
@Shadow1893 Tego się spodziewałem. Powodzenia.
@Shadow1893 Tego się spodziewałem. Powodzenia.
@Sapphire77, szczerze, to nie kumam, do czego zmierzasz z tym odejściem od zła? Gatunek literacki, jak gatunek. Każdy preferuje co innego. 😉
@Shadow1893 Jesteś prawdopodobnie osobą młodą. Tak myślę. Mógłbym napisać w wiadomościach, ale obiecałem sobie tego nie robić. Zrobiłem wyjątek w stosunku do jednej osoby na tym portalu, którą poznałem osobiście i znamy się kilka lat. Myślę, że odpowiedź w komentarzu będzie odpowiednia i do zaakceptowania dla Ciebie. Napiszę dając porównanie, a potem dam Ci odpowiedź na Twoje pytanie. Możesz uznać, że gadam głupoty lub uznać, że może mogę mieć rację. Kiedy dziecko jest małe, poznaje. Doświadcza. Matka widzi jak jej trzyletni syn podchodzi do palącego się palnika na kuchence. Matka ma dwie możliwości. Przestrzec, że dziecko może się sparzyć, lub pozwolić mu się sparzyć. Dobra matka wybierze pierwsze. Ojciec mógłby wybrać drugie.
Do czego zmierzam? Napisałem, że zło jest realne. To co widzimy, nie jest wszystkim co istnieje. Nawet jeżeli jesteś osobą wierzącą możesz o tym nie wiedzieć, a jeżeli nawet wiesz, pozostaje to w sferze wiary. Pewne gatunki literackie są bardziej bezpieczne, inne mnieǰ. Zwykle robimy wszystko z jakegoś powodu. Czasem nieświadomie. Lubisz określony kolor ubrania, jakiś zapach, jakiś smak. Ktoś preferuje inny. Chodzenie po plaży jest bardziej bezpieczne niż leżenie pod palmą kokosową. Pisanie opowiadania obyczajowego jest bardziej bezpieczne niż erotycznego, a najbardziej niebezpieczny gatunek to horror. Za niewidzialną dla większości ludzi zasłoną trwa od wieków walka. Walka dobra ze złem. Zasłona jest dlatego, że większość ludzi nie mogłaby wytrzymać tego widoku. Przez pewne praktyki ludzie otwierają wejścia poza zasłoną. Istnieją anioły światła i anioły ciemności. Większość aniołów ciemności zwanych Nefelin jest w więzieniu. Jednak demony są wolne. Nie będę tłumaczył kim są upadłe anioły, a czym demony. To co piszesz jest dla Ciebie niebezpieczne, w większym stopniu niż dla czytaǰącego. Nie twierdzę, że z pewnością coś może się z Tobą stać. Po prostu Cię informuję, że jest to dla Ciebie niebezpieczne. Napisałem, że gdybyś chciała zrezygnować, a byłoby to trudne, daj znać. Oczywiście możesz tego nie rozumieć, dlaczego tak napisałem. Otóż, spróbuj. Gatunek, jak gatunek, sama tak napisałaś. Stosujesz zasady pisowni, znasz ortografię i zasady interpunkcji. Masz pomysły. Spróbuj napisać coś innego. Z pewnością możesz. Jeżeli to zrobisz i nie odczujesz przymusu, że musisz wrócić do horrorów, jest w porządku. Problem pojawi się jeżeli z jakiegoś powodu coś Cię będzie zmuszać, by to kontynuować. Mówiąc prosto przekonasz się wówczas, czy Ty decydujesz o czym chcesz pisać czy coś innego o tym decyduje. Indianie mówią, że w każdym człowieku mieszkają dwa psy. Biały i czarny. Ten tobą rządzi, którego lepiej karmisz. Kumasz? Żeby była pełna jasność. Ja Ciebie nie oceniam. Nie jestem świety, a podobno mam być. Sam to powiedział, ale nie za bardzo mi pomaga. Może ja sam mam zagłodzić tego czarnego psa, ale na razie go karmię. Gorzej niż białego, ale jednak. Czy to ma sens co napisałem? Czy bardziej rozumiesz co napisałem poprzednio?
@Sapphire77, piszę nie tylko horrory, a obecnie nie tworzę nic, bo mi się nie chce i nie mam parcia na pisanie czegokolwiek. To są stare teksty, które poprawiłam technicznie. Nie jestem wierząca i nie młoda. Tutaj nikt nikomu pistoletu do skroni nie przykłada i nie zmusza do czytania. Przed tym akurat tekstem jest ostrzeżenie. Pierwszy raz spotykam się z takim odezwem odnośnie do pisania w pewnych sferach. Dużo osób pisze horrory i są one dostępne na skalę światową. Na pocieszenie dodam, że to był ostatni tekst, który postanowiłam opublikować i rozumiem, co chciałeś mi uświadomić. Wiem o tym wszystkim. Pozdrawiam. Jak ci coś w moich tekstach nie daje spokoju, to zgłoś to adminowi i zostaną usunięte.
@Shadow1893 No wiesz co? Zgłosić adminowi... Fakt, tu gdzie mieszkam od przedszkola uczą donosić, ale ja jestem starej daty i pochodzę z Polski, gdzie donoszenie było czymś bee. Napisałem najmilej jak potrafiłem. Ja absolutnie nie mam nic do Twoich tekstów. Przeczytałem jeden z powodu, o ktorym wspomniałem wcześniej. Chętnie przeczytam w innym gatunku. Spokój mam. Przepraszam, że uznałem Cię z osobę młodą. Ponieważ widzę słoneczka to wnoiskuję, że nie jesteś na mnie zła. Również pozdrawiam i do poczytania.
@Sapphire77, nie jestem zła. Mnie trudno wyprowadzić z równowagi. Szanuję twoje zdanie i chęć ostrzeżenia mnie. Wybrałeś akurat najbrutalniejszy z moich tekstów, typowe gore. Ot, trafiłeś...
@Shadow1893
Ty to potrafisz wykreować atmosferę! Opisałaś zło w najczystszej postaci i nie szczędzisz drastycznych szczegółów. Nie lubię takich tekstów czytać, bo później przypominam je sobie w najmniej odpowiednich momentach, ale jak już zaczęłam, to nie mogłam skończyć! Z opowiadania na opowiadanie coraz mroczniej u Ciebie.
@Marigold, dzięki. Tekst wciągnął - to dobrze. Pierwotna wersja była bardziej obrzydliwa, ale ją okroiłam, pozostawiając czytelnikowi pole do uruchomienia wyobraźni. Pozdrawiam.