Guess my name. - cz. 1. Daily routine - morning.
Twarz w lustrze przez chwilę ociekała wodą, zanim Jakub wytarł ją czystym ręcznikiem. Według pani Tatiany miał pachnieć pustynną różą, ale nie zauważył oczywistej ...
Twarz w lustrze przez chwilę ociekała wodą, zanim Jakub wytarł ją czystym ręcznikiem. Według pani Tatiany miał pachnieć pustynną różą, ale nie zauważył oczywistej ...
Życie jest wielkie, tylko ja mam za mały mózg, aby je ogarnąć. Miast iść za czarem chwili, stapiam się z tłem niczym bród na koszulce. Gdy mam biec, zastanawiam się ...
Koniec jest blisko. Podchodzę do krawędzi budynku. Jesienny wiatr rozwiewa moje złote włosy. Mogę stąd usłyszeć ich głosy. Ludzie z dołu mnie wołali. Nie tylko oni. W ...
Jesień Patrycji mijała szybko. Obok prowadzenia lekcji, zajmowała się pielęgnowaniem „związków” z kilkoma chłopcami, z których najmłodszym ale nie najgorszym był ...
Cześć kochani. Dawno mnie tu nie było... Mam wrażenie, że wena wróciła.. Może to kiepskie wytłumaczenie dla niektórych ale nie chciałam nigdy oddawać Wam czegoś, co ...
Bohater mojej historii Adaś urodził się dwudziestego kwietnia tysiąc dziewięćset pięćdziesiątego siódmego roku, w swoim domu. Był ślicznym chłopcem miał oczy czarne ...
Cz. 11 Po ostatnich zmaganiach z telefonem stwierdziłam, że pora złapać jakiegoś chłopaka. A kto wie? Może to on mi kupi nowy telefon? Powiedzmy tak na pierwsze spotkanie ...
Zawsze bardzo przeżywam okres przed Bożym Narodzeniem. Nauczona przez mamę wielkiego sprzątania, gorączkowych zakupów, pośpiesznych przygotowań... Tę Wigilię miałam ...
Nina od dłuższego czasu borykała się z problemami finansowymi. Namiętnie przeglądała różne fora internetowe w poszukiwaniu dodatkowej gotówki. Korzystała z każdej ...
Anioł stróż Ref Jestem twoim aniołem stróżem W sukience całej ze złota Z gwieździstą koroną na głowie I świetlistą tarczą obronną Podaj mi swoją rękę Swoimi ...
(zainspirowany gorącą żołnierką napisałem ten tekst): Paweł jechał autem do pracy, gdy kątem oka zauważył podskakujący biust. Dopiero chwilę potem dostrzegł, że ...
Tym razem Karol wędrował rowerem. Zmęczony i spocony postanowił zatrzymać się na obiad w przydrożnej smażalni. Gdy wszedł pod wiatę i zaczął rozglądać się za wolnym ...
Uda rosną, czy to żart? Taki nieżyciowy fart? Gramy wchodzą jak szalone! Ciężko trawię dziś mielone! Oczy bolą, szczypią głupie, Zgaga wchodzi mi po zupie, Czasem ...
Nic tak nie boli Jak świadomość bycia szczęśliwą Cnota dreszczu Uderza wtedy w tajne zakamarki Strach jest zimny Krople chłodu skapują w uczucia Boimy się Że pryśnie ...