Perseida - Rozdział 12
Kostek tulił mnie bardzo długo, aż wreszcie powoli odsunął, złapał za ramiona i spojrzał w zapłakane oczy. – Powiesz mi, co się stało? Staliśmy ciągle w tym samym ...
Kostek tulił mnie bardzo długo, aż wreszcie powoli odsunął, złapał za ramiona i spojrzał w zapłakane oczy. – Powiesz mi, co się stało? Staliśmy ciągle w tym samym ...
~~~~~~Rozdział 9~~~~~~ Jechaliśmy i jechaliśmy. Chyba zrobiliśmy kilka kółek po Manhattanie, ale nie jestem pewna. Nie zwracałam zbytnio uwagi na drogę. Wiem tyle, że ...
Gdy obwiązywano mnie uprzężą wspinaczkową, obowiązkową do łażenia po wysokich trasach w parku, zaczęłam się zastanawiać, na co ja się najlepszego zgodziłam. Alex i ...
Coraz chłodniejsze, jak i krótsze dni zwiastowały nadchodzący listopad. W jednym ze średniej wielkości miast w centralnej Polsce wybrzmiał ostatni dzwonek, oznajmiając tym ...
Z zamyślenia wyrwał mnie głos Natahniela. - Jestem.. - Ogniem, zrodzonym z pokolenia czystego żywiołu płomieni. – dokończyłam za niego. - Skąd wiesz? – zapytał ...
Ławka na której siedziała Weronika wydawała się trzymać ją na siłę. Chowając się za nieznanymi ludźmi, których pytające spojrzenia świdrowały ją, starała się ...
Kamilek: Ja też Ci muszę coś powiedzieć.- Nie wiem dlaczego ale cholernie przestraszyłam się tej wiadomości. Co on chce mi powiedzieć? A co jak powie, że to koniec ...
Minęło kilka dni odkąd ostatni raz rozmawiałam z mężem. Chociaż tyle razy próbowałam do niego zadzwonić, jechać, ale nie mogłam. Nie wiedziałam co mam mu powiedzieć ...
Natalia Siedzimy na łóżku, ale nie patrzymy na siebie. Nasuwam rękawy swetra na drżące dłonie, bo z jakiegoś powodu boję się tej rozmowy. Niepokój ściska mój ...
Powinna czuć żal, smutek, rozczarowanie, bo znów się zawiodła. Jednak jedyne, co czuła, to wściekłość. Była wściekła, ponieważ znowu dała zrobić z siebie ...
-Ale zanim pójdziemy coś ci pokaże- powiedział Jeremy wyciągając telefon z kieszeni. Zaczął coś włączać uśmiechając się do mnie. Gdy już skończył obrócił ...
Schowałam się cała pod kocem i cicho płakałam. Dopiero następnego dnia dotarło do mnie, co zrobiłam. Wyrzuciłam Kostka, chociaż nic złego… On tylko… Pozwoliłabym ...
– Nakopię mu do dupy – powiedziałem wkurzony, krążąc po pokoju hotelowym. – Cass! – Daj mu czas. Pokręciłem głową. – Czas? Na co? Od dwóch dni próbuję się z ...
Czuje ból. Czuje jak ziemia oddaje swój zimny oddech, a ja go przejmuje. Każde uderzenie jest coraz silniejsze, a kopnięcie jeszcze bardziej bolesne. Jak to możliwe, że ...