A rush of blood to the head cz. 28
dzisiaj daję tyle, żeby nie było wiadomo, czy wezmą ten ślub, czy jednak nie ;P ;) Rozdział 22 Nad nowo powstałym związkiem Kaari zaczęły zbierać się pierwsze, ciemne ...
dzisiaj daję tyle, żeby nie było wiadomo, czy wezmą ten ślub, czy jednak nie ;P ;) Rozdział 22 Nad nowo powstałym związkiem Kaari zaczęły zbierać się pierwsze, ciemne ...
Po szpitalnym korytarzu kręcili się ludzie, potrącając co chwilę zarówno mnie jak i Fabiana, chociaż nie sposób było przeoczyć jego białej laski. Postanowiłam ...
PROLOG Wstawanie trzy godziny przed szkołą to nadal o wiele za mało, żeby zdążyć. Przynajmniej dla mnie. Wstaję, biorę prysznic. W trakcie wiadomo - odżywka, peeling ...
Oczami Artura: Obudziłem się około 5-tej, przetarłem oczy i chcąc nie chcąc zwlokłem z łóżka. Trochę się zdziwiłem, kiedy wstając, dostrzegłem śpiącą Agnieszkę ...
Gdy obwiązywano mnie uprzężą wspinaczkową, obowiązkową do łażenia po wysokich trasach w parku, zaczęłam się zastanawiać, na co ja się najlepszego zgodziłam. Alex i ...
W kuchni rozlegały się odgłosy krzątaniny, brzęk sztućców, otwieranych szafek. Zostawił mnie sam na sam z nią, jakby nie zdawał sobie sprawy, jak wielki dystans jest ...
Wiatr delikatnie rozwiał jej kosmyki ciemnych włosów, które opadły lekko na twarz. On odgarnął je ręką, a ona poczuła przyjemny dreszcz. Po chwili wyjął z kieszeni ...
Minęło kilka dni, które niebo przepłakało deszczem. Pod koniec tygodnia dowiedziałam się, że Tymona wypisują do domu. Od razu po pracy pojechałam do szpitala, aby go ...
Dziś trochę więcej opisów. Przeciskałam się przez tłum ludzi, których spocone ciała podrygiwały – bo tańcem nie można było tego nazwać – w rytm muzyki. Raz czy ...
Światło pobliskich latarni odbijało się w wodzie, słońce zdążyło już całkowicie zniknąć za horyzontem. Chłodna bryza powiała znad oceanu, a zacumowany statek ...
Kiedy zobaczyłem to znajome etui uwierzyłem, że moje pierwsze przeczucie było prawidłowe. – Tobi jesteś wspaniały – pomyślałem spoglądając na dyszącego psa. Całe ...
Po skończonej przemowie wszyscy poszliśmy do klas znów nowy plan Ehh I oczywiście jak zwykle matematyka, nie żebym nie lubiala, owszem lubię ale po prostu ten nauczyciel ...
Witam Was! Nie było mnie dość długo tutaj i przepraszam Was za to ,ale przez te kilka miesięcy zdążyło się niestety dużo wydarzyć... i nie skończyłam mojego ...
Odkładam telefon. Zapalam papierosa. Czas realizować plan. Już czas. Podchodzę do okna wychodzącego na brudną, zakurzoną ulicę, podnoszę roletę. Ulewa. Wiatr wyrywa ...