Rozdział 10
Aresztowanie czarodziejki
Żołnierz podszedł do Margerity w celu jej aresztowania, po czym założył kobiecie kajdanki i wyprowadził z karczmy.
Candy wybiegła na dwór i widziała, jak drzwi więziennej karocy się zatrzasnęły przed nosem czarodziejki. Następnie woźnica w powietrzu batem śmignął na konie i ruszyła.
Kobieta, szybko dosiadła swojego wierzchowca i pogalopowała za nimi. Po dotarciu na dziedziniec zeskoczyła z konia i w bezpiecznej odległości podążyła za żołnierzami, którzy prowadzili Margeritę do celi. Ukryła się za rogiem i obserwowała jak strażnicy kobietę wepchnęli do środka i zatrzasnęli kraty przekręcając klucz po czym odeszli.
- Wypuścicie mnie nie macie prawa mnie tu trzymać! To wasza królowa, a moja siostra powinna tu się znaleźć!
Candy chwilę odczekała po czym podeszła do krat Margerita zdziwiona spojrzała się na nią.
- Skąd tutaj się wzięłaś?
- Jechałam za wami.
- Wiesz, że to było bardzo ryzykowne żołnierze mogli cię zauważyć i zabić.
- Wydostanę cię stąd obiecuję ci to.
- O mnie się nie martw dam sobie radę.
- Na pewno?
- Tak a teraz uciekaj zanim ktoś przyjdzie.
Candy przyjaciółce w powietrzu przesłała całusa po czym wybiegła z lochu, w którym znajdowała się Margerity cela, gdy czarodziejka została sama.
- Magiczny portalu rozkazuję ci się otwórz!
Po tych słowach zaczęła tańczyć pstrykając w palce, kiedy skończyła to przed nią pojawił się błękitna wirująca mgła po czym wchodzi w nią.
2 komentarze
Iga21
Ciekawa opowieść. Ale bardzo krótka.. I z tego co widzę to ciągle obiecujesz, że "następne będzie dłuższe" i na objetnicach się tylko kończy.
Margerita
@Iga21 dzięki tym razem zrobię dłuższą
agnes1709
Czemu takie krótkie?
Margerita
@agnes1709 następne będzie dłuższe