"Dark blue" - rozdział 1
Październik, miesiąc rozpoczynający deszczową aurę i kolejny, tym razem ostatni rok akademicki. Mieszkałam we Wrocławiu już cztery lata. Siedem miesięcy przed ...
Październik, miesiąc rozpoczynający deszczową aurę i kolejny, tym razem ostatni rok akademicki. Mieszkałam we Wrocławiu już cztery lata. Siedem miesięcy przed ...
Traktem poruszał się oddział Inkwizycji, idioci w swych czerwonawych zbrojach. Jednak nie wyglądało to, jakby to mnie szukali. Jechali tą samą prędkością bez zwracania ...
- Jesteś taki zimny... - To mnie rozgrzej. - Wampir spojrzał głęboko w oczy podnieconej dziewczyny. - Nie wiem jak to możliwe, że zakochałam się w wampirze? - Nie wiem jak ...
To było niepojęte. O ile wcześniej Adam robił wszystko, bym nie była narażona na widok większej ilości duchów niż było to konieczne – teraz już nie dało się tego ...
- Kiedy im powiesz? – zapytał młodzieniec, patrząc na siedzącą nad papierami Nasuadę. Kobieta podniosła głowę i wzruszyła lekko odkrytymi ramionami. - Jeszcze się nie ...
- Panie Rosalte… Zgadzam się. Kiedy moglibyśmy zrobić ten pomiar? – Miny pana Rosalte nie dało się ukryć. To zdziwienie na zawsze zostanie wyryte w mojej pamięci ...
Po chwili spłynęło na nich wspomnienie starego smoka. Ujrzeli zasnute ciężkimi chmurami niebo, po którym szybował złotawy jaszczur. Szybko zorientowali się, że był ...
Krople deszczu spadały gęsto utrudniając widoczność, jak naturalna zasłona. Mela lecąc w dół czuła przenikliwe zimno, które potęgował wiatr. Szkoła Białej Magii i ...
Tamtego dnia jeszcze nie wiedziałam, jak bardzo te spotkanie zmieni moje życie, jak wpłynie na jego bieg, ale nigdy nie żałowałam podjętej decyzji. Byłam pewna, że ...
Po chwili Hoefer przyklęknął obok Veroniki i spuścił wzrok na jej dekolt. Powoli wyciągnął rękę. Cofnęła się, choć wiedziała, że chodziło mu o pierścień, który ...
Jestem Emilia. Siedzę na parapecie. Jest północ. Do Uroczystości jeszcze 36 godzin. Stwierdziłam, że napiszę swoją historię zanim będę inną osobą. W roku 2101 ...
Nie jestem pewien, ale myślę, że minął około miesiąc od resetu. Tak nazwałem moment zniknięcia wszystkich ludzi, wyczyszczenia planety. Skąd ta niepewność w datowaniu? ...
Nad jeziorem powiał chłodny wiatr, a chmury na niebie zwiastowały nadejście burzy. Przemarznięty Jowin dzielnie płynął za czarodziejką, aż w końcu dotarł pierwszy do ...
Czy można całe życie otaczać się ironią, sarkazmem, przepychem, zepsuciem, hedonizmem, a mimo to mieć w sobie iskierkę dobra? Umieć docenić piękno poranka, zachwycić ...
Zaśnieżony las, mróz głośno ściskający gałęzie i zapadający zmierzch. Normalnie powinienem być zachwycony, jednak akompaniament wyjących zwierząt, sielankę ...