Wieczność: prolog
Witam! Poprzednie opowiadanie będzie na jakiś czas przerwane, ale mam dla was coś co mam nadzieję się wam spodoba:) -Dziadku nie chcę tam iść. Nikogo nie znam - Odezwała ...
Witam! Poprzednie opowiadanie będzie na jakiś czas przerwane, ale mam dla was coś co mam nadzieję się wam spodoba:) -Dziadku nie chcę tam iść. Nikogo nie znam - Odezwała ...
Stałem przed pizzerią pogoda nie dopisywała było zimno a na niebie pojawiły sie ciemne, burzyste chmury z których odrazu zaczeło padać, szybko wszedłem do budynku i ...
Tymczasem Marek również wędrował wśród burzy po lesie. Mokre ubranie, stanowiło dyskomfort, zapadający zmrok, nadciągał nieubłaganie. W dodatku musiał zerkać na ...
Odwróciła się gwałtownie i zobaczyła półprzezroczystego, wiekowego mężczyznę z długimi włosami i brodą. Z jego podkrążonych oczu bił gniew. Ubrany był w ...
Gdy wrócili do pozostałych, Jose spał przy ognisku niedaleko Esteli. Veronika podeszła do niej, by sprawdzić, czy jej stan uległ zmianie. Niestety wyglądała tak samo. – ...
Biegłam przez las, starając się zgubić pościg. Gałązki ocierały się o moją twarz raniąc ją. Płakałam. W mojej głowie powtarzało się słowo "Biegnij" ...
Loki znajdował się w ciemnym miejscu, nic nie słyszał, nic nie widział, nic nie czuł. Cicho szepnął: – Pewnie za moje czyny wylądowałem w otchłaniach Helheimu, nie ...
Zapakowanie Jo do samochodu okazało się cholernie trudne. Wierzgała nogami, a nawet próbowała gryźć. Unieruchomiłem jej ręce, ale wstąpiła w nią bestia. – Muszę ...
Ceren otworzył zlepione zbyt długim snem oczy, upajając się oddychaniem. Powietrze smakowało otrzeźwiająco niczym źródlana woda w upalny dzień. Dopiero po dłuższej ...
Posłusznie wypełnił rozkaz, nie wykonując żadnych gwałtownych ruchów. – Czego tu szukasz? – zapytał najemnik. – Nie czego, tylko kogo – usłyszał w odpowiedzi ...
- Kwiaty? – zdumiała się Ginny, rozglądając po sypialni przyjaciółki. – Od kogo? - No, na pewno nie od Wiktora… On nie lubi dawać mi kwiatów… Woli droższe ...
Sagromor stał i spokojnie oddychał, czuł się tak, jakby mógł osiągnąć wszystko. Zamknął oczy wciągnął w płuca chłodne powietrze, chłonął zapach lasu, a z jego ...
Na prośbę jednego z moich czytelników powracam z owym opowiadaniem ;) Mam nadzieję, że część choć trochę się spodoba ;) - Czy tobie kompletnie już mózg przegnił? – ...
Wychodząc z samochodów Lucy wraz z Larą prowadziły do ich budynku. Wchodząc do niego oczy chłopców zabłysły z wrażenia. - Odlotowe mieszkanko - powiedział Olivier ...