Mur-Część II-Rozdział 20
— Nie zgadzam się! — Słowa zabrzmiały, jak grom z jasnego nieba. — Od tysiącleci naszymi jedynymi orężami są łuk, magia i pazury. To spuścizna po przodkach i ich ...
— Nie zgadzam się! — Słowa zabrzmiały, jak grom z jasnego nieba. — Od tysiącleci naszymi jedynymi orężami są łuk, magia i pazury. To spuścizna po przodkach i ich ...
Westchnęła ciężko, chyba po raz tysięczny przecierając zmęczone, dopraszające się, choć odrobiny snu oczy i zaczęła czytać akapit od początku. Niestety za każdym ...
-Co to było w ogóle?- Spytał mały Edward przerywając dziesięciominutową cisze. Krystian nie odwracając się jakby nie słyszał pytania powiedział: -Widzieliście to? To ...
Pośród górskich szczytów wiał silny wiatr, który swoją figlarną mocą, rozpraszał w powietrzu stadka latających ptaków. Nad Dolinę Zapomnienia nadciągały ciemne ...
Leon odpoczywał po niedawnej inicjacji, jego wampirzy organizm szybko wracał do normy. – I co młody jak samopoczucie? – Wolf rzucił mu puszkę napoju gazowanego. – ...
W pewnym mieście zwanym Ghost Town leżała halloweenowa Dynia. Dynia ta została wyrzeźbiona przez wiedźmę setki lat temu. Wiedźma, uciekając przed ułomami z dzidami ...
Krocząc przez wulkaniczne korytarze, czuli nieznośne ciepło bijące od ścian. Fero wycierał pot z czoła, starając się trzymać nerwy na wodzy. Selena chwyciła synka ...
Świat dookoła emanował różnobarwnymi kolorami, układającymi się w jeden długi, aczkolwiek pokręcony korytarz. Nie wiedziałem, co dzieje i dokąd zmierzam, czułem tylko ...
Weszli do ogromnej skalnej groty, wszędzie dookoła kapała woda, lecz nie było zimno, a ciemność pomimo mroku zdawała się przyjemnie otulać. Wolf ściągnął ze ściany ...
#Sara – A co z tym szajbusem? Tak go zostawimy? – zapytałam. – Masz rację, chyba nie powinniśmy.. Jeścze coś komuś zrobi. – Odpowiedział Allen. – Możemy go ...
Viktor zamyślił się na chwilę. – Z pewnością łatwiej będzie nam wejść niż wyjść – odezwał się w końcu. – Mam wielką ochotę to przeżyć, więc nie ...
Słońce świeciło nad horyzontem, podświetlając śnieżną powłokę, która iskrzyła się tysiącami drobnych iskierek. Niczym rozkruszony diament, wydawała się mienić na ...
Ruszył na spacer po gęstym lesie, blisko domostw. Atmosfera tutaj była zupełnie inna od tej z Asgardu czy ziemi, zwierzęta nie zważając na obecność Lokiego pożywiały ...
Wanaheim, kraina szczęścia i obfitości, pól pełnych dojrzewających zbóż i morza żółtych słoneczników, obszernych łąk, na których pasie się wspaniałą zieloną ...