Kuglarz - rozdział pierwszy -
Działo się to pewnej ciepłej, letniej nocy, w niewielkim mieszkaniu w starym budynku, stylizowanym na gotyk. Pokój, który pełnił funkcję sypialni był największym ...
Działo się to pewnej ciepłej, letniej nocy, w niewielkim mieszkaniu w starym budynku, stylizowanym na gotyk. Pokój, który pełnił funkcję sypialni był największym ...
- Witaj, Hermiono – powiedział Kingsley przyjaźnie, witając się z byłą Gryfonką. – Mogę wiedzieć, czemu chciałaś się spotkać w mugolskiej części Londynu? Twój ...
Następny dzień przyniósł Hermionie szok i zdenerwowanie. A konkretnie ranek tego dnia. Pierwszym bowiem, co usłyszała tuż po przebudzeniu się w nie swojej sypialni, były ...
Przełknął gwałtownie ślinę, zaciskając dłoń na klamce. - Dlaczego ja? - zapytał w końcu ochrypłym od emocji głosem. - Bo jesteś mi potrzebny — wzruszyła ...
- Podoba ci się tutaj? – spytał wampir. - Impreza jest spoko, a chatę to ty masz... – Matt szybko omiótł wzorkiem dom – Zajebistą. - Powinniśmy się częściej ...
Dwie postacie zmierzały w kierunku na wpół otwartej bramy cmentarza, mężczyzna ubrany w długi, skórzany, obszerny płaszcz, na głowie brązowy kapelusz i dziewczyna ...
Na wschodzie niebo iskrzyło się, jakby tysiące błyskawic postanowiło uderzać w jedno miejsce. Wokół mieniła się również dziwna, złotawa mgła, która powoli wtapiała ...
Oby nie był pechowy ;p - W takim razie bardzo się cieszę z twojej postawy, Loki — Thor uśmiechnął się szeroko. - To znaczy, że wreszcie sobie zaufałeś. Robisz ...
Dawno nie byłam tak roztrzęsiona. Z każdym krokiem coraz bardziej docierało do mnie, co się tak naprawdę wydarzyło. To było straszne. Nagle zrozumiałam, że stałam się ...
Witam serdecznie po wyjątkowo długiej przerwie. Dlaczego nic nie dodawałam? Tłumaczyć się nie będę, bo tłumaczą się tylko winni. Tak więc zapraszam do czytania i ...
Hardine weszła do gospody. Kilkanaście par oczu otaksowalo ją uważnie. No tak, samotna podróżniczka na obrzeżach cywilizacji. Chętnie zatrzymałaby się gdzie indziej ...
Niemal wszyscy pokiwali głowami. – W takim wypadku musimy się pochować i strzelać do nich, kiedy zechcą wyjść – stwierdził jeden z najemników. – A co z jeńcami? ...
Zajęło jej chwile zanim zorientowała co się dzieje i dlaczego. Stała tak w progu patrząc się to na transparent to na "ciocie“ to na tajemniczego nieznajomego ...
Do spotkania z Mea pozostało jeszcze trochę czasu, mógłbym wykorzystać go na upragnione, błogie lenistwo, jednak do zlecenia wolałem odpowiednio się przygotować. Ach ...