Niemiłość II
Jeśli ktoś się tego spodziewał, to chapeau bas! Oskar zakrztusił się lemoniadą, którą właśnie pił. Naciągnął na dłoń rękaw bluzki w paski i wytarł nim brodę ...
Jeśli ktoś się tego spodziewał, to chapeau bas! Oskar zakrztusił się lemoniadą, którą właśnie pił. Naciągnął na dłoń rękaw bluzki w paski i wytarł nim brodę ...
Część I — Dajcie mi spokój — powiedziałam. Rodzice krzątali się wokół szpitalnego łóżka, na którym leżałam zmęczona chorobą. Nie odstępowali mnie na krok ...
Pierwsze spotkanie z sunią III Impreza rozwijała się zgodnie ze scenariuszem od lat znanym w naszym kraju. Najbardziej spragnieni, a już zaszczepieni poprzednio, pierwsi legli ...
Widziałem Cie raz tylko jak przez mgłę , jestem pewny że nie byłaś snem choć ciemno i wszystko przeciw nam się działało..mimo to jednak w pamięci zostało.. twój ...
Mijane ulice, domy, drzewa - wszystko to jest, a raczej chyba było cząstką mnie. Teraz mój świat wypełnia nadzieja. Dawne "coś" się zamazało - jest tylko ...
W fikcyjnym miasteczku Conewood dochodzi do serii brutalnych morderstw, cała historia kręci się wokół 17-letniej Rosie, która dotychczas prowadziła beztroskie życie ...
Poniedziałek, 8:55 Piekąca twarz przypominała komisarzowi o bliższym spotkaniu z maską samochodu, mającym miejsce przed kilkoma minutami. Nie spodziewał się takiej reakcji ...
Ola Powietrze panie słodko. Powietrze pachnie jak chore. Patrzę na niego i się boję. Nie uśmiechnął się, jego usta tylko się wykrzywiły, a ja poczułam straszne ...
Julka wieczorem myślała o Piotrku (swoim byłym). Siedziała na łóżku i cały czas płakała. Wspominała ich wspólne chwile, te szczęśliwe... Wspominała wesołe ...
Jeszcze miała zamknięte oczy, gdy gładziła łóżko. Jakieś inne, milsze. W powietrzu unosił się zapach jej ulubionych kwiatów, frezji, wymieszany z aromatem świeżej ...
Tak więc chwilowo wena powróciła, choć na jak długo nie wiem. Z góry mówię, nie wiem kiedy będzie następna część, wszystko zależy od czasu i pomysłow. Miłego ...
Była sobota. Nie musiałam iść na zajęcia. Nie mogłabym spojrzeć Pawłowi w oczy. Serce bolało mnie strasznie. Nigdy jeszcze nie czułam takiego bólu. Zakochałam się w ...
Po co poszłam na tę beznadziejną imprezę? Gdybym wiedziała, że tak będzie, zostałabym w domu, zaszyła się pod ciepłym kocem z gorącą herbatą w moim ulubionym kubku w ...
Stałam początkowo w bezruchu. Gapiłam się tępo na lekarza, a kiedy odszedł wpadłam w histerię. Zaczęłam biegać po szpitalu i krzyczeć. Sonia zadzwoniła po mojego ojca ...
Gdy tylko obrady się skończyły, z lustrzanej klatki wyprowadziła mnie para barczystych ochroniarzy. Szybko skierowali mnie do windy. Zaczęłam się w nich intensywnie ...