Materiał odrzucony.

SIERPNIOWE SŁOŃCE.1

W sierpniu pojechałam nad morze ze znajomimi żeby się trochę odprezyc.
Hotel w którym się zatrzymalam był fajny.Często wychodziłam na moje ulubione zapiekanki z serem i grzybami mniam.3 Dnia wyjazdu poszliśmy do Sixa to popuparny club tam.
Aska chcesz coś?
No ok.
To mi tez przynieś.
Andy ty draniu!.:)-Powiedziałam sarkastycznie.
No dobra sorry.
Zadzieram kiece i lecę.
Podeszlam do baru i coś zamówiłam.
Co polecisz?
To.
Ok.Najdroższe co mogłobyć ale mam kasę wiec mogę sobie pozwolić.
Kiedy czekałam poczułam czyjąś rękę na mojej pupie.
O przepraszam.-Powiedział jakis lalus w okularkach przeciwsłonecznych poczym nałożył je na głowę i na mnie popatrzył.
Szybko odwróciłam wzrok i poszłam zapłacić.
Ej ja stawiam chciałem cię przeprosić za ten wypadek.
Poczułam się jak dziwka.
Nie dzięki.
Ok.
Poszłam do mojego stolika.
Andy masz!
Dzięki!Cmoknal mnie w policzek.
Koło niego siedziała Milena jego znajoma.
Miałam iść bo nie lubię preszkadzac w takich sytuacjach a moje znajome gdzieś sobie poszły a mi się zaczęło nudzić.Kiedy już szlam Andy przedstawił mi tego chłopaka.
To jest Rafał a to Aska.
Miło mi.
My już się znamy.Dobra ja idę.
Czemu?
Zmęczylam się.
Aha ok.
Może cię odprowadzane.
Nie dzięki Rafał.
Mam po drodze i jest ciemno no nie dawaj się prosić.
Jak chcesz!Tylko łapy przy sobie.
Byłam trochę odwazniejsza po tym drinku.Nagle spytał czemu tak naprawdę chcialam wyjść?
Przecież ci mówiłam ze źle się czuje!
Ok.
Ty mogłeś za to zostać bo to twoje klimaty.
Klimaty?
Tak.
A co wyglądam na takiego?
Tak.Każda byś chętnie zaliczył.
Ciebie to już teraz.Zaczął mnie całować przyczym przetrzymywal.
Przestan!
Niepodoba ci się?!
Nie każda musi być twoja!
Sorry Źle cię wtedy odebrałem.
Widocznie!Narazie.
Czekaj dam ci mój numer.
Nie dzięki.
Czemu?
Nie chcę!
Masz bo może się kiedyś przydać.
Co?
Nic.Pa.
Palant.
Czemu jego numer miałby mi się do czegoś przydać?
Nastepnego dnia poszliśmy na plażę.
Andy opowiadał mi co wczoraj się działo kiedy wyszłam, ale jakoś specjalnie mnie to wtedy Nie ciekawilo.  
Siedzieliśmy tak chwilę w słońcu i przyszła Milena po czym poszli razem popływać.Siedziałam tak sama chwilę i poczułam znany mi już zapach.Rafał?Pomyślałam.
Jednak nie miałam zamiaru się odwracać w jego stronę bo jakoś go nie lubiłam.Miałam go za dupka!
Jednak kiedy zauważyłam jego olejek do opalania na moim rzeczniku to die wkurzylam!On musiał lezec akurat obok mnie ?A raczej przy mnie?Było przecież trochę miejsce obok slicznych blondyneczek.
Postanowiłam go ignorować i spojrzalam na mój telefon.O 13:45 będę się zbierać żeby zejść sobie obiad.Co mnie zdziwiło on też zbierał swoje rzeczy.
Gdzie idziesz?
Co cię to?
Nic.Tak pytam.
Spadaj!
Ej no wejś!Czemu mnie tak nie lubieżne?!
Bo jestes zwykłym dupkiem!Nagle dostałam jakieś odwagi i agresji.
Ja przecież nic zlego ci nie zrobiłem...zrobiłem!?
Mi Nie.Innym zapewne.Nara śpieszę się.
Ja też idę coś zjeść.
Co on czyta mi w myślach?
A racja idzie za mna.
Postanowiłam jednak to sprawdzić.
Weszlam do restauracji i usiadlam jednak po chwili postanowiłam wyjść.
On znowu za mna idzie!Co za stalker!
Sledzisz mnie!?
Ja chciałem sprawdzić gdzie jest lepiej a ty się na tym znasz.
Wcale!Odwal się!
Poszłam na zapiekanke.On też jednak usiadł trochę dalej, ale miałam dziwne wrażenie ze on się na mnie cały czas gapi.
Zjadłam i wyszłam najszybciej jak tyko mogłam.
Czekaj!
O co ci chodzi?
A tobie?
Zostaw mnie w spokoju!
Sorry jeśli zrobiłem coś złego, ale ja naprawdę nie chce ci zrobić niczego złego.
To o co ci chodzi?
Masz mój numer?
Nie.Wyrzuciłam.
Dam ci go znowu i umówimy się a ja ci to wszystko wyjaśnie.
A czemu nie teraz?
Nie tu.
Mam się bać?
Raczej nie.Zadzwoń do mnie o 19, ok?
Ok.I dasz mi spokój?
Jeśli będziesz chciala.
....
Nie mialam ochoty do niego dzwonić bo się zaczynalam go poprostu bać!
Jednak wolałam wiedzieć o co mu może chodzic?!Życ z taka nieswiadomoscia Nie chciałam!

Zadzwonilam.
To ja.(niech się domyśla kto)
Wiem myszko i bardzo się ciesze ze do mnie dzwonisz.
Jesteś pewny z kim rozmawiasz?
Z Asia.(pamiętal)
A od kiedy ja jestem myszka?
Od teraz.
Bardzo zabawne.
Nie.Spotkajmy się za 5minut.
Gdzie?
Ja przyjdę.(skąd on wie gdzie ja mieszkam)
Ok.
...
O czym tak bardzo chcesz...
Mam dla ciebie propozycję.
O jaką?
Jestes dziewica?
Co cię to?
Tak czy nie?
Spadaj!
Powiedz.
No tak i co?
To ze..chciałabyś to ze mna zrobić?!
Co?Udalam głupia.
Stracić to.
A co będę z tego miała?
Satysfakcję.
No nie wiem.
Nie masz chyba zamiaru zostać cnotka?
To moja sprawa.
Ok.Przemyslisz to chociaż?
Nie muszę.
To tak ?
Nie.
Widziałam zaskoczenie na jego gębie.Byłam utysfakcjonowana.
..
Myślałam jednak nad tym i mial rację.Jednak już za późno na cofnięcie decyzji a zresta to by i tak nie miało sensu.
Hej Andy.
Hej Aska.Idziesz?
Gdzie?
Na imprezę!
No niewiem.
Pliska.
Tylko na chwilę.
Fajnie.
...
Wypiłam trochę i zauważyłam Rafała z jakąś laska.Kiedy mnie zauważył odepchnal ja od siebie.Jebany spryciarz!
Ledwo trzymałam się na nogach, ale kiedy zauważyłam ze idzie w moja stronę szybko wstalam i wyszłam.
Dogonił mnie.
Oj Aska ales zabalowala.
Tobie i tak nikt nie dorowna!
Zaczęłam rzygac.
Idź sobie.
No w tym stanie cię samej nie zostanie.
Haha tam też masz fajna dupe.
No nie taka jak ty.
Spadaj.
Wziął mnie i zaniusl do swojego pokoju.
Mam ochotę to z ciebie rozerwać i kochać się z tobą przez całą noc.
Co ty gadasz?!On też jest chyba pijany!
Nagle poczułam ze ktoś ze mnie zdejmuje ciuchy i kładzie się obok.Bałam się..tak to Rafał!Cały nagi ale Rafal.
Chwile chwilę on mnie rozebral ?I siebie też!?
Nagle poczulam jak cos dotyka moich nagich piersi i jakby dreszcz przeleciał całe moje ciało od góry na dol.
Chodź tu do mnie moja dziewiczko!Zepchnął mnie i spadlam z łóżka po czym poczułam jak bierze mnie do góry.
Zaczął dyszec.
Kurwa!Jestes taka jak sobie wyobrażałem.Poczułam jego gorące pocałunki na całym moim ciele i znowu dreszcze przebiegajace równo za nimi.
Podoba ci się?Spojrzał w dół i poczułam wraz z jego wzrokiem jego dłoń na środku.
Jaka rozpalona i warto było tak uciekać?
Zaczął piescic mnie od środka najpierw wolno a później szybko.
Jak teraz tak się poruszasz to co będzie za chwilę?
Czułam ze zaraz dojde.
Dalej mała krzycz do mnie jęcz dla mnie.
Nagle wziął swoją rękę a ja zaczęłam wycinać się w nieznanym dla mnie sposobie i nagle zgielam się w łuk.
Tak!Czułam jak wypływa ze mnie to na co czekałam.
Po chwili poczułam jak znowu zaczął mnie całować a jego usta zawedrowaly tam gdzie jeszcze przed chwilą były palce.Zaczął zlizywac to co we mnie było i robił to tak żeby wszystko trafilo do jego ust.
Nagle oderwał się i pocałował mnie w usta i to jak.
Wziął w ręce moje nogi po czym je rozszerzył.
Nagle poczułam jak na mnie naciera coraz bardziej aż w końcu poczułam go w sobie tak jak i uczucie przebicia.Najpierw powoli wpychal się we mnie a później robił to coraz szybciej.
O tak!tak!Aska dalej!
Zaczęłam dyszec.
Mów do mnie!
Znowu dyszlam.
O tak!Jeszcze zaraz dojde!
I nagle poczułam jak to się stało.Było mi tak gorąco i czułam niego wszędzie.
Robiliśmy to jeszcze trochę i poszliśmy spać.
Dobrze ze nie piłam więcej bo nic bym nie pamiętała.Pomyślałam.
Rano kiedy wstalam była 11:00.Nigdzie go nie było...może i lepiej?Ubralam się i kiedy wychodzilam zauważyłam jak kluci się z Milena.
Co się stało?Czemu nie zaprosisz mnie do środka?
To koniec!Nie rozumiesz?!
A wczorajszego dnia nie pamiętasz?
Nie!
Masz kogoś?
Chuj cię to obchodzi!
Ja zostawilam tego całego Andiego dla ciebie!
Spierdalaj!
Jak możesz!Dopiero co wyszłam z twojego łóżka!
Boze!Czy mnie to też czeka?!Muszę stąd uciekać!
Jak ona mogła zostawić Andiego!
Zauważył mnie.Nosz kurwa!
Asiu.
SPIERDALAJ!
Co?
To co słyszysz!
A co ty slyszlas?!
Tak!
To wiesz ze nie jestem z nią.
Od wczoraj.
Tak!
Coś za krutko!Nara.
Poczekaj!Chodź na śniadanie.
Wał sie!(pokazalam mu środkowego paluszka)
..
12:46
Jem sobie śniadanie a tu nagle widzę Andiego!
Część.
Część.Odpowiedzial smutnie.
Milena to suka!!!
Wiem.
Skąd.(opowiedzialam mu )
To ty jestes w jeszcze gorszej sytuacji.Jak ty to robisz ze się nie martwisz?
To ty zawrze.
Wiem.
Ja po prostu wiem ze to śmieć mnie nie warty!
Masz rację.
Skonczylismy jeść.
Nagle poczułam ten jebany zapach i dotyk na mojej szyi.
Możemy pogadać?
Nie ignoruj mnie Aska.
Nagle on odwrócił mnie w swoją stronę.
Pogadamy?
Ok.Żałuje tego co zrobiłam i wiedz ze to było po alkoholu.Chwila nie uwagi.
Asiu nie kłam!Widzialem ze tego chciałaś.
I co to ma do rzeczy?Masz inna to się ode mnie odpierdol!
Mogę, ale nie musimy rezygnować ze wspólnej zabawny.
O co ci chodzi?
O to ze mam kolejna propozycję dla ciebie.
Spierdalaj z nimi!
Widzę ze jednak one by ci ten nastrój troszkę poprawić.
O co ci chodzi?
O seks.
Aha.
Ja bym cię odwiedzal ty byś mnie wpuszczala i wiesz taki układ.
A ile to będzie trwało!?
Ile chcemy.Wiem ze ci się podobało.
No tak.
To?
Ok.Teraz to ja się zabawie.
Wziął mnie za rękę i zaprowadził do swojego apartamentu.
Rozbierz się Asiu.
Kiedy to zrobiłam zauważyłam malinki i jego zacieszajacy wzrok.
Zaprowadził mnie do toalety i posadził w wannie.
...
Czułam strumienie wody na moim ciele i każdy najmniejszy dotyk którym mnie darzył.
Jednak choć czułam zadowolenie to i udreke.
On w końcu ma tyle tych lasek ze z każda pewnie to już robił.Kurwa po co ja się na to wszystko godze?!!Jestem zwykła szmata!!Jak mogłam to z nim zrobić!!!I to tyle razy!!
Mala co robisz?
Idę.Zbierlam ubrania i zaczęłam się w nie ubierać.
Nie zostaniesz na chwilę?
Nie.
A może gdzieś pójdziemy?
Razem...e nie.
Czemu?
Układ mamy.
I co?
Tylko seks.
No to wskasuj!Powiedział zachwycony.
Wybacz nie, ale jestem pewna ze znajdziesz sobie lepsze zastepstwo.
Zartujesz!?
Nie.Dziś wyjeżdżam.
No ale zobaczymy się jeszcze?
Chyba nie.
A gdzie mieszkasz?Tam gdzie Andy?
Nie ważne.
Ważne ważne takiej dupy nie można marnować.
I nie będę.
Spoko wpadne też mieszkam tam gdzie ty.
Nie mówię o tobie.
Ta?Jestes pewna?!Ze ktoś zadowoli cię tak jak ja przed chwilą?!
Zawsze można sprawdzić.Po co ci ja jak jest a raczej sa o wiele lepsze?
Bo chciałem.Jarasz mnie ogromnie.
Wyszłam.
Czekaj!
Co?
To mój adres.
Po cholere mi twój adres?!
Wiesz Asiu twoja norka nie długo zrobi się mokra a ja chętnie się do niej wslizgne.
Nie zle hasło reklamowe.
To kiedy?
Muszę isc!
Odpowiedz!
Śpieszę się!
Uderzył mnie.
Ala.A przed chwilą był taki milusi.
Przepraszam poniosło mnie.
Spadaj!
Ja nie chcialem!Próbował pomoc mi wstać.
To czemu to zrobiłeś?!
Bo ja nie chce tak tego kończyć!
Ale skobczyles!
Przepraszam.Bardzo.Miał oczy jakby zaraz miał płakać a co ja miałam powiedzieć?To ja leze na podłodze a nie on.
Daruj sobie!
...
Kiedy bralam walizkę zauważyłam skruszonego Rafala.
Daj!
Nie dzięki !
Dawaj!
Sama sobie poradzę!
Dawaj i bez dyskusji!
Bo co przywalisz mi jak szmacie?!
Nie.Ja taki nie jestem i niewiem czemu mnie tak poniosło.Ja naprawde żałuję.
Powinienes żałować wielu rzeczy.W moich oczach jestes zwykłym pierdolonym smieciem.
Wsiadłam do autokaru.
Zamknęły się drzwi a ja odjechalam z nadzieja ze go już nigdy więcej w moim życiu nie spotkam!Byłam tez cholernie zla na sama siebie ze dalam mu się wtedy tak omotac.Postanowiłam jednak wsłuchać się w radio i zrelaksowac się na tyle ile było to wtedy możliwe.
..
7dni później.
Śnił mi się i cały czas o nim myślę.Nawet dzwonił, ale nie odbieralam.Sama już nie wiem co się dzieje.Mój telefon dzwoni jak nigdy i to kto na niego dzwoni a ja nie chce go znać!Nie chce byc a raczej czuć się jak szmata!
Wieczorem kiedy oglądalam tv usłyszałam dzwonek.
Kto to mógł być o 21?Może Andy ?W końcu piatek, ale ja nie mam ochoty na żadne imprezy!
Kurwa!On!
Asia wiem ze tam jestes!
I co?
Chce pogadać!
O czym?
O nas.
To mow.
Wpuścisz mnie czy chcesz żeby twoi sąsiedzi słuchali..
Czekaj.Ok.
O cholera!Po co ty?
No żebyśmy coś zjedli.
Ale to ma być szybka rozmowa.
Zlituj się!Pada a ja nie mam parasola!
Ok.A to po co?
A tak dla ciebie.
Kwiaty?Ble!
Mhm.Co ty tam tak oglądasz?!
A nic ciekawego dla ciebie.
Czemu?
Ty i seriale?!
Ta bo co?
Nic.
Też lubię ten serial.
To mało męskie.
Wiem.Nikt o tym nie wie.
No właśnie masz rację.
No oprucz nas.
Nagle stał się taki wesoły.
O co ci chodzi?!
Co?
Najpierw mnie bijesz i traktujesz gorzej niż psa a teraz jestes taki milusi!
Bo ja chce ci pokazać ze nie jestem aż takim dupkiem jak sobie o mnie myślisz co w sam nie wierzę bo masz rację ale ja wiem ze inaczej mnie nie zechcesz.
A czemu mam cię chcieć?!
Rzucił się na mnie ale w ten miły sposób.
Może dlatego?
Może nie?
Proszę daj mi szansę.
Czemu?
Bo ja tak za tobą tęsknię a każdej nocy umieram w samotności.
Może kłamiesz?
Asiu...nie kłamie.
Wyjdź stąd nie mam zamiaru zostać jedną z twoich chorych obsesji.
Wyjdź stad!

lovend17

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 2499 słów i 13224 znaków, zaktualizowała 8 maj 2015.

12 komentarze

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.

  • Użytkownik brzytkwa

    Brak przecinków, brak polskich znaków, dialogi powinny być pisane od myślników. To opowiadanie wyjątkowo mi się nie podoba. –5/10)

    12 kwi 2015

  • Użytkownik zafascynowana83

    Ja rozumiem, że wiek nie przeszkadza w tym by pisać i zdarza się, że tak młode osoby piszą bardzo dobrze. Niestety odnoszę wrażenie, że jesteś czternastolatka, która albo wstydzi się tego, że jest dziewicą albo że podchodzisz do seksu tak jak to ujęłas w opowiadaniu: "A co mi tam, ten czy inny jakie to ma znaczenie". Wierz mi ma znaczenie ...

    17 mar 2015

  • Użytkownik lovend17

    Jest to informacja powszechnie znana ;)

    17 mar 2015

  • Użytkownik nienasycona

    Zakr3cona, dziękuję

    16 mar 2015

  • Użytkownik lovend17

    No mam

    16 mar 2015

  • Użytkownik zakr3cona

    @nienasycona : ona ma 14 lat, podała na ask'u :)

    16 mar 2015

  • Użytkownik on

    Jak ja mogłem to pominąć? Lektura obowiązkowa dla każdego ku przestrodze z hasłem "Nie obarczaj postronnych potrzebą pisania"

    16 mar 2015

  • Użytkownik zafascynowana83

    Kurczę no brak słów. Tytuł powala ...

    16 mar 2015

  • Użytkownik nemfer

    No cóż poniekąd masz racje hello... aczkolwiek ta liczba ma znaczenie... Na szczęście są tylko dwie możliwości... Albo jesteś dzieckiem albo nastolatką - obstawał bym jednak za 1 opcją... I wiesz co w tym wypadku powiedział bym że świetnie Ci idzie i bardzo dobrze, że w tak młodym wieku zaczynasz przygodę z pisarstwem...
    Chociaż na Twoim miejscu... Skupił bym sie na opowiadaniach a nie na dialogach (tj. rozmowie)...

    16 mar 2015

  • Użytkownik LoveHaze

    Okropne po pierwszych dwóch linikach przestalam czytac

    15 mar 2015

  • Użytkownik lovend17

    Wiek to tylko liczba;)

    15 mar 2015

  • Użytkownik nienasycona

    Ponawiam pytanie- ile masz lat? Bo ten tekst, jak i pozostałe autentycznie mną wstrząsnął?

    15 mar 2015