyczepić do stylistyki, ale mniemam, że Autorzy skorygują to, nadając opowiadaniu ostateczną formę. W każdym razie eksperyment uważam za bardzo udany i wart kontynuacji.
Mi się podobało, co prawda wolę bardziej klimaty teraźniejsze i okraszone fotkami ale fajnie się czytało i już nie mogę doczekać się kolejnych części
Dajcie proszę znać, co sądzicie o tego typu pisaniu....
To eksperyment, bo pisaliśmy we dwoje na przemian. Nawet łatwo odszyfrować co ja pisałam, a co współautor. Jego wątki to tło historyczne i wątek męski, po mojej stronie, rzecz jasna wątek damski