Elizy świat- Nowy początek

Elizy świat- Nowy początekZajęło jej chwile zanim zorientowała co się dzieje i dlaczego. Stała tak w progu patrząc się to na transparent to na "ciocie“ to na tajemniczego nieznajomego.  
- Elizo wszystkiego najlepszego skarbie, pewnie myślałaś że znowu zapomnieliśmy. - Danuta jak zawsze pełna entuzjazmu uściskała Elizę ze znaczącym wzrokiem na jej matkę i na Edwarda. - Kochanie, ale czas byś poznała Edwarda, jest bratankiem mojego męża. Elizo to jest Edward. - Danuta skierowała dziewczynę w stronę chłopaka, a ona uśmiechnęła się ze znaczącym rumieńcem.
- Cześć, jestem Edward. A poza tym eh... wszystkiego najlepszego z okazji 20 urodzin.- W tej chwili podał dłoń dziewczynie ona również wyciągnęła doń.
- Oh, dziękuję. Jestem Eliza miło mi cię... - W tym momencie ich dłonie się zetknęły, wystarczyło muśnięcie o puszków palców by Eliza szybko cofnęła dłoń i mocno zacisnęła oczy. Ujrzała wtedy urywki jak by zwolniony film z wyciętymi kawałkami kliszy. Widziała siebie w wieku 3 lat i małego chłopca bawiącego się jej włosami i jak by swoja matkę tylko dużo młodszą u boku mężczyzny w czarnym długim płaszczu. Ależ i ona była ubrana inaczej... W tym momencie wizja przeszła dalej widziała płomienie, słyszała krzyki, było ciemno, wtem znowu zmiana widziała siebie tyle że oczami innej osoby. Sytuacja z wizji miała miejsce w górach, gdy ona siedziała na kamieniu i płakała bo skręciła kostkę. Odczuwała ból obserwatora, tyle że inny taki który nigdy dotąd nie czuła.

- Widzisz mówiłam by zaczekać by jej najpierw wytłumaczyć później go przedstawić, ale ty zawsze byłaś mądrzejsza i uparta jak osioł! - Matka Elizy miotała się w złości po pokoju.
- To moja wina?! To nie ja okłamywałam własną córkę przez całe życie kim jest, kto jest jej ojcem, dlaczego wychowywała się sama bez Juliusza. - "Ciotka Danuta“ kipiała ze złości, natomiast Edward czytał jak gdyby nigdy nic gazetę.
- Hęę... Chciałbym zauważyć że ktoś słucha waszych krzyków. - Spostrzeżenie Edwarda otrzeźwiło obie kobiety.
- Elizo kochanie, jak się czujesz już lepiej? - Matka Elizy od razu doskoczyła do córki.
- Mamoo, boli mnie głowa miałam dziwny sen bardzo dziwny. Gdy dotknęłam palców Edwar... - Matka nie pozwoliła jej dokończyć, za to ciotka zaryczała wręcz.
- Dość!!! Dość tych kłamstw, ona musi poznać prawdę już czas niedługo musi przejść inicjacje.  
Matka Elizy miała twarz jak by coś ją nagle zabolało.  
- Nie!!! To ja decyduje kto ma się o kim i o czym dowiedzieć! - Kobietami zawładnęła złość. Eliza pierwszy raz widziała matkę i ciotkę w takim stanie.
- Wiktorio!, ale musisz zrozumieć że on musi poznać prawdę ona już od dawna wie że jest z nią coś nie tak. Że ona jest no hę... hm... inna. - Zdumiona i przerażona Eliza słuchała tego.
- Mamo!!! Ja tu jestem. Czego mam nie wiedzieć co przede mną ukrywasz? Powiedz!! - Wzburzona Eliza czuła niepokój, przerażenie. Z jednej strony chciała się dowiedzieć prawdy z drugiej strony bała się że to co usłyszy może na zawsze zmienić jej życie. - Mamo mów!!!
- Ale ja nie mogę, ja... Ja nie potrafię... - Wiktoria rozpłakała się. - To nie jest czas na to...  
- Dobrze skoro ty tego nie zrobisz ja wypełnię obowiązek wobec wspólnoty wobec twego męża! - Danuta wypowiedziała te słowa stanowczo i władczo gdy się wyprostowała zdawało by się że urosła z 10 cm.
- Tak więc Elizo, twój ojciec Juliusz Eustachy Gracjan Rabenhoff jest władca wspólnoty elfortów. A ty jesteś jego córką następczynią tronu nasza księżniczka. Nie zginą w żadnym wypadku, żyje ma się wręcz wyśmienicie. Natomiast ja jestem Danuta Margaret Kinmston stoję na twojej straży z rozkazu twego ojca wbrew woli twojej matki Wiktorii Rabenhoff- Kelmen. Twoja matka późno dowiedziała się kim jest twój ojciec jakie czeka was życie u jego boku, nie chciała teg.... - Wtedy w pokoju błysło żółte i rozbrzmiał męski głos.
- Ja jej to wszystko wytłumaczę skoro moja małżonka tak długo zwlekała...  



CDN

xena

opublikowała opowiadanie w kategorii fantasy, użyła 798 słów i 4147 znaków.

2 komentarze

 
  • Użytkownik ijgrvkuy

    Ciekawy pomysł :) czekam na ciąg dalszy ;)

    10 lip 2015

  • Użytkownik xena

    Komentujcie udzielajcie rad jak dalej tworzyć bo krytyka pomaga w samo doskonaleniu się

    16 cze 2015