Teatr lalek
Przecież to jestem ja, we własnej osobie, bez maski, bez udawania. Jak to jest, że gdy rozbieram się do naga, to nagle nie poznaje mnie nikt? Wiem, całkiem nieźle gram swoja ...
Przecież to jestem ja, we własnej osobie, bez maski, bez udawania. Jak to jest, że gdy rozbieram się do naga, to nagle nie poznaje mnie nikt? Wiem, całkiem nieźle gram swoja ...
Dziś trochę więcej opisów. Przeciskałam się przez tłum ludzi, których spocone ciała podrygiwały – bo tańcem nie można było tego nazwać – w rytm muzyki. Raz czy ...
Ciemność zakryła wszystkie barwy mojego świata. Kiedyś niebo było niebieski, trawa zielona a słońce żółte. Teraz wszystko jest ciemne i nic już nie wiąże się z ...
Więc kimże jestem? Pytam siebie niczym bohater Goethego i odpowiadam, a raczej próbuję po ciuchu wmówić sobie, że jam jest częścią tej siły... Nie, siłą nie jestem ...
SPOTKANIE PO LATACH I Kiedy już odłożyła słuchawkę, perspektywa czasu pozostałego do powrotu Seweryna stała się dla Anety bolesna. Nie mogła teraz uwierzyć w to, iż na ...
Ludzie są podli. Wraz z coraz bardziej rozwijającą się nauką, techniką szerzy się podłość, zachłanność. Ja chyba nie umiem się przystosować do takiego świata ...
Hej, to co właśnie przeczytacie jest projektem na dłuższą metę. Ciągle jeszcze to tworzę, mam nadzieje że się spodoba, krytyka mile widziana, chciałabym znać waszą ...
Tamara prawie nie pamiętała podróży powrotnej do kraju. Dominik znalazł czarter przez Mediolan do Poznania. Jak przez mgłę przeszła przesiadkę i po kilkunastu godzinach ...
Słońce wstało. Budzik wykrzyczał godzinę szóstą rano. Otworzył oczy, spojrzał na śnieżnobiały sufit i na chwilę powrócił ponownie do świata nocy, do swego snu ...
URODZINKI!!! 09.26.2015 OLIVIA: Dzień dobry pamiętniku ! Jest sobota. Dzisiejszy dzień zapowiada się udany.... Pisząc zauważyłam jakąś rzecz na stoliczku nocnym Gdy ...
Bartek, to kolega którego poznałem na wczasach nad morzem. Spokojny, zadbany chłopak, który zwracał na siebie uwagę fajnym stylem bycia, miał bardzo wielu kolegów, i ...
Leżałaś na łóżku, rozmyślając nad tym, co się dziś wydarzyło… Wszystko zaczęło się, gdy po swoim porannym rytuale, czyli szybkim prysznicu, podczas którego ...
W niedzielny poranek po pysznym śniadaniu odwiedzili pana Bolka a następnie Dominik oprowadził Dagmarę po najpiękniejszych zakątkach Kłodzka. Dziewczyna czuła się ...
Bo z winem to jest tak, że lubi się kończyć o niewłaściwej porze. Gdy czujesz, że zbliżasz się do tego słynnego momentu świadomości, a dokładniej nad-świadomości ...