Słodka Agresja 3.
5. Dni mijały leniwie. Sylwia poznała kilka nowych osób, ale nie zmieniło to zbytnio stanu rzeczy. Ich grupka przesiadywała zazwyczaj przed telewizorem i w nużącym tempie ...
5. Dni mijały leniwie. Sylwia poznała kilka nowych osób, ale nie zmieniło to zbytnio stanu rzeczy. Ich grupka przesiadywała zazwyczaj przed telewizorem i w nużącym tempie ...
W kuchni rozlegały się odgłosy krzątaniny, brzęk sztućców, otwieranych szafek. Zostawił mnie sam na sam z nią, jakby nie zdawał sobie sprawy, jak wielki dystans jest ...
Weszłam na dach on już tam był, podeszłam do niego i położyłam rękę na ramieniu. -Już jesteś- powiedział z uśmiechem- o czym chciałaś porozmawiać? Zamarłam, nie ...
Minęło kilka dni, które niebo przepłakało deszczem. Pod koniec tygodnia dowiedziałam się, że Tymona wypisują do domu. Od razu po pracy pojechałam do szpitala, aby go ...
Zdjęcia przy opowiadaniu są wykonane osobiście we Włoszech. Zastrzegam sobie do nich prawa autorskie. Przepraszam, że tak długo mnie nie było, ale nie miałam czasu i ze ...
Pobiegłem za nią. Z nami już skończone, ale coś mnie do niej przyciąga. Amy Usiadłam na podłodze i zaczęłam płakać. Co ja ze sobą robię? Powinnam się niczym nie ...
Po skończonym dniu pracy Kaari mimowolnie wstąpiła do bufetu. Ot tak, była tylko ciekawa, czy Jyrki jeszcze pracuje, czy może już poszedł do domu? Oba wyjścia były dobre ...
Wymknął się z łóżka, jako pierwszy przykrywając Agatę kocem. Zupełnie cicho udał się na dół i przygotował sobie odżywkę białkową. Założył szary dres i ...
Widząc zatrzymujące się przed posesją BMW Agata wyszła przed dom. Na rękach trzymała Natalkę. Jej mina nie wyglądała na ciekawą. Jako pierwszy wysiadł Adam. Wtedy ...
- Oszalałaś? – warknął Ariel przez telefon. – Za mało dostałaś w kość, w ostatnim czasie, że rzuciłaś się na tak głęboką wodę i z podkulonym ogonem ...
-Wasza królewska mość, raczy wybaczyć... Jeśli nie podołam, to... co ze mną będzie?- wydusiłam, zdając sobie sprawę z powagi sytuacji. -Co to ma znaczyć?- Edward ...
Popchnęłam lekko drzwi i momentalnie znalazłam się na podłodze, wykładając się jak długa. -Cholera.- jęknęłam. -Czy ja muszę być taką ciamajdą? -Sophie, wszystko ...
Kiedy zobaczyłem to znajome etui uwierzyłem, że moje pierwsze przeczucie było prawidłowe. – Tobi jesteś wspaniały – pomyślałem spoglądając na dyszącego psa. Całe ...
Z Kubą rozmawiałam bardzo długo. Poznaliśmy się jeszcze bardziej i jeszcze bardziej się do niego przywiązałam. Wieczorem poszłam się ogarnąć, zrobiłam sobie kolację ...