Niespodziewana miłość cz.6

Stanąłem jak wryty i nie mogłem powiedzieć ani słowa. Dosłownie taka sama reakcja była tego mężczyzny, którego przed chwileczką poznałem.

-Kiedy będę mógł się z nią zobaczyć?

-Proszę dać jej trochę odpocząć. Myślę, że za około godzinkę pani Alicja będzie już posiadała pełną świadomość.

-Dobrze. Dziękuję bardzo.

Siedzieliśmy obok siebie i oboje patrzyliśmy w podłogę. Postanowiłem pierwszy przełamać ciszę.

-Sypiasz z nią?

-Nie.

-To, czemu byłeś taki przestraszony?

-Znaczy tylko raz. Za dużo wtedy oboje wypiliśmy i stało się.

Nie ukrywam, że wściekłem się. Z drugiej strony przecież nie byliśmy razem i nie miałem za bardzo powodu.

-Skąd się znacie z Alicją?~ciekawiło mnie to.

-Byłem w sklepie i zauważyłem jej śliczną buzię. Mam firmę modelingową i wiedziałem, że dokładnie takie osoby mi brakuje.

-Ja się z Anią znam bardzo długo.

-Opowiedz jak chcesz.

-Byłem chłopakiem jej najlepszego przyjaciółki. Zerwaliśmy ze sobą, bo zdradzała mnie. Ja zawsze kochałem Alicje, ale ona podobno nie jest pewna swoich uczuć.

-Czyli jest możliwość, że jesteś ojcem dziecka?

-Tak samo, jak i twoja.

Spojrzałem na zegarek. Minęła już ponad godzina od rozmowy z lekarzem.

-Ty idziesz pierwszy czy ja?

-Może ty idź.

Wszedłem do jej Sali i usiadłem na krześle obok łóżka Ali. Pogłaskałem ją delikatnie po głowie.

-Kacper?

-Tak to ja. Jak się czujesz?

-Dobrze tylko trochę boli mnie głowa.

-Ala musisz mi coś powiedzieć.

-Wiem, o co chcesz zapytać i odpowiedź brzmi nie wiem.

-Jak to?

-Musicie zrobić badania DNA.

-A jakby dziecko było moje?

-Nie rozmawiajmy teraz o tym dobrze?

-Tak strasznie bałem się, że coś Ci się stanie.

-Wszystko okej. Muszę chyba porozmawiać z Rafałem.

-Zawołam go.

Wyszedłem z Sali i poczułem zazdrość. Tak jakby ona wybrała jego, a nie mnie.

-Chce z tobą rozmawiać.~powiedziałem do tego Rafała.

TYDZIEŃ PÓŹNIEJ

OCZAMI ALICJI

Dzisiaj jest jeden z najbardziej stresujących dni w moim życiu. Strasznie boję się pobierania materiału genetycznego mojego bobaska. Nie wiem sama czy to szczęście, czy nie. Zawsze chciałam mieć dom, męża i dzieciaki, ale z drugiej strony lubiłam moje dotychczasowe życie. Mężczyzn na krótką przygodę i bycie singielką. Nie wiem, czy będę z Kacprem, czy z Rafałem. Zastanawiam się czasem, którego wolałabym jak ojca dla mojego dziecka.

-Zapraszam jednego z panów do gabinetu.

Siedzieliśmy w trójkę na korytarzu. Pierwszy poszedł Kacper.

-Ala.

-Co?

-Co, jeśli okaże się, że to ja jestem ojcem?

-Sam powinieneś to wiedzieć.

Kacper wyszedł po około 5 minutach.

-Teraz zapraszam drugiego pana.

Siedzieliśmy z Kacprem w męczącej ciszy.

-Ala boje się?

-Czego?

-Sam nie wiem, ale odczuwam strach.

Przytuliłam go.

-Powiedz mi jedno. Czemu ostatnio taki dla mnie jesteś? Ciągle szukasz okazji do kłótni ze mną. Jesteś dla mnie niemiły i co noc sprowadzasz jakąś inną panienkę.

-Jestem zazdrosny o tego Rafała.

-On jest tylko moim przyjacielem a poza tym Kacper pamiętaj, że nie jesteśmy razem.

-Wytłumacz mi tylko czemu? Co jest ze mną nie tak?

-Boję się, że jak będę z tobą w związku a ty mnie zostawisz to będę strasznie cierpiała. Bo tak strasznie Cię kocham i nie chce kolejnego bólu.

Po tych słowach z gabinetu wyszedł Rafał. Weszliśmy całą trójką. Lekarka wyprosiła panów i zaczęła wykonywać badanie. Wkładała we mnie jakieś rureczki co nie było przyjemnym doświadczeniem.

-Proszę sobie leżeć i poczekać około 10 minut. Zaraz zrobiona będzie analiza wyników.

Czas strasznie mi się dłużył myślałam, że zwariuję przez to czekanie.

-Mam już wyniki. Chce Pani poznać je w samotności czy z ojcem dziecka?

-Wolałabym w samotności.

-Pan Kacper Kamiński.

Nie potrafiłam określić uczucia, które wtedy czułam. Bałam się zarówno reakcji Kacpra, jak i Rafała. Wyszłam z gabinetu a oni od razu wstali. Nie mogłam wydusić z siebie praktycznie żadnego dźwięku.

-Kacper.~powiedziałam szybko i wyszłam na świeże powietrze.

Usłyszałam dźwięk kroków pochodzący za mną więc automatycznie odwróciłam się.

-Ala poczekaj.~Kacper podbiegł do mnie i przytulił.

Wtedy dałam już upust łzom.

-Nie płacz wszystko będzie dobrze. Popracujemy nad relacjami może coś z tego wyjdzie. Na pewno nie zostawię ani Ciebie, ani dziecka. Kocham Cię mała.

-Ala możesz przyjechać do mnie po rzeczy. Chyba sama rozumiesz, że już u mnie nie pracujesz.

-Jak to? Rafał przecież jesteśmy przyjaciółmi.

-To jest twoje zdanie. Powiedzieć Ci prawdę?

-Chyba tak.

-Masz długie nóżki, zgrabny tyłek i ładną buzię trzepałem dzięki tobie niezłą kasę. Bałem się, że odejdziesz do konkurencyjnej firmy dlatego udawałem twojego "najlepszego” przyjaciela. Zaraz będzie gruba i brzydka więc nie jesteś mi już potrzebna.

Nie wiem jak to się stało, ale po chwili Rafał leżał na Ziemi. Oprzytomniałam. Kacper uderzył mojego byłego "przyjaciela”.

-Jeszcze raz tak się do niej odezwiesz, a już nie będzie tak miło. Chodź Ala.

Byłam w szoku po słowach Rafała. Tak bardzo mu ufałam. Wiedział o mnie dosłownie wszystko. Myślałam, że jest między nami jakieś porozumienie a on chciał mnie tylko wykorzystać. Jechaliśmy do domu samochodem Kacpra w ciszy. Zawsze mamy tyle tematów a teraz oboje byliśmy na tyle zajęci myślenie, że nie mieliśmy czasu na rozmowę. Weszłam do domu i od razu położyłam się do mojego łóżka. Przez chwilę patrzyłam na sufit, ale po chwili do mojego pokoju wszedł Kacper.

-Jak się czujesz mała?

-W miarę dobrze.

-Ala spróbujemy być razem?

-Strasznie się boję Kacper.

-Kochasz mnie?

-Tak.~nie wiem czemu odpowiedziałam tak automatycznie. Może to rzeczywiście była prawda, przed którą się broniłam.

-W takim razie od dzisiaj jesteśmy razem.

-Jeszcze nie zdecydowałam.

-Ktoś tu musi być mężczyzną i decydować.~przysunął się bliżej i delikatnie pocałował mnie w usta kładąc rękę na moim brzuchu.

Lajkujcie i komentujcie (koniecznie). Miłego czytania i dobrej nocy.
Pozdrawiam  
Tajemniczazakochan

Tajemniczazakochan

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1111 słów i 6194 znaków, zaktualizowała 12 lis 2016.

7 komentarzy

 
  • Anonimm

    Kiedy next?

    15 lis 2016

  • Tajemniczazakochan

    @Anonimm  za około 2 godziny ;).

    15 lis 2016

  • LesnaMoc

    MEGA

    14 lis 2016

  • Olifffka<3

    @LesnaMoc zgadzam się MEGA (masło)

    14 lis 2016

  • Tajemniczazakochan

    @LesnaMoc dziękuję bardzo :)

    15 lis 2016

  • Tajemniczazakochan

    @Olifffka<3 sama nie wiem czy mam się cieszyć czy nie :) :(

    15 lis 2016

  • blogerka

    Super :)

    12 lis 2016

  • Tajemniczazakochan

    @blogerka dziękuję <3

    15 lis 2016

  • scania2014

    Najlepsze!  =D

    12 lis 2016

  • Tajemniczazakochan

    @scania2014 dzięki ;)

    15 lis 2016

  • Olifffka&lt;3

    Super :chatownik:

    12 lis 2016

  • Tajemniczazakochan

    @Olifffka&lt;3 dziękuję <3

    15 lis 2016

  • cukiereczek1

    Rewelacyjna część czekam na kolejną z niecierpliwością  :* dodaj coś szybko. :* :)

    12 lis 2016

  • Tajemniczazakochan

    @cukiereczek1 kochana dziękuję. Dodam dzisiaj właśnie zabieram się za pisanie. :)

    15 lis 2016

  • Blacklady

    Fantastyczne,kiedy następna część?

    12 lis 2016

  • Tajemniczazakochan

    @Blacklady dzięki ;) Będzie za około 2 godziny.  
    P.S.Przepraszam, że tak długo.

    15 lis 2016