Fantasy

  • Reguła zabijania cz 10.

    Robert Russell Cox nie był jeszcze nikim ważnym, by mieć solidną ochronę. Liczyłem jednak, że mogę mieć kłopoty. Rozejrzałem się za kamerami, ale ich nie dostrzegłem ...

  • Las Variiski – Quoperia

    Ziemia, na której niedawno toczyły się krwawe batalie, dziś jest już inna. Tam, gdzie jeszcze nie tak dawno rozbrzmiewał huk broni, a powietrze przeszywały krzyki ...

  • Cień Amelii

    Zamek księcia Nikolasa, dotąd skąpany w radosnych dźwiękach uczt i śmiechu, teraz tonął w gęstej ciszy, przerywanej jedynie szelestem sukien i echem kroków straży ...

  • Między wymiarami

    W małym miasteczku, skrytym wśród gęstych lasów, żyła Elwira – młoda, pełna życia kobieta, która marzyła o wielkiej miłości. W jej sercu tliło się pragnienie, by ...

  • Nocne elfki w księżycową noc.

    Nasza ludzka osada została zbudowana wokół odkrywki gliny, więc dostęp do najbliższego jeziora jest dość utrudniony. Co jakiś czas muszę tam jechać po ryby, oraz wodę ...

  • Czas niepokoju

    Pianie koguta po raz kolejny wybudziło go ze snu. Otworzył oczy próbując nie myśleć o kolejnym dniu pracy w porcie. - Myśl o smokach - powtarzał sobie w głowie - Myśl o ...

  • Państwo Angeblichlad

    Państwo Angeblichlad leży na dwóch dużych wyspach; Arrikoko i Kolankoko. Na Kolankoko mieszka ludność Kolan i miejscowa grupa etniczna Golanie, natomiast Arrikoko ...

  • Wszyscy jesteśmy zombiakami

    Każdego wieczora, gdy spoglądam w czyste, gwiaździste niebo zastanawiam się, jak wyglądać będzie przyszłość za dziesięć, dwadzieścia może pięćdziesiąt lat. Czy ...

  • Jaja

    Śmierdziało. Odór przypomniał Mieszkowi dzień, kiedy był jeszcze chłopcem, a matka chcąc zrobić mu jajecznicę, wbiła do patelni stare jajko. Zepsute. Matka wybiegła z ...

  • Khajuraho

    Dzień dobry! Oddaje w Wasze ręce moje najnowsze opowiadanie. Jego źródłem są: spora dawka mojej wyobraźni, osobiste przeżycia z podróży do Azji oraz niepełna wiedza nt ...

  • Kot kontra Czarnoksiężnik

    Kiedy wrócili do swoich sypialnych komnat byli rozstrzęsieni. - W co ten kot nas wpakował - stwierdził gniewnie Jasio po wejściu - Nie chciał źle tak mi się wydaje ...

  • Mothman

    - Nareszcie wolny - pomyślał wracając do domu. Dzisiaj minął kolejny ciężki dzień w szkole średniej polegający na przysypianiu na lekcjach, paleniu papierosów z tyłu ...