Wow, po prostu wow. To opowiadanie jako jedno z nie licznych wywarło na mnie masę emocji. Tych w których się uśmiechałam i wyzywałam Kacpra od idiotów. Teraz siedzę i ryczę jak bóbr. Zakończenie piękne i wierzę w to iż kolejne opowiadania będą równie wspaniałe. Pamiętam kiedy czytałam rozdział przed szkołą, a na przerwach omawiałam je z koleżanką XD.Chciałabym Ci po dziękować za to, że tu jesteś i piszesz dla nas