Nie próbuj mnie ratować! - Rozdział 39
Patrzyłam na stół i robiłam wszystko, aby moja głowa pozostała czysta. Wpatrywałam się w bronie, które przyniósł dla mnie Ketch. Należały do Chloe, więc dzięki ...
Patrzyłam na stół i robiłam wszystko, aby moja głowa pozostała czysta. Wpatrywałam się w bronie, które przyniósł dla mnie Ketch. Należały do Chloe, więc dzięki ...
Ven czekał na nich w umówionym miejscu jedząc bułkę, którą przed chwilą kupił. Stał oparty o ścianę z kapturem na głowie. Nie zwracał na siebie zbytniej uwagi, ot ...
. Następnego dnia Defnelaine uznała, że nie powinna milczeć. Nawet jeśli ten mężczyzna mógłby się dowiedzieć o tym, że wyznała prawdę, musiałby zmierzyć się z jej ...
To też jest problem – dodała królowa Merisa. – Och, nie wiedziałem – przyznał szczerze. – Podobno sam Gargares, bo tak się nazywa czarodziej, nie jest złym ...
Omega znalazła się znowu w tym samym, ciemnym lesie. Czerwone niebo przerażało ją jeszcze bardziej niż kiedyś. Podniosła się z leśnej ściółki. Nagle za plecami ...
Dalej nie dowierzając w to, co widzi postanowił się upewnić: - Dziadek? – Zapytał niepewnie. Osoba stojąca naprzeciwko poprawiła swoje włosy i podeszła bliżej ...
– David!!! – krzyknęłam, przepełniona szczęściem na widok jego naprawionego ciała. – Sarah – jego tembr głosu był trochę przygaszony. Zaczęłam iść w jego ...
- Wciąż nie mogę uwierzyć, że się zdecydowałeś — powiedziała cicho. - Cóż... Czasami swoim zachowaniem naprawdę poważnie mnie irytujesz, ale nie chcę odchodzić ...
Po skończeniu opowieść stary kowal nie odezwał się słowem. Skupiony obserwował tańczący ogień w swoim palenisku. — Więc Rafael w końcu to zrobił... Było do ...
Rozbita szyba wyleciała na drugą stronę ulicy w setkach migotliwych kawałeczków. Wraz z szybą wyskoczyli Gilbert i Jeremi. Trener zrobił zręczny przewrót tylko po to by w ...
Szepty rozeszły się wśród wiernych jak pożar. Nie mogli pojąć, skąd policja znała ich każdą, drobną winę, każdy ukryty grzech. Narodziła się niewyobrażalna ...
"Wysoka Fala Nonsenso-Spontanu" Fruwał między jasnoszarymi chmurami na tle niebieskiego nieba. Wylądował na jednym z obłoków. Padał deszcz miniaturowych znaków ...
Bunkier tonął w ciszy. Siedziałem sam przy ogromnym stole i jedną ręką bawiłem się włącznikiem niewielkiej lampki, a w drugiej trzymałem szklankę z whiskey. Włącz ...
Sierżant Albrecht Delfholt podniósł wzrok znad raportu, z którego pisaniem męczył się od rana, gdy niespodziewanie otworzyły się drzwi do jego gabinetu. – Jest sprawa ...