Szczęśliwe spotkanie
Dzień był szary i ponury jak jego życie. Jego życie, toczyło się bowiem tak jakoś nieszczęśliwym torem, człowieka, którego los zepchnął na margines. A może sam dał ...
Dzień był szary i ponury jak jego życie. Jego życie, toczyło się bowiem tak jakoś nieszczęśliwym torem, człowieka, którego los zepchnął na margines. A może sam dał ...
Wszedłem do naszego pokoju i w miarę spokojnym tonem, przekazałem siostrze życzenie mamy, po czym, nie czekając na jej ewentualny komentarz, ulotniłem się szybko do ...
Sytuacja była - lekko mówiąc - niekomfortowa. Kompletnie nie wiedziałem jak się zachować. Podobnie Marta. Oto bzyka się w najlepsze z mężem siostry, która przyłapuje ...
Dochodziła ósma, kiedy obudziła mnie Zosia. - Wstawaj śpiochu! Mama pojechała do Centrum, kupić nam coś świeżego do zjedzenia na podróż. A my mamy wszystko spakować i ...
Gorące lato, czas po egzaminach, pierwszy rok studiów zakończony bez poprawek. Miałam przed sobą okres trzech miesięcy wakacji, nie licząc stało-dorywczej pracy jako ...
Kiedy usiedliśmy przy stole konferencyjnym w gabinecie dziadka, dziadek zabrał głos, jakby to była ważna narada w sprawach służbowych. - Pani Basiu i panie Karolu! Tak jak ...
Październikowy dzień budził się powoli. Była godzina 7.00. Pogodnie. Temperatura około 10 stopni. Młoda blondynka otworzyła piekarnie. Schwiebuch & Grochomallec, rok ...
Po chwilowej przerwie, kiedy jego kutas był pogrążony głęboko w cipce Aslane, Alan sądził, że Aslane ze względu na ból, odpuści sobie dalszą penetrację i odczeka ...
Wieczorem zwyczajowo rozpaliłem grilla. Nie bardzo miałem ochotę na jedzenie, po całym dniu huśtawki nastrojów. Najpierw sex z Martą, potem wejście Gośki, ogromny stres ...
Dlaczego...? Gdy przyszedł do hospicjum, leżała już tam kilka dni. Tak bardzo bał się tego miejsca. Bo tak źle się kojarzy. Lecz siła która go tu ciągnęła okazała ...
Pewnego dnia znalazłem się na peryferiach miasta. Jak to się mówi, tam gdzie bociany zawracają. Na pętli autobusowej czekałem na autobus. Wreszcie przyjechał. Za ...
-O czym teraz myślisz? - spytała mając nadal spuszczoną głowę. - Szczerze? - odpowiedziałem pytaniem na pytanie po chwili przerwy. - Tylko szczerze. -Chciałbym cię teraz ...
I. Spotkanie W piękne listopadowe popołudnie w jednym zespole zabytkowych budynków miasta, gdzie mieściło się MZK, właśnie kończyło się kolejne i ostatnie już zebranie ...
Nie wierzyłem w pogłoski, że moja Kaśka strzela mnie "w rogi" z moim najlepszym kumplem. Jakoś nie chciało mi się wierzyć w to, że ona i Piotrek, razem ...