Ostatni z planety Carammi cz 20
Reher jeszcze raz spojrzała na miecze. Sam był wyćwiczonym wojownikiem o nadzwyczajnej sile. Ale mimo potężnej postury, miał szybkość i refleks. Jego brat, Renthin był ...
Reher jeszcze raz spojrzała na miecze. Sam był wyćwiczonym wojownikiem o nadzwyczajnej sile. Ale mimo potężnej postury, miał szybkość i refleks. Jego brat, Renthin był ...
Asgardczyk obudził się z wielkim bólem głowy, rozejrzał się obolały po otoczeniu. Wszędzie pozna te złota ściany i dźwięki dzwoniących mieczy za oknem, był w swojej ...
Witam, witam! Dawno mnie tu nie było, ale mam dla was kolejną część nowego opowiadania:)) Zapraszam do czytania. *** Minęły już dwa tygodnie od mojego przyjazdu do ...
Patrzyłam na Keitha, który odbezpieczył pistolet i strzelił w jedną z puszek, ustawionych na drewnianej skrzynce kilka metrów od nas. Opisał tę odległość jako ...
- Panie znaleźliśmy ją – och, nareszcie czekałem na tą chwile tyle lat, tak długo aby w końcu odzyskać swoją upragniona moc, która została odebrana przez mojego ...
— Wszystko będzie dobrze, Frejo — rzekła Alma, spoglądając na swoje dzieci. Bliźniaki Aurora i Agis słodko spały w podwójnej kołysce. Ares niezmiernie się zdziwi ...
- Co ty tutaj robisz, Black? – zapytał zimno Draco, patrząc na swojego dalekiego kuzyna stojącego sobie spokojnie w drzwiach domku młodego Malfoy’a. - Mogę u ciebie ...
Wsiadłem do Dzieciny, trzaskając drzwiami. Poluzowałem krawat i rzuciłem parę przekleństw. Sam zdążył wywrócić oczami i zająć miejsce pasażera. – Mówiłem ci, że ...
. Bezchmurne niebo spowiła szarość, a ciemność wkradła się między drzewa. Wiał wiatr, a powietrze stało się zimne. Mieszkańcy wioski zdziwieni nagłą zmianą pogody ...
Jedno wspomnienie… Ciało leżące bezwładnie na wyłożonej parkietem podłodze… Dziecko wpatrzone pustym wzrokiem w twarz zapłakanej rodzicielki… Matka próbująca ...
Samotny jeździec jechał przez blady świt niczym opętany, ścigając się ze wschodzącym słońcem. Wiatr szarpał poły jego długiego płaszcza, jakby chciał go zerwać z ...
Thomas, mając w kieszeni obszerną listę zakupów, wyszedł z domu. Przez półgodziny słuchał, od kogo ma kupować, a od kogo ma się trzymać z daleka, ponieważ zawyża ...
Ciepłe promienie słońca powoli budziły Wolfstein, jednak oślepiająca jasność odkrywała również resztki mroku po księżycowej nocy, ukazując to, co było dotąd ...
Kupionym gruchotem dotarł do Aresa, po czym wylądował w jednym z jego większych miast. Hell jest typową placówką cesarskich, szarą, smutną i bezbarwną, z mnóstwem ...
– Po co tu przyjechałeś? Rozumiem, że mam pójść po wiatrówkę i odstrzelić... – Jo! Byłem wściekły. – To nie była nasza wina! Z nią jest coś nie tak! – Nie ...