Szparka-sekretarka 13 ostatni
Na temat sesji fotograficznych, miałam jakieś mgliste wyobrażenie. Do realiów nie przystawało ono nijak. Ale od początku. Zjawiłam się o umówionej godzinie, Aria ...
Na temat sesji fotograficznych, miałam jakieś mgliste wyobrażenie. Do realiów nie przystawało ono nijak. Ale od początku. Zjawiłam się o umówionej godzinie, Aria ...
Niniejsza seria definiuje bezwzględną wyobraźnię dwóch niezależnych autorów, którzy dołożyli wszelkich starań aby trafić do jak najszerszej grupy czytelników za ...
Niniejsza seria definiuje bezwzględną wyobraźnię dwóch niezależnych autorów, którzy dołożyli wszelkich starań aby trafić do jak najszerszej grupy czytelników za ...
Niniejsza seria definiuje bezwzględną wyobraźnię dwóch niezależnych autorów, którzy dołożyli wszelkich starań aby trafić do jak najszerszej grupy czytelników za ...
Niniejsza seria definiuje bezwzględną wyobraźnię dwóch niezależnych autorów, którzy dołożyli wszelkich starań aby trafić do jak najszerszej grupy czytelników za ...
- No, słucham? O czym to chcesz porozmawiać, Leo, hmm? - Zapytała idąc z wolna w kierunku białowłosego. - Yo, Nia. A tak sobie, o niczym konkretnym... Po prostu pogadać ...
- kilka tygodni pózniej - Mój brat szybko i nieoczekiwanie pojawił się w moim zyciu tak również szybko z niego zniknął. Cóż, zabrakło mu odwagi, żeby stanąć ze mną ...
Pomyślmy, Nathan mnie kocha, ale mi tego nie powie, bo nie chce przyjąć do wiadomości odmowy, po tym co powiedziałam mu wczoraj: „Że się dla mnie nie liczy i nie chce go ...
Przeszła powolnym krokiem pierwszy z korytarzy, potem trafiła na kolejny i jeszcze jeden - dla odmiany obwieszony obrazami z których zerkały na nią skwaszone twarze ...
Parę lat temu, zostałem poproszony, o napisanie artykułu o świętach z „pozytywnym wydźwiękiem”. Na moje pytanie, co pomysłodawca ma na myśli, usłyszałem „to, co ...
Zastępy zabieganych ludzi, obładowanych świątecznymi zakupami przemierzały jedną z głównych ulic tuż obok rynku. Cała paleta ludzkich istnień, charakterów, skłębiona ...
Szedłem polną ścieżką, przedzierając się przez gęste zarośla. Po piętnastu minutach w oddali ujrzałem nikłe światło. Było zimno, a ja nie miałem nawet na sobie ...
Dobry wieczór! ;) Tak, tak, dobrze widzisz, wzrok Cię nie myli. To ja. :) Dawno się nie widzieliśmy, ale chyba aż tak się nie zmieniłem. Eeeej! Mikołaja widziałem ...
Nagle ktoś szturchnął mnie a ja podniosłem głowę i zobaczyłem pana George’a – staruszka z którym tak bardzo lubiłem gawędzić. - Wszystko w porządku? – zapytał ...