Krótki horrorek
Zakrwawiony i związany siedziałem w pustym aucie. Było tak zimno, że traciłem czucie w dłoniach. Przenikliwy ziąb przyprawiał mnie o dodatkowy ból. Nie dość, że byłem ...
Zakrwawiony i związany siedziałem w pustym aucie. Było tak zimno, że traciłem czucie w dłoniach. Przenikliwy ziąb przyprawiał mnie o dodatkowy ból. Nie dość, że byłem ...
Po długiej reanimacji serce chłopca znów zaczęło bić. Maks musiał tera przejść konieczne badania, aby potwierdzić, że w jego mózgu nie doszło do uszkodzeń wskutek ...
Blake PoV Równo o 10 wyszłam z domu, udając się na przystanek autobusowy, którym miałam dojechać do centrum i poszukać pracy. Myślałam o jakieś pracy kelnerki lub ...
Moi kochani w końcu dobrnęliśmy do końca! Mam nadzieję, że nie będziecie źli, że tak zakończyłam tą serię. Przyznam, że troszkę spóźniłam się z życzeniami ...
Dokładnie dwa miesiące temu ukończyłem osiemnaście lat. Z racji tego, że od małego wychowywała mnie babcia musiałem czekać aż będę pełnoletni. W życiu by się nie ...
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia chciałabym złożyć wam najserdeczniejsze życzenia. Dużo zdrówka, szczęścia, pomyślności, byście zacnych mieli gości, pokonali swe ...
Gdy otworzyła oczy, ujrzała nad sobą zatroskaną twarz matki. Wszystko wskazywało na to, jakoby znowu znalazła się w szpitalnym łóżku… ale jak? Dlaczego?! Zaczęła ...
Znał ją lepiej niż większość jej realnych znajomych. Kilka miesięcy wirtualnej znajomości. Kilkanaście rozmów telefonicznych i wiele godzin wspólnego czatowania ...
Lodowaty wiatr wiał niemiłosiernie, przenikał najgrubsze warstwy swetrów, bluzek, kurtek i płaszczyków. Czapka również nie ochraniała przed zimnem. Autobus spóźniał ...
Kiedy dziewczyna skończyła pracę, zarzuciła swój fartuszek roboczy na ścianę w kawiarni, ucałowała April i życzyła jej dobrej reszty dnia. Poszła do domu. Kiedy ...
Wraz z kilkoma znajomymi spotykamy się tylko przy okazji wyjść do kina. Jest to zlepek osób, które na co dzień nie mają ze sobą zbyt wiele wspólnego, stąd tak rzadko ...
Ból, cierpienie, nienawiść. Czy można doprowadzić do takiego stanu drugiego człowieka? Rodzimy się, żyjemy i umieramy, cały ten etap trwa kilkanaście lat. Czy człowiek ...
Piątek z trenerem Michałem wspominałam bardzo dobrze. Chyba od tych wszystkich emocji się rozchorowałam. Poniedziałek rano, podniecona faktem, że zobaczę Michała ...
Podczas rozmowy z Arturem moim znajomym dowiedziałam się że jedzie za miesiąc do Lwowa na weekend w spontaniczny sposób podjęłam decyzje o wyjeździe razem z nim. Nie ...