Odważna tak bez broni sobie pogrywać z oprychem. Przynajmniej pokazała mu, że jego też można obrabować. Nie podoba mi się propozycja z jego strony bo wróży kłopoty chyba, że nowa bohaterka lubi życie na krawędzi. Może się wciągnie skoro straciła pracę a ma szansę na być może niezły zarobek?