Obyczajowe - str 18

  • BUM

    BUM!!!!!!!! Zerwanie z Jackiem, nie było dla mnie ani proste ani łatwe. Ale chyba jednak sobie na to zasłużył. O ile samo zerwanie, to raczej bułka z masłem, I chyba raczej ...

  • Ranczersi 1

    Dopiero kiedy poczuła ból, zorientowała się, że trzyma w dłoniach zapaloną zapałkę. Szybkim ruchem dłoni zgasiła płomień, po czym nie odrywając wzroku od jego ...

  • Buntowniczka

    Neonowe kryptonowe lub wypełnione toksycznymi gazami świetlówki. Pamiętam z fizyki, że natężenie światła mierzy się w luksach. Nawet wtedy kojarzyłam to z luksusem ...

  • Aż po grób. Cz. 5 - Sandra

    Znajomość, związek, czy jakkolwiek chciało by się nazwać moją relacje z Sandrą, rozwijała się bardzo intensywnie. Wymienialiśmy tysiące wiadomości dziennie, śmiejąc ...

  • Aż po grób. Cz. 3 - Sandra

    Hotel był najlepszym rozwiązaniem. Dla mnie mimo wszystko było za daleko by się cofać do mojego mieszkania, a sytuacje Sandry nie do końca właściwie znałem, ale ...

  • Rozmowy na rehabilitacji

    Na niewielkiej sali rehabilitacyjnej ćwiczyła młoda dziewczyna pod okiem rehabilitantki, wykonywała jej polecenia. - I co tam w przedszkolu? - zapytała rehabilitantka. - A ...

  • Aż po grób. Cz. 7 - Jowita

    Jak na tak intensywną noc wstałem wyjątkowo wcześnie i już przed ósma moje ciało oblewały gorące strumienie prysznica. Miałem dużo czasu, zarząd spodziewał się ...

  • #tinson - część 1

    Dustin był młodym, niebieskookim blondynkiem z wiecznie rozczochraną długą grzywką która zasłaniała mu oczy. Ciągle otoczony znajomymi i stadem dziewczyn sprawiał ...

  • Drabble - Burleska sedesowa

    Ciałem wstrząsnęła bolesna seria detonacji, wystrzały jak z zapchanej rury wydechowej. Po nich trysnęła trująca, płynna kaskada, jakby wszystkie flaki spływały do ...

  • Az po grób. Cz. 6 - Jowita

    Podróż do górskiej miejscowości po słowackiej części Tatr była istnym koszmarem. O ile sama droga była bardzo przyjemna, pełna malowniczych krajobrazów, krętych ...

  • Wspomnienia podczas spaceru

    W piękny słoneczny dzień Radek i Dorota wybrali się na spacer po lesie. Wędrując leśnymi ścieżkami, doszli do małego pomnika z początku XX wieku. Nie wiadomo kto i ...