Mój Kwiecie Paproci cz. 2
Twoja głowa spoczywała na moich kolanach. Ufnie wybrałeś sobie właśnie to miejsce, by złożyć swą skroń na aksamitnym ciele własnej oprawczyni. Oddychałeś równo i ...
Twoja głowa spoczywała na moich kolanach. Ufnie wybrałeś sobie właśnie to miejsce, by złożyć swą skroń na aksamitnym ciele własnej oprawczyni. Oddychałeś równo i ...
Gdy obwiązywano mnie uprzężą wspinaczkową, obowiązkową do łażenia po wysokich trasach w parku, zaczęłam się zastanawiać, na co ja się najlepszego zgodziłam. Alex i ...
Pierwszy tydzień pracy mija mi niezmiernie szybko. Kontakty z współpracownikami niesamowicie mi się poprawiły, dzięki czemu czas spędzony w biurze jest niemalże ...
Ze specjalną dedykacją dla pewnego Pana, który uważa, że jestem małą, złośliwą wredotą. Życzę Ci miłej lektury i wszystkim innym, którzy wykazują chęć, by ...
Poranek wita mnie wkradającymi się przez rolety promieniami jesiennego słońca. Trafiałem nieraz na lepszą pobudkę. Nieco milszą, przyjemniejszą, kiedy ledwo poznane usta ...
Wierzysz w potwory? Nie te spod łóżka, czy ze stron książki. Mam na myśli te, które żyją w naszych wnętrzach. Te, które znają każde nasze pragnienie. Które żerują ...
Letnia woda orzeźwiała spragnione ochłody ciało. Strugi tego, zabarwionego na rdzawo płynu, spływały kaskadami po nagiej męskiej sylwetce. Zmywane sukcesywnie pyły, smar ...
Siedziałam na ławce, patrząc się tępo przed siebie. W głowie miałam pustkę. Słyszałam w oddali brzdęk kieliszków, śmiechy, okrzyki, rozmowy, a jednak w uszach nadal ...
Ma ładne nogi. Zauważam je dopiero, kiedy unosi jedną, a czerwona, zwiewna sukienka podjeżdża nieco wyżej, ukazując smukłe, opalone udo. Jak mogłem tego wcześniej nie ...
-Karisma zbieraj się – krzyknął Justin z pokoju. -Tak już idę – wyszłam z łazienki. Zobaczyłam całą grupę ludzi czekających tylko na mnie. -Odwiedzimy was kiedyś ...
Na podwyższeniu za chatką stał kamienny stół ofiarny. Podprowadzono pod niego Stana i Wicka. Do wesołej gromadki dołączył kolejny pomyleniec, na którego mówili Tasak ...
Był ciepły, lipcowy wieczór. Klara właśnie zaczynała po treningowe rozciąganie, kiedy podszedł do niej pewien mężczyzna. Wyciągnął rękę mówiąc - "Hej, chyba ...
To była chyba najbardziej niezręczna sytuacja od bardzo długiego czasu. Nawet moja pierwsza nie do końca udana rozmowa kwalifikacyjna przebiegła lepiej. Ostatkiem sił ...
-Więc sukasz bransoletki tak? -No na to wyglada choć widzę, że brat patrzy na pierscionki. -A jak ona ma wyglądać? -Właściwie to nie wiem... -No to powiedz mi jaka tobie ...