Warhammer 40.000: Niezłomni część: 8 (koniec)
Byli już w środku. Ściany były zimne i białe. Były w każdym centymetrze pokryte runami chaosu i bluźnierczymi litaniami. Niektóre z nich były tak okropne, że ...
Byli już w środku. Ściany były zimne i białe. Były w każdym centymetrze pokryte runami chaosu i bluźnierczymi litaniami. Niektóre z nich były tak okropne, że ...
Minęły dwa tygodnie. Agata zapisała się na studia medyczne w Warszawie, dokładnie tam gdzie Lena. Mama Agaty próbowała przekonać córkę do powrotu do domu. Wybrała się ...
Witam. :) Postanowiłam zakończyć to opowiadanie. Niestety brakło mi weny. Przepraszam. Jestem z siebie dumna, że dałam radę napisać tyle rozdziałów. Wiem, że ...
Dla A. Wpatruję się w jej brązowe oczy. Szeroko otwarte, zdają się z premedytacją przyciągać mnie coraz bliżej i bliżej. Każda kruczoczarna rzęsa dokłada się do ...
Przerażonego chłopca nauczyciel zaprowadził do pielęgniarki, po czym poszedł do dyrektora, a gdy ten dowiedział się o tym incydencie, wpadł w furię. Jego pierwsza myśl ...
Kolejne tygodnie mijały dość szybko. Romans kwitł w najlepsze, lecz Marcin nie do końca czuł się z tym dobrze. Z jednej strony żona z drugiej cudowna kochanka. Był ...
Michelle Moja głowa jest ciężka jak worek kamieni. Czuje, że spoczywam na czymś zimnym i wilgotnym, a nade mną wiruje poświata białego światła. Biała, jaskrawa plama ...
Czując jednocześnie motylki w brzuchu i dziwny ucisk w żołądku, zbliżyłem się do Lizzy. Spostrzegła mnie dopiero gdy byłem tuż obok. Miała rozpuszczone włosy, mocny ...
Po czym zamknęła wszystkie drzwi, nie miałem zamiaru uciekać ale z jej oczu aż wylewało się pożądanie, tak że mógł być to nawet gwałt. Zaczęła coraz mocniej ...
Nowa szkoła, nowi ludzie, nowa sytuacja...Nikt nic o mnie nie wie...nie wyśmieje, nie porzuci jak psa... Zbliżał się pierwszy dzień w nowej szkole. Byłam bardzo ...
Było już całkowicie ciemno. Parking na tyłach sklepu, niedawno odgrodzony drewnianym płotkiem od przejazdu kolejowego, całkowicie zasłaniał nas przed wścibskimi ...
Powoli otworzyłam oczy. Strasznie było zimno. Zauważyłam że leżę na swoim łóżku, choć wolała bym leżeć w swoim prawdziwym domu, ale nie ma co wybrzydzać. Ważne ...
To jeden z tych dni, w których mam ochotę na piwo i przemyślenia. Udałem się do pubu, niedaleko centrum. Znam to miejsce, bywam tutaj w takie dni jak ten, mogę tutaj palić ...
Lincoln, południowa Nebraska 19 październik 2014 rok - dwa lat wcześniej Energicznie zbiegłem po stopniach klatki schodowej. Do moich uszu dobiegł dźwięk brzęczenia ...