Nazywam się Sara. Jestem normalną nastolatką prowadzącą zwykłe życie. Jednak urozmaicają je moi przyjaciele. Kocham ich nad życie i każdą chwilę spędzam z nimi. Przeżyliśmy razem mnóstwo wspólnych chwil. Dlatego martwię się, że kiedyś przyjdzie moment rozłąki. To w sumie już za niedługo bo jesteśmy w 8 klasie więc za chwilę szkoła średnia. Nie chcę do tego dopuścić. Każdy z nas pójdzie inną drogą. Drogą swoich marzeń i przyszłych celów. Być może nie spotkamy się już nigdy. Ostatnio często o tym rozmawiamy. Wszyscy boimy się tego. Michał pójdzie do szkoły na drugi koniec miasta. Marta się wyprowadzi. Inni również się rozsypią. Zostaniemy sami. Pewnie trochę tragizujemy, ale naprawdę bardzo zżyliśmy się. No cóż... jeszcze nie ma się czym martwić. Jesteśmy razem i w tym jest nasza siła.
(Wiem, że dosyć krótkie, ale to dopiero epilog)
1 komentarz
agnes1709
Prolog, Pani Aniu, nie epilog
agnes1709
@KontoUsunięte Nie, wiem tylko, że piętek - tygodnia koniec i początek :P
agnes1709
@KontoUsunięte Piątek*