Zbiorowy gwałt na nastoletniej Laurze

Ostrzegam, że tekst zawiera treści wulgarne oraz brutalne. Tytuł wyraźnie zapowiada o czym jest to opowiadanie, wiec jeśli czujesz, ze nie jest ono w Twoim typie; nie wchodź. Oznajmiam również, ze nie jest stworzony aby zachęcać bądź nakłaniać do tego typu zachowania. Ja osobiście je potępiam, a tekst jest w 100% fikcją.  

Wytrwałych zapraszam do czytania:)

Laura wracała do domu po nieudanych, delikatnie mówiąc, urodzinach koleżanki. Nie wiedziała w sumie co ją podkusiło aby podnieć tego wieczora tyłek z łóżka i udać się na tę imprezę. Jubilatka była bardzo grzeczną, bogatą dziewczyną z super surowymi rodzicami. Oprócz jednej lampki szampana nie było żadnego alkoholu i ani jednego rodzaju męskiego. Zawiedziona wyszła już po 22, wykręcając się zmęczeniem i bólem głowy.  

Humor poprawił jej telefon od swojej przyjaciółki, że na śródmieściu jest inny melanż. Cieszyła się nawet, że była już odpowiednio ubrana i miała przy sobie butelkę wódki.  

Jej droga do tramwaju nie była jednak nazbyt przyjemna. Prowadziła przez dziwne i mroczne zaułki, gdzie ciarki przechodzą kiedy spojrzy się na swój rzucany przez zgarbioną latarnię cień. W jednej chwili zrobiło się jej chłodno i pożałowała braku swetra, pochopnie wierząc w ciepłą pogodę.  

Nagle zza rogu jednego z bloków mieszkalnych usłyszała donośny wybuch śmiechu i odgłos tłuczonego szkła. Samoistnie przyspieszyła kroku, z przerażeniem stwierdzając, że będzie zmuszona skręcić i przejść obok prawdopodobnie pijanych mężczyzn. Okolica nie wyglądała zbyt przyjaźnie i bezpiecznie i Laura od razu zapragnęła wrócić na sztywne przyjęcie.  

Nie zdążyła jednak zawrócić, kiedy jej kroki pokonały granicę dostrzegalności i stanęła sparaliżowana na rogu, doskonale widoczna dla kilku zakapturzonych typków. Na początku żaden nie zwrócił na nią uwagi i pewnie by tak zostało, gdyby Laura beznamiętnie ich wyminęła. Niestety, jej zamrożone ciało ani myślało ruszyć choćby jednym mięśniem. Stała jak wryta z coraz większym przerażeniem patrząc na grupkę młodych mężczyzn, którzy milknęli po kolei, przenosząc swój wzrok na nią. Jeden z nich zagwizdał głośno i pociągnął łyk wódki prosto z gwinta.

-Pani się chyba zgubiła – stwierdził barczysty mężczyzna, najwyższy i najbardziej umięśniony z nich wszystkich. Miał na sobie dresowe spodnie i bluzę, którą podciągnął na przedramionach. Odsłaniał w ten sposób wytatuowaną skórę na rękach i szyi.

-Ja.. - jęknęła Laura, niezdolna wypowiedzieć żądnego innego słowa. Ciało odmawiało jej posłuszeństwa, ale za to umysł pracował na najwyższych obrotach. W co też ona najlepszego się wpakowała! Dlaczego wybrała ten cholerny skrót przez tę cholerną Pragę Północ?! Nie pomyślała, że w nocy jest tu jeszcze bardziej niebezpiecznie? Normalnie swoją niemoralność i głupotę zrzuciłaby na karb alkoholowego upojenia, ale lampką szampana nie da się przecież upić. W dupie zresztą miała przyczyny jej idiotycznego pomysłu, postarała się skupić na wybrnięciu z niebezpiecznej sytuacji. Może zażądają jedynie pieniędzy i telefonu komórkowego, może ją samą zostawią w spokoju?  

Szybko jednak jej nadzieja się rozwiała kiedy dostrzegła w oczach mężczyzn niczym nieskrępowane pożądanie. Niektórzy nawet bezczelnie mierzyli ją wzrokiem od stóp do głów i uśmiechali się lubieżnie pod nosem.  

-Nie wiesz, którędy iść, co dzieciaku? - spytał się barczysty i zaśmiał z lekką chrypką. Reszta mu zawtórowała, więc Laura domyśliła się, że był kimś na kształt przywódcy. Zrobił mały krok w jej stronę i to był moment, w którym się odblokowała. Niewiele myśląc rzuciła się do ucieczki, z powrotem do Agaty. Gnała ile miała sił w nogach, w duchu dziękując bogom, że postanowiła nie zakładać szpilek.  

Wiatr rozwiewał jej włosy i utrudniał widoczność w szukaniu broni w swojej torebce. Zawsze nosiła ze sobą małe noże kunai, które stanowiły jej obronę. Nigdy w prawdzie nie wierzyła, że do czegokolwiek się przydadzą, ale zarżała z ulgi, kiedy poczuła pod palcami szorstki materiał pokrowca.  

Chwyciła to całą dłonią i wyciągnęła, ale nie zdążyła choćby odpiąć jednego noża, kiedy czyjeś silne ramiona mocno objęły ją w pasie i uniosło do góry. Wrzasnęła dziko przestraszona i zaczęła się szamotać w uścisku. Nic jednak nie wskórała. Kiedy przypomniała sobie o nożach, mężczyzna rzucił ją brutalnie na trawę i przygniótł do ziemi całym ciałem, odbierając jej kompletnie jakąkolwiek swobodę ruchu.  

Z braku innego wyjścia, zupełnie odruchowo zaczęła krzyczeć, tak głośno jak potrafiła. Wrzeszczała o pomoc i ratunek, zaczęła nawet podawać adres zdarzenia, ale silne uderzenie w twarz, skutecznie zamknęło jej usta. Oczy wypełniły się łzami, trzęsła się, ale nie próbowała się wyswobodzić. Doskonale wiedziała że nie ma z nimi żadnych szans. Mogła jedynie błagać o litość i mieć złudną nadzieję, że zostawią ją w spokoju.  

-Proszę – chlipnęła cicho, w przerwie między szlochaniem. - W torebce mam pieniądze, telefon i wódkę, weźcie wszystko co chcecie, tylko mnie zostawcie...

-Ciebie zostawić? - sarknął dowódca i zaśmiał się sadystycznie. Nie był to przyjemny dźwięk, Laurze kojarzył się z szorowaniem papierem ściernym po ścianie, albo z szuraniem paznokciami po tablicy. Aż ciarki ją przeszły. - Na tobie nam przecież najbardziej zależy.  

Mówiąc to podszedł do niej i ukucnął, zaglądając w jej oczy. Laura, pomimo panicznego strachu nie potrafiła oderwać wzroku od jego hipnotyzującego spojrzenia. Niewątpliwie miał jedne z najpiękniejszych oczu jakie kiedykolwiek widziała. Lekko skośne, ale duże z kryształowo błękitnymi tęczówkami i ciemną obwódką. Nawet gdyby chciała, nie potrafiłaby odwrócić głowy, tak bardzo zahipnotyzowały ją jego oczy. Zapomniała nawet, w jakiej sytuacji się znalazła.  

Barczysty sięgnął po coś leżącego na trawie i podniósł na wysokość oczu. Przyglądał się temu przez chwilę, po czym zwrócił karcący wzrok na jego dzisiejszą ofiarę. Cmoknął z dezaprobatą.  

-Chciałaś nas tym zadźgać? - spytał, pokazując jej obracane w palcach ostrze. By to jej małe noże kunai, którymi kiedyś sama nauczyła się perfekcyjnie rzucać - Niegrzeczna dziewczynka.  

Mężczyzna wstał, cofnął się i machnął dziwnie dłonią w kierunku leżącego na niej faceta. Zanim Laura zdążyła zastanowić się, co ten gest oznaczał, dryblas chwycił materiał jej skąpej sukienki i mocno szarpnął, drąc ją na strzępy. Dziewczyna wrzasnęła przestraszona, a przez jej głowę, zupełnie niekontrolowanie przebiegła myśl, że owa znieważona rzecz kosztowała ponad 300 zł...

Osiłek chwycił ją brutalnie za ramiona i postawił na nogi, jednak wciąż trzymając. Wtedy barczysty znowu się przybliżył, złapał ją za włosy i przyciągnął bliżej twarzy, tak, że mogła poczuć delikatną woń alkoholu.  

-Teraz jesteś nasza, suko, czy tego chcesz, czy nie. - syknął i pociągnął w stronę parku. Ból jaki jej sprawiał by nie do opisania, więc Laura, posłusznie i cicho pochlipując kroczyła za napastnikiem. Przed jej oczami krążyły ponure wizje gwałtu, wykorzystując najczarniejsze elementy. Bała się nawet, że rankiem jakiś przechodzeń znajdzie ją całą we krwi, brudną, poszarpaną i zimną jak lód. Rozpaczała nad swoim niedoszłym życiem, żałowała tylu nieprzeżytych chwil. Poddała się, wiedziała, że nie ma dokąd uciec. Kątem oka spostrzegła, że mężczyzn jest w sumie sześciu. Jak ona miała zaspokoić aż sześciu męskich osobników? Jak ona ich przyjmie? Czy będzie bardzo bolało?

Po kilku minutach marszu, zatrzymał się i rzucił Laurę na zimną trawę, w miejscu całkowicie zakrytymi drzewami. Ta oczami pełnymi łez spojrzała na oprawcę i uklękła, starając się ukryć obnażone miejsca.  

-Błagam – szepnęła jeszcze raz, czując jak gardło się jej zaciska od płaczu. - Proszę, wypuście mnie, a nic nie zgłoszę. Weźcie pieniądze, telefon, co tam chcecie, ale wypuście mnie.  

Jakiś mężczyzna zaśmiał się donośnie i po chwili kilka innych głosów mu zawtórowało. Barczysty natomiast zmrużył oczy i zapatrzył się na nią, jakby próbował coś głęboko przeanalizować. Aż dziewczynę ciarki przeszły.  

-Bierzcie ją – rzekł w końcu w stronę swoich towarzyszy, jak do psów, które właśnie dostały smakowity kąsek. I dokładnie tak też wyglądali, kiedy wszyscy razem, gwałtownie się na nią rzucili. Jak wygłodniałe wilki, które dostały pozwolenie od przywódcy stada na zjedzenie kolacji. Laura nie zdążyła nawet krzyknąć, bo czyjaś wielka łapa czym prędzej zasłoniła jej usta. Ktoś w tym czasie przewrócił ją na plecy, rozchylił uda, poszarpał stanik. Po chwili poczuła na piersiach obcy, szorstki dotyk, brutalnie ciągnące za sutki palce, gorący język z zapałem kreślący wzory na jej brzuchu. Dłoni obłapiających jej ciało było tak dużo, że czuła się jakby ktoś wrzucił ją do morza pełnego pieszczących ją kończyn. Widok oprawców przesłaniały łzy i potargane kosmyki włosów. Próbowała coś powiedzieć, prosić, ale zaciśnięte na twarzy palce deformował dźwięki nie do poznania. Szarpanina też na nic się nie zdała, trzymających ją rąk było zdecydowanie za wiele. Ktoś natychmiast przyszpilił ją do ziemi, skrzyżował nadgarstki nad głową. Po chwili poczuła jak zdzierają z niej koronkowe stringi i zaszlochała żałośnie.

Nie była dziewicą, ale nie robiła też tego nazbyt często. Zwłaszcza, że od 3 miesięcy nie miała chłopaka. Poza tym, nigdy seks nie kręcił jej za bardzo. Nie potrafiła zrozumieć stale wysokiego libido koleżanek, nie umiała wpasować się w opowiadanie i słuchanie pikantnych historii. Masturbowała się naprawdę rzadko i zazwyczaj pod prysznicem. A tu nagle napada ją stado pijanych, ogromnych mężczyzn, którzy wbrew jej woli obłapiają jej ciało. Ktoś na siłę wcisnął palce między jej nogi i zawzięcie masował łechtaczkę. Można powiedzieć, że nawet zbyt nachalnie i ostro. Laura krzyknęła i wygięła ciało w łuk, chcąc uciec od bolesnego dotyku, ale jej zachowanie zostało niestety inaczej zinterpretowane. Mężczyzna jakby zmotywował się widząc jej reakcję i wepchnął środkowy palec do jej wnętrza na całą jego długość. Dziewczyna nie była wilgotna, więc sprawiło jej to podwójny ból. Oprawca zaśmiał się sadystycznie, wyciągnął palec, poślinił go i umieścił tam z powrotem.  

-Jeszcze ci się spodoba... - zapewnił tajemniczo i masując guziczek druga dłonią, zaczął ją ostro posuwać.  

W tym samym czasie, jeden z osiłków wyciągnął swój sprzęt na zewnątrz i nakierował drobną dłoń Laury na śliską główkę. Inny, widząc zachowanie kolegi uczynił to samo, a ten, który wcześniej złapał ją, kiedy próbowała uciec, podstawił swoje gotowe przyrodzenie pod jej nos. Dziewczyna, widząc to od razu zasznurowała usta i odwróciła głowę. Nie spodobało mu się to. Mocno ścisnął policzki, boleśnie wbijając palce w skórę i pochylił się nad nią z wyraźnymi ognikami złości i podniecenia w oczach.

-Otwórz usta, mała dziwko, albo wsadzę ci go w dupę i zerżnę tak, że nie usiądziesz przez tydzień.

Laura otworzyła szeroko załzawione oczy, słysząc te słowa, ale po chwili posłusznie, aczkolwiek niechętnie rozchyliła wargi, wiedząc, że mężczyzna bez skrupułów zrealizowałby swoją groźbę. Od razu w jej ustach znalazł się jego członek, którego brutalnie wsadził do samego końca. Dziewczyna zupełnie odruchowo zaczęła się krztusić i próbować wyswobodzić z uścisku, ale nie miała żadnych szans. Oprawca trzymał mocno i ani myślał puścić. Wplótł dodatkowo palce we włosy i na krótką chwilę wyjął nabrzmiałego penisa z gardła młodej ofiary. Ta, czując z powrotem smak powietrza, zachłysnęła się nim mocno, a potem wypluła zgromadzoną w ustach ślinę. Zdążyła jedynie wrócić postawą do pionu, bo jego kutas z powrotem wbił się między jej pełne wargi i zaczął ostro rżnąć, co chwila uderzając jądrami o jej brodę. Krztusiła się i dławiła, starając się nie myśleć o coraz gwałtowniejszych odruchach wymiotnych. Żeby odwrócić myśli skupiła się na ciekawskich dłoniach innych napastników. Poczuła na cipce czyjeś wścibskie palce i zdziwiła się, ich delikatnością. Nie były wcale nachalne, lecz łagodne i niemal czułe. Jakby ktoś traktował jej narząd rozrodczy z wielką czcią i nabożnością. Nie cieszyła się jednak zbyt długo tą miłą odmianą, bo owe palce gwałtownie wcisnęły się do jej wnętrza aż do samego końca. Jęknęła niekontrolowanie, czując nagły przypływ rozkoszy. Usłyszała cichy śmiech, a wspomniane palce rozpoczęły wariacki taniec. A ona jęczała, będąc jednocześnie pieprzona w usta i trzepiąc dwóm innym mężczyznom. Reszta przyglądała się im ze śmiechem i gwizdami uznania dla ich nastoletniej ofiary. Jedynie barczysty stał z tyłu i w milczeniu przyglądał się tej scenie. Delikatnymi ruchami masował swój przyrząd przez materiał dresów i cierpliwie czekał, aż dziewczyna będzie odpowiednio przygotowana na jego potwora. Musiał przyznać, że trafiła im się świetna sztuka. Nie dość, że młoda, to w dodatku wspaniale wyposażona. Biust, pomimo dość niewielkiego rozmiaru miała jędrny i stojący ze słodkimi, małymi sutkami na samym środku. Brzuch był płaski i idealnie wcięty w talii. A do tego te pośladki... W całym swoim życiu nie widział piękniejszego tyłka. Zgrabny, jędrny, cudownie odstający. Jej twarz również nie była przeciętna. Miała długie, ciemne, proste włosy, bardzo delikatne rysy twarzy, okrągłą buzię i te wielkie, sarnie oczy w kolorze bursztynu. Była po prostu prześliczna i gdyby nie to, zostawiliby ją w spokoju. Niestety dla niej, stanęła wtedy na środku ulicy, taka drobna, wystraszona i bezbronna, od razu mu stanął. A na samą myśl, że zaraz zerżnie ją jak dziwkę, niebezpiecznie wysoko skakało mu ciśnienie.  

Jeden z mężczyzn, rozpiął rozporek i przesunął kolegę, sadowiąc się między nogami dziewczyny. Wyjął ze spodni naprężonego kutasa i bez żadnych ostrzeżeń, wbił się mocno w nastoletnią cipkę, zamierając na chwilę.  

-O ja pierdolę, jaka ciasna... - syknął cicho.  

Dziewczyna wrzasnęła, zarówno z zaskoczenia jak i z bólu, ale penis znajdujący się głęboko w jej gardle, skutecznie go zdławił. Oprawca nie czekał długo, zanim zaczął wykonywać ostre ruchy biodrami. Rżnął ją mocno i szybko, boleśnie zaciskając palce na jej łydkach. Każdym swoim pchnięciem dobijał do końca i wyrywał z gardła Laury donośny jęk. Sama ona nie była w stanie stwierdzić, czy ich poczynania podobają się jej, czy nie. Czuła w sobie dwa ogromne penisy, które bezlitośnie pieprzyły obie jej dziurki. W dodatku czuła na piersiach brutalne pieszczoty i co chwila słyszała obraźliwe wyzwiska. Przeraziła się swoimi własnymi odczuciami i podnieceniem, które zaczynało rosnąć. Była gwałcona przez 6 mężczyzn, a jej się to podobało! Poczuła do siebie obrzydzenie, ale nie mogła nic z tym zrobić.  

-Lubisz być rżnięta w swoją ciasną, cipkę, co suko? - zaśmiał się mężczyzna i pchnął tak mocno, że jej ciało przesunęło się do przodu na mokrej trawie. Odpowiedział mu pełen rozkoszy jęk.

Osiłek pieprzący jej usta, zebrał jej włosy w garść i o ile to możliwe, przyspieszył swoje ruchy. Gwałcił jej drobne wargi i sapał ciężko, zbliżając się do finiszu, po czym wystrzelił prosto do jej gardła. Po chwili, wreszcie ją puścił, dając jej zaczerpnąć odrobinę powietrza. Laura cała pokryta była potem, śliną i łzami, nawet nie zauważyła, że wszyscy mężczyźni jak jeden mąż odsunęli się od jej zmaltretowanego ciała. Skupiona była na przeszywających ją dreszczach, pulsującej cipce i spermie w ustach. Nie spostrzegła, że ich barczysty dowódca zaczął się do niej zbliżać, powolnymi ruchami masując wybrzuszenie w dresach. Dopiero kiedy kucnął i ich oczy się spotkały, ocknęła się z lekkiego transu. Widok zamazany był przez łzy i splątane kosmyki włosów, ale dziewczyna wyraźnie dostrzegła malujący się na ustach mężczyzny szeroki, lubieżny uśmiech. W jej sercu pojawił się, nie tyle co strach, lecz paniczny lęk. Ten człowiek spoglądał na nią jak na przedmiot, a wszystkie jego pragnienia z nią związane miał wypisane na twarzy. Wyglądał przerażająco i fascynująco jednocześnie.  

Pomimo sprzecznych odczuć, Laura odruchowo cofnęła się, gotowa wstać i rzucić się do ucieczki. Powstrzymała ją silna, męska dłoń, która mocno zacisnęła się na chudym przedramieniu. Wystraszona krzyknęła i dla tego na jej ustach pojawiła się wielka łapa.  

-Cśśśś, maleńka – uspokoił ją ironicznie mężczyzna, jednocześnie przyciągając do siebie i świadomie pocierając męskością o nagie udo – Bądź grzeczna, a wyjdziesz z tego cało.  

Laura starała się zapanować nad rozdygotanym ciałem i szaleńczo bijącym sercem. Cały czas szybko oddychała, ale już trzymała buzię na kłódkę. Naprawdę nie chciała wkurzać tego faceta.  

Barczysty zdjął dłoń z jej warg i zjechał powoli na szyję. Na chwilę zacisnął na niej palce, ale zaraz o wiele bardziej zainteresowały go jędrne, sterczące piersi. Od razu chwycił jedną i zgniótł dość brutalnie, wyciskając z gardła ofiary cichutki pisk. Powtórzył czynność, a kiedy spotkał się z taką samą reakcją, zdjął drugą dłoń z jej drobnego ramienia i śmiało położył na płaskim brzuchu, tak, że opuszkami palców dotykał jej wzgórka łonowego. Zsunął ją jeszcze odrobinę niżej i dotarł do łechtaczki. Kiedy nacisnął ten magiczny guziczek, Laura stęknęła cicho i bezwiednie oparła głowę na jego klatce piersiowej.  

-Widzę, że jesteś coraz bardziej chętna – zaśmiał się mężczyzna, ciągle bawiąc się piersiami i łechtaczką. Dziewczyna odpowiedziała mu jękiem. - Skoro tak...

Nagle pchnął ją brutalnie, tak, że upadła brzuchem na śliską trawę. Nie zdążyła jednak nawet podnieść głowy, bo ciało napastnika od razu przyszpiliło ją do podłoża. Barczysty zebrał jej włosy w jedną dłoń, i pociągnął do siebie, tak, że musiała mocno wygiąć głowę do tyłu. Przez jej umysł przeleciała tylko myśl, jak bardzo to boli, kiedy jego ogromny kutas wbił się w jej młodą cipkę po samą długość. Od razu zaczął ją ostro rżnąć, boleśnie trzymając jej włosy w garści. Jej cycki bujały się w rytm pchnięć, a z gardła dochodziły coraz donośniejsze jęki. Nie potrafiła się oprzeć tej rosnącej rozkoszy. Każdy milimetr kwadratowy od środka wypełniał wielki penis, który brutalnie ją pieprzył. Samoistnie po kilku minutach tej ostrej jazdy, poczuła, że zbliża się do finału. Jej oprawca chyba też był blisko, bo niespodziewanie wyjął swój sprzęt z jej wnętrza i na moment puścił włosy. Wolna, spojrzała się do tyłu pytającym wzrokiem, na co mężczyzna odpowiedział wrednym uśmiechem.  

-Teraz czas na prawdziwe rżnięcie – stwierdził tajemniczo, po czym potężnie splunął na dłoń i rozsmarował ślinę na swoim penisie. Następnie chwycił za gardło młodej ofiary i bezceremonialnie wepchnął do ust dwa palce. - Pośliń dobrze, suko. O tak... Właśnie.  

Wyjął palce z jej buzi i dotknął nimi jej odbytu. Laura gwałtownie pochyliła się do przodu, czując w tym miejscu jego dotyk. Szybko jednak złapał ją za biodra i przywrócił do poprzedniej pozycji. Rozsmarował na anusie jej ślinę i powoli naparł na niego jednym palcem. Laura krzyknęła cicho, przerażona, za co natychmiast została ukarana mocnym klapsem w pośladek.  

-Masz być cicho – poinstruował ją groźnym tonem. Laura posłusznie zamilkła, ale po jej policzku znowu spłynęły łzy. Kiedy jednak przedarł się do środka i dobił do końca długości palca, nie wytrzymała i jęknęła:

-Błagam, tylko nie tam, proszę...

Mężczyzna w odpowiedzi wycofał palec i naparł z powrotem dwoma, mocno i brutalnie. Dziewczyna krzyknęła, czując silny ból i gwałtowne skurcze jej kakaowej dziurki.  

-Jak się rozluźnisz, to będzie mniej bolało – poradził jej barczysty, niemalże czułym tonem. Zauważywszy, że nie ma innego wyjścia, Laura posłusznie postarała się rozluźnić mięśnie odbytu.  
Faktycznie, od razu poczuła nieco lżejszy ból – Dokładnie tak...

Ledwo zdążyła przywyknąć do obecności ruchu w jej drugiej dziurce, jak mężczyzna wyjął jej palce i od razu ostro naparł na nią swoim kutasem. Niczego niespodziewająca się dziewczyna nie zdążyła odpowiednio zareagować i jego główka niemal z łatwością się do niej wślizgnęła. Nie oznaczało to, że dzięki temu czuła mniejszy ból. Wręcz przeciwnie, miała wrażenie, że coś rozrywa jej tyłek na pół. Wrzasnęła głośno, ale nagle, nie wiadomo skąd, w jej gardle znalazł się inny penis. Otworzyła szeroko oczy i dostrzegła przed sobą jakiegoś faceta, który z lubieżnym uśmiechem wpychał jej swojego członka do ust. Czuła w tamtej chwili dwa wielkie penisy. Jeden bezlitośnie rżnął ją od przodu, a drugi nieubłaganie parł od tyłu. Kiedy znalazł się w połowie, wycofał się i znowu zagłębił i tak aż w końcu znalazł się w niej cały. Po tym czasie, dziewczyna oprócz rozrywającego bólu, poczuła też iskierkę rozkoszy, która rosła w każdej sekundzie, kiedy barczysty stopniowo przyspieszał swoje ruchy. Wreszcie po niedługim czasie rżnął ją w dupę równo, dorównując szybkością swojemu koledze z kutasem w ustach nastolatki.  

Po pewnym czasie, została zarządzona zmiana pozycji. Mężczyźni posadzili ją jak szmacianą lalkę na penisie barczystego, nabijając jej szparkę na jego twardego chuja. Od razu potem w jej rozciągnięty nieco odbyt wbił się niewysoki facet z przyrostem mięśni, a w jej usta władował się ten, który złapał ją kiedy próbowała uciec za pierwszym razem. Nie czekali aż się przyzwyczai do obecności trzech penisów w jej drobnym ciele, tylko zaczęli ją ostro posuwać. Jęcząc i stękając, ruchana przez aż trzy kutasy, czuła się jak najgorsza dziwka z ulicy, ale o dziwo, podniecało ją to. Zdążyła polubić tę ogarniającą bezsilność i brutalna dominację. Co chwila w jej stronę padały obraźliwe wyzwiska, co jeszcze bardziej dolewało oliwy do ognia. Czuła jak dwa penisy ocierając się o siebie poprzez cienką ściankę w jej ciele, po szyi i brodzie ciekły strużki śliny, potu, łez i spermy.  

-Taaak, ty mała dziwko – sapnął gwałcący jej usta. Chwycił ją mocno za włosy i przytrzymał przez kilka sekund, nie zważając na jej krztuszenie i wściekłe charkanie. Uderzył nasieniem prosto o ściankę jej gardła, nie dając możliwości wyplucia. Kiedy w końcu ją puścił, odetchnęła tylko na chwilę, bo od razu jego miejsce zajął inny kutas. W dodatku gwałtowne pchnięcia od tyłu, nie pozwalały skupić się na porządnym obciąganiu, doprowadzając dziewczynę na szczyt rozkoszy. W tej właśnie pozycji osiągnęła pierwszy orgazm. Wstrząsnął jej ciałem tak potężnie, że samoistnie mocno nadziała się ustami na czyjegoś penisa. Jej pochwa zaciskała się kurczowo na penisie barczystego, wywołując i u niego spełnienie.  

Mężczyźni szybko się zamienili i Laura została wykorzystana jeszcze wiele razy tej nocy, aż w końcu, zaspokojeni porzucili jej nagie, zmaltretowane ciało w krzakach w parku. Odeszli śmiejąc się głośno i gwiżdżąc, zostawiając bogatszą o kilka seksualnych doświadczeń, narażoną na widok obcych przechodniów, drobną, nastoletnią Laurę.

oliviahot17

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 4367 słów i 24247 znaków, zaktualizowała 22 paź 2015.

21 komentarze

 
  • altarica

    Przeczytałam wszystkie komentarze. Wnioski takie: fantazja to fantazja, literatura, nawet tak mało wyszukana to fikcja i rządzi się swoimi prawami. Po drugie: nastoletnia nie znaczy niepełnoletnia, 18-19 latki potrafią być już bardzo zaangażowane w życie seksualne i są dorosłe. Po trzecie: gwałt jest jedną z najpopularniejszych fantazji seksualnych, co nie znaczy, że ktokolwiek chciałby być rzeczywiście zgwałcony - patrz pkt.1. Po czwarte: Tytuł jest jednoznaczy i nikt nie musi tego czytać. Słowem oburzenie w komentarzach uważam za nieuzasadnione. Pozdrawiam☺

    28 paź 2018

  • to_moze_troche_obrzydliwe

    Ale poobalo mi sie, zwalilem przy tym pare razy juz. Tez brzydze sie gwalcicielami i hatfu na nich, kastracja i tortury, ale opowiadanie podniecajace.

    20 sie 2018

  • Kamo-Leo

    Mam 15lat i to nie byłi w moim guśćie! Wolę te czułe opowiadania a takimi się brzydzę!!!

    3 sty 2018

  • paweł

    @Kamo-Leo  le masz lat dziewczyna

    10 lut 2019

  • Milka_69

    @Kamo-Leo  to na  chuj to czytasz

    28 cze 2019

  • Adass

    @Kamo-Leo a ja lubię takie opowiadania, szkoda tylko że to fikcja

    25 lis 2021

  • Anonim007

    @Kamo-Leo  
    Super, to czytaj co lubisz i odwal się od takich co mają inne preferencje

    1 wrz 2023

  • Pedro

    @Kamo-Leo a "czy masz ukończone 18 lat" to się kliknęło

    20 gru 2023

  • Obserwator

    Nawet nie czytałem, skrzywdziłoby mnie to równie mocno, co potencjalną ofiarę, choć jestem facetem. Ktoś kto napisał opowiadanie o zbiorowym gwałcie na nastolatce jednocześnie potępiając takie zachowanie we wstępie, w moich oczach nie jest człowiekiem rozumnym. Takowy wiedziałby, że potępienie jest jednoznaczne z wytępieniem takiego zachowania ze środowiska a przede wszystkim świadomości, a jednak chowa je w sobie pielęgnując w postaci opowiadań dostarczanych na ekrany osób podatnych i mogących dokonać takich rzeczy. Fakt, że napisała to kobieta jest jeszcze bardziej zdumiewający. Teraz możemy mieć pewność, że kobiety same sobie gotują straszny los, motywując i wpływając na potencjalnych oprawców. Co do komentarzy odnośnie warsztatu - sztuka jest sztuką jeżeli nie istnieje sama dla siebie, gdy wnosi coś do życia odbiorcy, a tutaj powinniśmy założyć dokładnie odwrotne przeznaczenie. Zatem jak nazwać to co tu umieszczono, skoro wiemy, że sztuką nie jest?

    21 wrz 2017

  • AnonimGal

    @Obserwator  sztuka może mieć też formę użyteczną lub po prostu ludyczną, czyli taką jak tu

    3 kwi 2019

  • Skwarek202

    Super tekst malo osub odwazyla by sie podjac taki temat tobie sie udalo i wyszlo super pozdrowienia dla tych co lubia ostrzejsze akcjie i czekam na wiecej

    25 lip 2017

  • Ofiarny

    @Skwarek202 to sam mozesz byc czescia opisu

    7 lut 2018

  • BylamZywa

    Kiedyś przyznaję podnieciło by mnie to, może nawet zaczęła bym się zaspokajać. Ale teraz? Czuję do Ciebie jedynie obrzydzenie i nienawiść. Piszesz to by zaspokoić, tępych, napalonych, myślących chujem facetów. Nie wiesz co to jest gwałt dziewczynko. Jesteś mała i głupia. Nawet tobie bym czegoś takiego nie życzyła. A wy wszyscy którzy czytając to zaspokajacie się śliniąc się O ciesząc z czyjegoś nieszczęścia jesteście żałośni. Nienawidzę was wszystkich. Jesteście obrzydliwi. I wiecie co? Jednak życzę wam tego. Z całego serca życzę wam żeby ktoś wam to zrobił. Może wtedy wykazecie choc trochę empatii.

    5 mar 2017

  • Dj

    @BylamZywa XD Ona tylko to napisała bo kazdy ma inne fantazje, a ty już piszesz że jej nienawidzisz. A druga prawa ze jak ktoś lubi historię o gwalcie to nie znaczy że toleruje takie zachowania w realu. Pozdrawiam kobieta, która lubi ostra masturbacje i takie historie jak najbardziej ja podniecają:))

    22 mar 2020

  • Anonim007

    @BylamZywa  
    Jak to możliwe, że czujesz "obrzydzenie i nienawiść" do osoby której nawet nie znasz, tylko i wyłącznie na podstawie tego, że napisała opowiadanie erotyczne? Samo to wydaje mi się po wariowane, żeby nie użyć innego słowa.. Obrażasz osobę która napisał FANTAZJĘ erotyczną. Rape - fantasy to domena kobiet tak btw. Autor/ka nie popiera takich zachowań w świecie rzeczywistym (to ten w którym żyjemy, bo chyba się pani nie zorientowała), po prostu pozwala upuścić trochę napięcia osobom, które lubię sobie WYOBRAŻAĆ takie sytuację. Przykro mi, że są na tym świecie ludzie jak pani, które na podstawia opowiadania erotycznego życzą komuś gwałtu. Wstyd mi za mój gatunek i pani istnienie.

    1 wrz 2023

  • agnes1709

    Normalnie Cię kocham, powaga, trafiłaś w mój gust w 300%!!! Fabuła świetna, a co najważniejsze, napisane dość(tylko nie wiem, czy akurat to słowo będzie tu odpowiednie) delikatnie...?! Chodzi mi o brak bezczelnych, odpychających i niesmacznych wyrazów i zwrotów, przez które opowiadanie erotyczne nie są podniecające i miłe, lecz stają się jednym wielkim zlepkiem CHAMSKICH I ODRAŻAJĄCYCH wypocin! No i to imię.... nie wiedzieć, czemu, od razu skojarzyło mi się ono z moim opowiadaniem, ale to już drobnostka, hehe.  
    Naprawdę.... "zabiłaś mnie" bardzo pozytywnie i gdyby można było dać tuzin łapek, miałabyś u mnie wszystkie dwanaście! BRAWO!!!!  !!!
    p.s Więcej takich autorów, a świat stanie się PIĘKNIEJSZY!!!
    POZDRAWIAM SERDECZNIE I DZIĘKUJĘ!:kiss:

    6 lut 2017

  • paweł

    @agnes1709  cz kutasa usta

    10 lut 2019

  • Mangle293

    :sex2: ostry sex Lubie takie ale gwalt to troszkę nie moje klimaty :barf: ale trzymaj tak dalej i proszę o więcej takich opowiadań :cmoczek: ps. Horus33 ma rację

    3 gru 2016

  • paweł

    nastoletnia lubisz  rajstopy cz kutasa usta

    10 lut 2019

  • paulina

    Ja przy tym wzielam z piornika dlugopis i sie masturbuje w cipce pod koldra

    31 paź 2016

  • Bob123

    @paulina daj mi swoje namiary na fejsa to sie pobawimy

    8 lut 2017

  • agnes1709

    @paulina BOooosz :smh:

    15 lip 2017

  • Iguś

    Oj tak więcej takich :zjem:

    31 lip 2016

  • andrewboock

    Dobry tekst o kontrowersyjnej tematyce. Ogrsniczyc Ciebie moje tylko Twoja wyobraznia :-) wizja stworzona w Twojej glowi jest tylko dla Ciebie i dzieki ze dzielisz sie nimi z Czytelnikami. Sam tez miewam pokrecone bardzo wizje opowiadan ktore moga nieraz wywolac negatywne opinie:-) o teksvie i pomysle wyrazam sie pozytywnie i tworz dalej :-)

    8 lis 2015

  • oliviahot17

    @andrewboock dziękuję za słowo wsparcia :)

    8 lis 2015

  • Palmer

    Lubię czytać opowiadania z seksem grupowym, ale gwałt powoduje u mnie niesmak. Niemniej postarałaś się, przekraczając kolejną granicę przyzwoitości ;)

    25 paź 2015

  • oliviahot17

    @Palmer jak to kolejną? Przecież wszystkie moje dzieła są grzeczne i mieszczą sie w skali normalności! XD

    25 paź 2015

  • Wilgotna1234

    @Palmer  napisz lubie byc suczka 503956418

    20 lip 2016

  • nickfick

    Czy ja wiem czy taki dobry, a nawet bardzo dobry :/ Nirmalny

    23 paź 2015

  • RomanS

    Tekst dobry,  nawet bardzo dobry, choć zakończenie dość skrótowe. Tematyka, obiektywnie wstrętna. Subiektywnie zaś nieodbiegająca od standardu tej, hmm, grupy. Zastanawiam się wobec tego akąd wątpliwości a może nawet oburzenie niektórych.

    23 paź 2015

  • oliviahot17

    horus33, masz dużo racji w swojej wypowiedzi i przyznam sie szczerze, ze o tym nie pomyslałam. Tekst nie miał zachęcać ani nakłaniać do tego typu zachowań, tylko pobudzić nieco wyobraźni, sprawić pasywnie przyjemność.

    22 paź 2015

  • horus33

    @oliviahot17 Ja to wiem. Jak już napisałem opowiadanie mi się podobało.

    22 paź 2015

  • oliviahot17

    @horus33 z racji tego, iż poruszył mnie Twój komentarz, postanowiłam dodać na samym początku ostrzeżenie. Dziękuję :)

    22 paź 2015

  • horus33

    Fantazja - Rzeczywistość nie mylić. Ja również jestem za. Ciekawi mnie tylko jedno. Wyobraźmy sobie, że czyta to ktoś i myśli. "A więc jednak kobietom się to podoba, a ratunku krzyczą tylko dla zgrywu.' Co wtedy?

    22 paź 2015

  • Anonim007

    @horus33 wtedy jest ostro popieprzony i to nie wina autora/ki

    1 wrz 2023

  • Ramol

    Napisane ładnym językiem... Kilka drobnych potknięć, nie wyłapałem ich dokładnie, treść zdominowała moją percepcję. Moje powiastki bywają też ostre, ale chyba w innym nieco sposób... Gwałt i dominacja to bliscy krewniacy, jednak nie bliźnięta - przynajmniej w mym pojęciu.

    21 paź 2015

  • nienasycona

    Bardzo lubię Twoje opowiadania; podoba mi się to, co roi się w Twojej głowie oraz sposób w jaki myśli zmieniasz w słowa. Twoje opowieści są bardzo przemyślane. Byłoby idealnie, gdybyś dokonała korekty przed zamieszczeniem. Ten tekst na mnie podziałał- nieczęsto się to zdarza, a przecież o to chodzi w tekstach erotycznych, prawda? Temat też jest ciekawie ujęty i cóż z tego, że kontrowersyjny? Ja jestem na tak. Nie waż mi się stawać grzeczna, bo świetne jest to, co piszesz, gdy jesteś, jaka jesteś;)

    21 paź 2015

  • oliviahot17

    @nienasycona tak bardzo uwielbiam czytać Twoje komentarze, tak bardzo cieszę sie, ze zawsze coś pozytywnego napiszesz xD. Ta strona to taka moja odskocznia, odbicie mojej skrywanej duszy, niezrozumiałego humanisty, wsród umysłów ścisłych... No dobrze, za dużo dramaturgii, ale czujesz klimat xD jestem po prostu sobą i cieszę się, ze komuś sie to podoba! Pozdrawiam serdecznie,
    Olivia.

    21 paź 2015

  • nienasycona

    @oliviahot17, buziaki i się nie zmieniaj:)

    21 paź 2015

  • magik1979

    @nienasycona dobre to

    16 lut 2020

  • madzia458

    to jest chore... za takie cos się siedzi.... :nerw:

    21 paź 2015

  • oliviahot17

    @madzia458 troszeczkę nie rozumiem Twojej wypowiedzi. Tytuł wyraźnie mówi, o czym będzie tekst, jeśli nie lubisz czytać tego typu opowiadań; nie wchodź w nie. Pozdrawiam, Olivia.

    21 paź 2015

  • Szarik

    Napisane bardzo dobrze, choć ta opinia przychodzi mi z trudem. Bdsm ok, ale gwałt ... w mojej ocenie, największa porażka faceta.

    21 paź 2015

  • Szarik

    @KontoUsunięte dziękuję, bo przez chwilę myślałem, że jestem jakiś inny.

    21 paź 2015

  • oliviahot17

    @Szarik rozumiem Twoje stanowisko, ale jak MrHyde słusznie zauważył, starałam sie tytułem jak i treścią przyciągnąć jak najwiecej czytelników xD Strategia każdego twórcy xD

    21 paź 2015

  • Szarik

    @oliviahot17 osiągnęłaś skuteczność 101% ;)

    21 paź 2015

  • Okolonocny

    @Szarik Opowiadania nie czytałem (no może pojedyncze akapity), ale pełna zgoda. Nie wiem czy nawet nazwałbym facetem bydlę gwałcące kobiety, ale... Rozumiem chęć zachowania kulturalnego wysławiania się :)

    21 paź 2015

  • Tęczowy

    Przynajmniej przeżyła coś ciekawego ... :D Dzisiejsze dziewczyny przecież o tym marzą :D ... a jej się udało doświadczyć  :devil:

    20 paź 2015

  • likeadream

    @Tęczowy fantazjują. Marzenia a fantazje to dwie zupełnie różne sprawy.

    23 paź 2015