Szczęśliwe spotkanie
Dzień był szary i ponury jak jego życie. Jego życie, toczyło się bowiem tak jakoś nieszczęśliwym torem, człowieka, którego los zepchnął na margines. A może sam dał ...
Dzień był szary i ponury jak jego życie. Jego życie, toczyło się bowiem tak jakoś nieszczęśliwym torem, człowieka, którego los zepchnął na margines. A może sam dał ...
Tego październikowego dnia pogoda popsuła się. Skończyła się polska złota jesień. Było pochmurno, a od czasu do czasu siąpił kapuśniaczek. Do zakładu pogrzebowego ...
Endymion wstał z ławki i nie czekając na koniec ceremonii wyszedł. — Niech ktoś go zatrzyma nie pozwólcie mu uciec! Goście zebrani w kościele spoglądali, po sobie nie ...
Ta sądowa batalia zjadła małżonkom sporo nerwów i zdrowia, ale skończyła się sukcesem i bandyci zostali skazani na dożywocie bez możliwości wcześniejszego wyjścia na ...
-Ok, ok! Wchodzę do metra i zaraz stracę zasięg. – trzymając telefon przy uchu Madeleine przesunęła torbą po obudowie wejściowej bramki. Skan wychwycił schowaną ...
,, Praca jest absolutnym przywilejem człowieka i materialną podstawą jego rozwoju’’ ,, Pradzieje człowieka’’ Josef Wolf i Zdenek Burian , 1982 Rozdział 5 Nauki ojca ...
- Zabierał mnie w soboty do pana Janka - perorowała Milena. - Który w Sianokosach miał stadninę koni. Kazek uwielbiał jazdę wierzchem. Ja się na początku bałam ale jak ...
Za kwadrans dziewiętnasta zamknęły się drzwi jej gabinetu za ostatnim pacjentem i Patrycja przyjęła to z ulgą. Myślała już tylko o tym by dostać się do domu, zrzucić ...
Amir, nim odłożył segregator na miejsce, rzucił raz jeszcze okiem na czarny napis. „To jest twoja teczka. W niej zamknie się wszystko, co ma pozostać w tym pokoju. Ty ...
Funkcjonariusz wypuścił wszystkich świadków wiedząc, że telefony pójdą w ruch. Zaczną się popisy, kto i co widział. Zresztą jeden z nich już w progu bez ceregieli ...
Milena nie byłaby sobą, gdyby nie zrobiła po swojemu. Mowa oczywiście o obiedzie, który przy aprobacie pani Łucji, właścicielki stancji, mogła przygotować na miejscu ...
- Niedobrze - osądził Drwięga. - Zróbmy może tak. Ja pozałatwiam jak najszybciej swoje sprawy. A na już podejdzie Patrycja. To znaczy doktor Fejkiel. - No teraz to żeś ...
„Neun und neunzig.” Stara, prosta zasada. „Acht und neunzig.” Spojrzałam ci prosto w oczy. „Sieben und neunzig.” Cholernie trudne. „Sechts und neunzig.” Trudne ...
Amir postawił na stoliku dwa parujące kubki. Aromat kawy delikatną mgiełką wypełnił gabinet. Madeleine na nowo przyzwyczajała się do mocnego napoju. -Co jest? – rzucił ...