Materiał znajduje się w poczekalni.
Prosimy o łapkę i komentarz!

Zmuszone w opuszczonym budynku

Witam, od dawna chodziło za mną napisać opowiadanie erotyczne. Oto ono.

Nazywam się Adrian, jestem nieśmiałym 16sto latkiem, nigdy nie byłem w bliższej relacji z dziewczyną przez co jestem bardzo nie wyżyty seksualnie. Pewnego dnia kolega polecił mi profil na Instagramie coś ala spotted z mojego miasta, powiedział, że można tam poznać dziewczyny z mojego miasta - postanowiłem spróbować. Po zamieszczeniu posta, że chętnie poznam jakąś koleżankę w moim wieku odezwała się ona - Tosia, była o rok młodszą blondynką. Po wymienieniu kilku wiadomości umówiliśmy się na luźne wyjście na miasto. Byłem bardzo podniecony tym faktem, wreszcie spotkam się z jakąś dziewczyną, nawet kilka razy przed spotkaniem zwaliłem sobie konia do jej zdjęć. Gdy został jeden dzień do naszego spotkania Tosia napisała do mnie czy może do nas dołączyć jej koleżanka - Wiktoria, zgodziłem się, wręcz jeszcze bardziej podniecał mnie fakt tego, że spotkam się z dwoma dziewczynami na raz. Gdy zjawiłem się na miejscu naszego spotkania dostrzegłem niską słodką blondynkę - była to Tosia. Podszedłem do niej i przytuliła mnie na przywitanie, mój penis od razu wstał, ale Tosia chyba tego nie widziała.  
- Poczekamy jeszcze chwilę, zaraz powinna przyjść moja przyjaciółka - powiedziała Tosia.
Po dłuższej chwili rozmowy o wszystkim i niczym zjawiła się jej koleżanka Wiktoria. Była większą - żeby nie nazwać jej grubą, brunetką. Sprawiała wrażenie wrednej, ale nawet mnie to jarało.
Po przejściu się po pobliskim parku stwierdziliśmy, że udamy się do opuszczonych hal fabrycznych pod miastem zrobić tak zwany urbex. Jak postanowiliśmy tak też zrobiliśmy. Po 30stu minutach staliśmy już pod wejściem do jednej z ogromnych opuszczonych hal. Po zwiedzeniu hali w której nie było kompletnie nic ciekawego udaliśmy się do budynku biurowego stojącego obok. W pierwszej kolejności zeszliśmy do jego piwnicy i w tym momencie mój penis dał o sobie znać. Uświadomiłem sobie, że jestem właśnie w opuszczonym budynku na kompletnym odludziu z dwoma dziewczynami które bardzo mnie pociągają - z Tosią która jest bardzo atrakcyjna z wyglądu, tyłek też ma niczego sobie oraz z Wiktorią która z wyglądu nie jest idealna, ale bardzo pociąga mnie jej charakter, widać, że lubi być tą dominującą we wszystkich sprawach. Gdy weszliśmy do jednego z pomieszczeń w którym ostały się drzwi postanowiłem działać. Nieco speszony zapytałem czy chciałaby ze mną spróbować zabaw seksualnych, obie odebrały to chyba jako żart, ale wyśmiewając mnie trochę przy tym. Po tym jak Wiktoria powiedziała, że wolałaby polizać ścianę niż się ze mną pocałować pękło coś we mnie, poczułem to, że ja mam tu władzę. Szybkim ruchem zamknąłem drzwi od pomieszczenia oraz wyjąłem mój scyzoryk który akurat miałem w kieszeni. Przyłożyłem go do gardła Wiktorii.
- A teraz macie mi się oddać albo wam coś zrobię - powiedziałem najbardziej spokojnie jak tylko umiałem.  
Widać było, że dziewczyny dość mocno się przestraszyły. Zacząłem masować swojego kutasa przez spodnie patrząc na ich przestraszone miny. Teraz już nie mogły uciec, zastawiłem drzwi drewnianą szafką która również ostała się w tym pomieszczeniu.  
- To jak będzie? Dogadamy się jakoś czy mam wam coś zrobić? - zapytałem
Dziewczyny bardzo przestraszone całą sytuacją wybrały pierwszą opcję. Podszedłem najpierw do Tosi i zacząłem łapać ją za cycki, w jej oczach widać było przerażenie, bardzo mnie to podniecało. Chwilę je pomacałem i podszedłem do Wiktorii. W moich spodniach zaobserwować można było ogromne wybrzuszenie.  
Przeprosisz mnie gruba dziwko za to co powiedziałaś? - zapytałem dosyć agresywnie.
- Prze, przepraszam - wydukała wiktoria.
- Klękaj przed panem - Wiktoria z ogromnym poczuciem wstydu posłusznie klękła, wsadziłem jej rękę do buzi, wyciągawszy ją rozmazałem jej makijaż.  
- Będziecie posłusznymi kurwami to nic się wam nie stanie - powiedziałem.
- Jesteście dziewicami? - spytałem
Obie w ciszy tylko kiwnęły głową, że tak. Wtem odezwała się Wiktoria:
- Proszę nie rozdziewiczaj nas, zrobimy wszystko tylko nie to.
Wybruszenie w spodniach robiło się coraz większe, ogromną radość sprawiało mi bycie oprawcą.
- Jak będziecie grzecznie wykonywać polecenia wasze dziewicze cipki zostawię w spokoju - odparłem.
Po raz kolejny odezwała się Wiktoria:
- Możemy zrobić tak, że my się rozbierzemy, ty zwalisz sobie do nas konia i zostawisz nas w spokoju?  
- Nie ma tak łatwo - odparłem.
- A więc co chcesz żebyśmy zrobiły? - zapytała Wiktoria.  
- Zdejmijcie koszulki, staniki i klęknijcie przede mną - odparłem.
Dziewczyny grzecznie wykonały rozkaz i po chwili klęczały już przede mną z nagimi cyckami.
Wyciągnąłem mojego twardego kutasa i zapytałem:
- Która pierwsza?  
Nastała głucha cisza. Wskazałem na Tosie
- Weź go do ust, jest tak twardy, że zapewne od razu wystrzeli, ale nie wypluwaj ani nie połykaj. Zostaw mój ładunek w ustach i zacznij całować się z Wiktorią przekazując z ust do ust moją spermę. Powiem kiedy macie przestać, czy to jasne?  
Tosia tylko kiwnęła głową natomiast Wiktoria postanowiła bronić swojej godności i zaczęła się ze mną kłócić, że to zbyt obrzydliwe żeby wzięła to do ust. Nic nie mówiąc tylko podszedłem do niej i wypłaciłem jej liścia w twarz.  
- Za chwilę porozmawiamy inaczej, chcesz to zaraz mój kutas może znaleźć się w twojej dziewiczej dziurce. A teraz przepraszaj za to, że postanowiłaś się mi sprzeciwić.  
- Przepraszam - wydukała.  
Naplułem jej na cycki oraz wypłaciłem jeszcze jednego liścia w twarz, podniecało mnie bycie w roli dominatora.  
A teraz podejdź tu Tosiu, wiecie co macie robić. Wzięła moją sztywną pałę do buzi. Byłem bardzo bliski szczytu. Zdążyłem jej tylko rozkazać żeby zaczęła go lizać jak lizaka. Po kilku sekundach takiego lizania wystrzelił bardzo obficie. Wyjąłem go z jej ust, Tosia grzecznie trzymała ładunek jak jej nakazałem.  
A teraz się pocałujcie - nakazałem.
Wiktoria z ogromnym obrzydzeniem wymalowanym na twarzy przybliżyła się do Tosi i zaczęły namiętnie wymieniać się moją spermą. Sprawiało mi to straszną przyjemność, zacząłem masować kutasa który już zdążył stwardnieć. Po kilku minutach obserwowania jak moja sperma razem ze śliną podwładnych mi dziewczyn wypływa bokiem pozwoliłem im przestać się całować i połknąć pozostały ładunek. Mam wrażenie, że Tosia była obeznana w temacie bo połknęła wszystko bez większego grymasu na twarzy. Natomiast Wiktoria była tak bardzo obrzydzona tym co właśnie ma w swoich ustach, że po przełknięciu niemal się nie pożygała.  
- Grzeczne dziwki - powiedziałem.
- A teraz chciałbym zobaczyć wasze dziurki - nakazałem.
Dziewczyny grzecznie ściągnęły przede mną spodnie i majtki, zostały teraz w samych skarpetkach.  
- Zróbcie pieska - nakazałem.
Teraz obie były przede mną wręcz otwarte, ale postanowiłem dotrzymać umowy i nie rozdziewiczać ich. Chwilę po oglądałem ich cipeczki oraz odbyty. Byłem bardzo dokładny w mojej obserwacji, dokładnie rozchylałem wszystko moimi palcami.  
- A teraz Wiktoria musi ponieść karę za swój wcześniejszy sprzeciw - powiedziałem.
- Jaką? - spytała przestraszona Wiktoria
- Wsadzę ci główkę penisa w odbyt, nie będę wsadzał całego, ale musisz poczuć ból za swój sprzeciw - odparłem.
Nakazałem Tosi wstać i podejść od tyłu do wypiętej Wiktorii.
- Napluj jej na odbyt - nakazałem.
Tosia grzecznie napluła na jej dziurkę.
Rozprowadziłem tylko ślinę po ciasnej dziurce Wiktorii i zacząłem przykładać swojego penisa. Tak jak obiecałem włożyłem tylko samą główkę, ale to wystarczyło żebym spuścił się w środku. Byłem strasznie podniecony, po kolejnym wytrysku mój penis dalej stał. Sperma wykapywała z dość dużej dupci Wiktorii.
- Grzeczna suka - powiedziałem do Wiktorii.
Dobra dziewczyny, nie mam całego dnia, zróbcie obie znów pieska, pojeżdżę po waszych dziurkach, spuszczę się do ust Wiktorii i jesteście wolne.  
Tak jak powiedziałem tak też zrobiłem, po skończonej zabawie zostawiłem je jeszcze tam i kazałem liczyć do 100. W tym czasie zdążyłem się ulotnić.

2 komentarze

 
  • Użytkownik Bambus

    Uważam, że genialna fabuła, opowiedziana w bardzo sugestywny sposób. Może bardziej by się toczyła wartko gdyby bohater zamiast noża miał nabijaną gwoździami drewnianą pałkę.

    2 tyg. temu

  • Użytkownik Alina

    @Bambus  Granarnik też byłby ciekawym pomysłem. I jakże skuteczną zachętą.

    2 tyg. temu

  • Użytkownik Nieuk szkolny

    Rewelacja. Wspaniałe opowiadanie. Tylko tak dalej.

    2 tyg. temu