Miłosne - str 2

  • Przypadek - Adam i Ewa

    Jęczała cicho, zmysłowo pod nim, wciąż w klasycznej pozycji misjonarskiej. Jej nogi mocno obejmowały jego biodra, przyciągając go bliżej. Ich spocone dłonie splecione ...

  • To nie powinno się wydarzyć cz 24

    Spodziewałam się wszystkiego, ale nie Tego co się wydarzyło. Gdy dojechaliśmy na miejsce imprezy zobaczyliśmy pogotowie i policje. Jechaliśmy teraz do szpitala i ...

  • Jesteś lekarstwem dla mojej duszy cz 24

    Długo zastanawiałam się czy powinnam iść , jednak widziałam że jeżeli nie pójdę To cały czas będzie mnie to męczyć. Po tym wszystkim co dla nas zrobił chciałam mu ...

  • Emigrantki 50

    Przez kolejny tydzień żyłyśmy jak na szpilkach. Najbardziej zestresowana była Oliwka, która non stop spoglądała do okna. Dzwonek do drzwi omal nie przyprawiał ją o ...

  • Espresso Doppio.

    9 lat później: Muzyki nienawidził najbardziej. Usypiające, generyczne dźwięki, które wydobywały się z głośników, sprawiały, że Alek zaczął powoli odpływać do ...

  • Jej dzień

    Drogi Czytelniku! Poniższy tekst zawiera liczne spojlery opowiadania „Fabryka życia”. Jeśli masz zamiar do niego zajrzeć, lepiej zrób to przed przystąpieniem do „Jej ...

  • Zwyczajna szkolna historia "Jesień" part 3

    - Chromatyna posiada kilka stopni upakowania. Podwójna helisa DNA wraz z białkami tworzy nukleosomy. – Recytowała praktycznie z pamięci pani Jawor, kreśląc tym samy mało ...

  • Korepetytorka 40

    Chwila konsternacji. Sylwia ledwo stała już na nogach. Późna godzina i wypity alkohol robiły swoje. Chwiejąc się lekko, patrzyła na męża i na mnie. Baranowski skupił ...

  • Amadeusz 18

    Wydarzenia ostatnich godzin mocno mnie podekscytowały. Trzęsącą się ręką wyjąłem kartę z kieszeni. Nie mogłem trafić nią do dziurki. Udało się dopiero za drugim ...

  • Terapeutka 18

    Skuł mnie tak mocno, że już po chwili czułam, jak drętwieją mi palce. - I co? Przyjemnie? - Nie bardzo - sklamałam. Tak naprawdę czułam się fantastycznie. Byłam o krok ...

  • Sponsor 21

    Mięły dwa tygodnie. Nadal nie mogłam dojść do siebie po tym, co wydarzyło się na komisariacie. Jedyne pocieszenie, że zaczynałam normalnie sypiać. Tamtego poranka, kiedy ...

  • Łazienkowa historyjka

    Była sobota rano. Siedziały przy kuchennym stole, kosztując rogaliki i pijąc czarną kawę. Ewa wpadła do niej tym razem bez uprzedzenia, wracając z targu. Przyniosła ...