Nie próbuj mnie ratować! - Rozdział 44
Patrzenie na Cassie flirtującą z barmanem nie sprawiało mi absolutnie żadnej radości. Wielokrotnie chciałem wymiksować się z rozmowy z Samem i Jo, aby dołączyć do ...
Patrzenie na Cassie flirtującą z barmanem nie sprawiało mi absolutnie żadnej radości. Wielokrotnie chciałem wymiksować się z rozmowy z Samem i Jo, aby dołączyć do ...
Rozbita szyba wyleciała na drugą stronę ulicy w setkach migotliwych kawałeczków. Wraz z szybą wyskoczyli Gilbert i Jeremi. Trener zrobił zręczny przewrót tylko po to by w ...
Opuścili fort Vexa i ruszyli w drogę powrotną do miasteczka. Wybrali trasę prowadzącą na około, przez gęsty las. Szli, rozmawiając i planując kolejne kroki. W końcu ...
To też jest problem – dodała królowa Merisa. – Och, nie wiedziałem – przyznał szczerze. – Podobno sam Gargares, bo tak się nazywa czarodziej, nie jest złym ...
Patrzyłam na stół i robiłam wszystko, aby moja głowa pozostała czysta. Wpatrywałam się w bronie, które przyniósł dla mnie Ketch. Należały do Chloe, więc dzięki ...
Ven czekał na nich w umówionym miejscu jedząc bułkę, którą przed chwilą kupił. Stał oparty o ścianę z kapturem na głowie. Nie zwracał na siebie zbytniej uwagi, ot ...
Omega znalazła się znowu w tym samym, ciemnym lesie. Czerwone niebo przerażało ją jeszcze bardziej niż kiedyś. Podniosła się z leśnej ściółki. Nagle za plecami ...
Szepty rozeszły się wśród wiernych jak pożar. Nie mogli pojąć, skąd policja znała ich każdą, drobną winę, każdy ukryty grzech. Narodziła się niewyobrażalna ...
Wpatrywanie się w sufit było bardzo nudnym zajęciem, ale jedynym, na którym potrafiłam się jeszcze skupić. Przez ostatnie dni próbowałam posegregować wspomnienia Chloe w ...
. Następnego dnia Defnelaine uznała, że nie powinna milczeć. Nawet jeśli ten mężczyzna mógłby się dowiedzieć o tym, że wyznała prawdę, musiałby zmierzyć się z jej ...
Po trzech dniach spędzonych w podróży w końcu udało im się dotrzeć do posiadłości Jeremiego. Znużeni i zmęczeni zsiedli ze swoich koni. Arwin gramoląc się prawie ...
– Omego! – Z transu wilczycę wybudził melodyjny, lecz trochę poddenerwowany głos. Próbowała otworzyć powieki, zaraz jednak oślepił ją mrok nadal czerwonego nieba ...
Dalej nie dowierzając w to, co widzi postanowił się upewnić: - Dziadek? – Zapytał niepewnie. Osoba stojąca naprzeciwko poprawiła swoje włosy i podeszła bliżej ...
Sierżant Albrecht Delfholt podniósł wzrok znad raportu, z którego pisaniem męczył się od rana, gdy niespodziewanie otworzyły się drzwi do jego gabinetu. – Jest sprawa ...
W Dziecinie panowała cisza. Nie miałem odwagi puścić muzyki. Nie miałem odwagi mówić głośno o tym, co wydarzyło się kilka minut wcześniej. Nie miałem nawet odwagi ...