Materiał zarchiwizowany.

Wuefistka Celina, czyli ostatni sprawdzian w szkole

Wuefistka Celina, czyli ostatni sprawdzian w szkoleStaliśmy jak wryci, a Pani Celina zaczęła iść w naszą stronę z uśmiechem, który sprawiał wrażenie jednocześnie zalotnego i wrednego.
Zuzia odezwała się spanikowanym głosem:
- Pani profesor... bo my nie wiedzieliśmy...
- Że co? Że jeszcze ktoś jest w szkole?
- Pani profesor, proszę... - zaczęła Zuza.
- Cicho, Zuzia. Prawda jest taka, że ani Ja, ani Wy, ani szkoła nic na tym nie zyska, że na Was doniosę - powiedziała, kierując spojrzenie na mojego penisa - Całkiem niezły "sprzęt" jak na nastolatka.
- Dziękuję - odpowiedziałem, strzelając buraka na twarzy.
- No, no, nie ma się czego wstydzić - powiedziała. - Widziałam już mniejsze i to u dorosłych facetów. Widziałam także większe.
- No dobrze, to czego Pani chce, w zamian za nie wydanie Nas, Pani Celino? - spytałem, ciągle bezczelnie się gapiąc na nią, a zwłaszcza jej duże (90D) jędrne cycki. Musiała to zauważyć, bo powiedziała:
- Dobrze, że pamiętasz jak mam na imię - zaśmiała się, a ja znowu strzeliłem buraka.
- No już dobrze, dobrze. Każdy facet zawsze będzie się gapił na kazde cycki. A gdybym nie chciała byś się na nie gapił to bym tutaj tak nie stała. A czego chcę? Po pierwsze to nie jestem żadną "Panią". A po drugie rozbierz mnie.
Przez to ciągłe gapienie się na nią i jej zawadiacki uśmiech oraz sterczące cycki całkowicie zapomniałem o tym, że ciągle ma na sobie te cholerne stringi. W pierwszej chwili spojrzałem na Zuzię, nie wiedząc jak się zachować. Ale Zuza też była tą sytuacją zaskoczona i nawet nie zauważyła mojego spojrzenia. Wróciłem ze spojrzeniem na Celinę. Była to kobieta średniego wzrostu (175 cm), krótko po trzydziestce. Miała długie lekko kręcone, kruczoczarne włosy i zielone oczy. Jędrność jej tyłka, oraz ud i łydek sugerowała, że jest nie tylko wuefistką w liceum, ale również po pracy dużo ćwiczy.
Stwierdziłem, że raz kozie śmierć i ruszyłem z rękoma w stronę jej bioder, ale w tym momencie strzeliła mnie w owe ręce, trochę tak jakby karciła dziecko.
- Nie, nie tak. Jak napalony facet powinien rozbierać napaloną kobietę?
Przez kilka sekund trawiłem tę informację i gdyby nie ta podpowiedź w formie pytania, prwnie bym nie wpadł na pomysł, że mam ją rozebrać zębami. Delikatnie chwyciłem koronkowy materiał majteczek Celiny i zacząłem ściągać je w dół. Robiłem to pierwszy raz, więc szło mi to dość opornie, ale po kilkunastu sekundach zaczęły iść w dół. Kiedy były na wysokości kolan same spadły na kostki. Celina wyjęła jedną nogę, a drugą odkopnęła majteczki w stronę wyjścia. W tym momencie spojrzałem na jej cipę, którą miałem na wysokości twarzy. Podobnie jak Zuzia, ona też miała mały paseczek nad szparką. Ale jej czarne włoski bardzo kontrastowały z bielą skóry. W tym momencie zauważyłem, że w okolicach cipki tylko bardzo mały trójkącik jest jaśniejszy od reszty ciała, a wzdłuż bioder idzie cieniutka biała kreseczka, co znaczyło, że opala się ona w bardzo skąpych stringach. Rzut oka na cycki - brak różnic z resztą ciała. Opala się topless. Nim się zorientowałem wylądowałem na podłodze, w taki sposób, że Zuzia znowu znalazła się w rogu prysznica. Następnym widokiem była Celina, siadająca swoją pizdą na mojej twarzy, jednocześnie samej zabierającej się do lizania cipy Zuzi, którą miała na wysokości swojej twarzy. Ja z dołu miałem chyba najlepszy widok na to wszystko. W każdym razie zabrałem się do lizania cipy wuefistki. Smakowała jakże inaczej niż Zuza, ale równie słodko. Mój wzrok chodził to od krocza nauczycielki na pizdę stojącej nade mną blondyny i z powrotem. Za każdym razem gdy zerkałem na Zuzię, widziałem jak jej piczka pulsuje z każdym razem, a ona znowu coraz ciężej oddycha i pojękuje. W międzyczasie poczułem jak Celina robi się coraz bardziej mokra. Znowu przeniosłem wzrok, tym razem z Zuzy na cipkę Celiny i zobaczyłem jak i jej pipka pulsuje.
W tym momencie Zuzia odepchnęła jej głowę od siebie. Słyszałem jak jęczy:
- O Boże! Mam już dosyć!
Widziałem, że ledwo stoi na nogach, ale w tym momencie Celina chwyciła mnie mocno za głowę, przyciskając ją do swojej piczki.
- Och, ach, kurwa!! Masz Ty, młody, sprawny ten język - powiedziała, puszczając mnie i powoli wstając. Zaraz potem ja zacząłem się podnosić. A kiedy już dobrze stanąłem na nogi, to spostrzegłem, że Celina chwyciła Zuzię za nogi, przywracając ją na podłogę, dokładnie w miejsce, gdzie jeszcze przed chwilą byłem ja. Siadając na twarzy mojej dziewczyny, powiedziała:
- No to teraz mała zamiana ról. Ty, mała blond kurewko, strzelisz mi minetę, a ja obciągnę Twojemu facetowi - po czym zaczęła się rozglądać. Ewidentnie szukała mnie, więc szybko podszedłem i stanąłem przed Nią z moim sterczącym na baczność kutasem. Widząc to, uśmiechnęła się zadziornie i zabrała do roboty. Jednym ruchem wzięła mojego kutasa do ust i to po same jaja! Następnie, powoli przesuwała się w dół, pieszcząc go językiem. "Ależ ma doświadczenie" pomyślałem. Gdy wypuściła go całego, popieściła jego główkę czubkiem swojego języka, po czym delikatnie wzięła go z powrotem do buzi. Kiedy tylko główka znalazła się w środku, poprawiła lekko uchwyt, i jednym, szybkim ruchem wpakowała go sobie do gardła, znowu znajdując się  przy moich klejnotach. Znowu powoli przesuwała się w dół, a ja spojrzałem w dół i po chwili spotkałem spojrzenie Zuzi w którym mieszały się podziw, zazdrość, zaskoczenie, chęć mordu i przyjemność (a przynajmniej tak mi się wydawało). W tym momencie znowu zobaczyłem głowę Celiny i poczułem, że zaraz eksploduje. Ona też to zauważyła i szybko go puściła, przeciągając po moim fiucie swoim językiem. W tym momencie wystrzeliłem prosto na jej twarz. Jej uśmiech sugerował, że tego chciała i jej się to podobało.
- Mniejszy wystrzał, niż ten, który miała Zuza do połknięcia, ale nadal dość dobry - powiedziała, a w tym momencie kilka kropel mojej spermy skapnęło z twarzy wuefistki na twarz Zuzi leżącej na ziemi. W tym momencie Celina spojrzała w dół i rzekła do nastolatki:
- Ty mała, w ogóle się nie starasz, chociaż to o Twój los tutaj chodzi.
Leżąca blondynka zrobiła wielkie oczy, co sugerowało, że zaraz się przyłoży i zrobi co nauczycielka każe. Ta z kolei oblizała się, zgarniając część spermy na język, po czym położyła się na młodej dziewczynie i zaczęła ją namiętnie całować z języczkiem, a Zuza bez namysłu oddała pocałunek.
- No, przynajmniej całujesz świetnie. No to teraz zliżesz ze mnie resztę spermy i zobaczysz, jak Twój facet rżnie mnie w dupę - po czym mocniej przycisnęła blondynkę do ziemi, zbliżając swoją twarz do buzi nastolatki, jednocześnie wypinając tyłek. Zobaczyłem tylko jak moja dziewczyna zlizała część spermy i znowu zaczęła się namiętnie całować z Celiną, ja zaś stanąłem za jej tyłeczkiem i namierzając kakaowe oczko, zacząłem w nie wchodzić. Z każdym pchnięciem byłem coraz głębiej i bardzo szybko zmieściłem całego kutasa w jej ciasnej dupie. Posuwałem ją dość miarowo, a kiedy zobaczyłem, że dziewczyny przestają się całować, chwyciłem włosy nauczycielki, mocno pociągnąłem do siebie i zacząłem ją ruchać najostrzej jak potrafiłem.
- Dobrze Ci, kurwo? Lubisz jak Ci wsadzam w dupę?!
- Tak, bardzo! - odpowiedziała.
- A kim teraz jesteś?
- Twoją suką!
Ta odpowiedź bardzo mnie podnieciła, na co sprzedałem jej kilka klapsów w oba pośladki, co z kolei podnieciło ją i sama zaczęła pracować tyłkiem na moim kutasie, co z kolei dość szybko doprowadziło mnie na skraj wytrzymałości.
- Zaraz doję! - powiedziałem, na co Celina, wyrwała się, puściła uchwyt Zuzi, jednak nie wypuściła jej z pod siebie, odwróciła się do mnie, szybko oblizała mojego fiuta, po czym wzięła go między cycki. Trzy ruchy cyckami w górę i w dół i znowu strzeliłem na twarz nauczycielki.
Wyczerpany oparłem się i jedną ze ścian i spojrzałem na nauczycielkę:
- Jezu, ale TO było dobre! Naprawdę wzięłaś z dupy do mordy?
- Tak, bardzo to lubię - odpowiedziała, po czym pomogła wstać Zuzi. - A teraz szybko się umyjcie - dodała, po czym poszła do kabiny obok, również się umyć.
Spojrzeliśmy na siebie z Zuzą, znaleźliśmy mydło i szybko się umyliśmy, po czym mokrzy wróciliśmy do szatni, gdzie zastaliśmy Celinę, wciągającą szorty. I jak zauważyłem, nie miała na sobie majteczek. Odwróciła się do Nas, założyła króciutki topik, z pod którego jej cycki robiły seksowny underboob. Wskazała na nasze rzeczy i powiedziała:
- Tam macie ręczniki, wytrzyjcie się. Wasz sekret jest bezpieczny. A na koniec kilka wskazówek: Zuza - średnio robisz minety, ale zwalę to na zmęczenie po akcji z Czarkiem i brak doświadczenia. Za to świetnie całujesz i połykasz. Natomiast Ty, ogierze... no cóż, mało który nastolatek robi takie minety. Poćwicz przez wakacje, to we wrześniu cała szkoła będzie stała w kolejce do Ciebie. I najlepiej jakbyś codziennie ćwiczył na innej dziewczynie. Fiutem się nie martw - i tak masz niezły rozmiar, a jeszcze na pewno trochę urośnie. A jak poćwiczysz to też dłużej będziesz wytrzymywał.
Strzeliłem buraka, kolejny już raz i odpowiedziałem:
- Dziękuję... Znaczy, dziękujeMY. A Pani....
Wbiła we mnie świdrujący wzrok, więc szybko się poprawiłem:
- Znaczy Celino, czy mogę spytać....
Nie zdążyłem dokończyć, gdy dodała:
- Dlaczego nie pozwoliłam Ci skończyć w tyłku? Po pierwsze uznałam, że to będzie za dużo na jeden raz, a po drugie, będę dziś realizowała inną fantazję i nie chciałam, aby następni goście znaleźli tam ślady innego faceta. Poćwicz przez wakacje, a we wrześniu sprawdzę czego się nauczyłeś - po czym podeszła i pocałowała mnie namiętnie, jednocześnie wpychając mi coś do ręki. Jak się okazało były to jej koronkowe majteczki.
- Masz tu "łup wojenny", na pamiątkę Twojego, znaczy Waszego pierwszego razu - odwróciła się i ruszyła w stronę wyjścia z szatni. Przy drzwiach zatrzymała się, spojrzała na Nas i dodała:
- Jak się ubierzecie to, lepiej idźcie do wyjścia przy kantorku - tam nikt nie powinien Was zobaczyć. Przy okazji obok będzie kosz na brudy, więc zostawicie w nim mokre ręczniki.
I wyszła. Spojrzałem na Zuzię i przypomniałem sobie o kolejnej części prezentu.
- Słuchaj Kochanie, tu mam ostatnią część prezentu dla Ciebie - po czym wręczyłem jej torebkę prezentową. Blondynka szybko wyjęła jej zawartość i zerknęła:
- Bikini wiązane w moro, dwa kroje majteczek. Super! - po czym szybko je schowała z powrotem. Teraz przymierzyła staniczek od kompletu bielizny - No trochę za duży... ale za to stringi idealne - dodała przymierzając majteczki - Dziękuję tygrysie, ale nie musiałeś....
- Ale chciałem - odpowiedziałem.
- Jeszcze raz dziękuję! Za wszystko!
- Ależ proszę.
Zuzia spojrzała na mnie jeszcze raz, tym razem z pytaniem i błaganiem w oczach jednocześnie:
- A obiecasz mi, że mnie też tak zerżniesz w dupę, jak to zrobiłeś Celinie?
- Oczywiście, masz to jak w banku! Kiedy tylko będziesz chciała!
- Super! - i mnie pocałowała.
Następnie szybko się ubraliśmy i wyszliśmy, tak jak poleciła Celina - wejściem z tyłu szkoły, koło kantorku wuefistów. Nikt nas nie zauważył.

Cezar21

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 2239 słów i 11649 znaków.

2 komentarze

 
  • Użytkownik Gość7171

    Zgadzam się z @izabela, to raczej fantazja, ale fajnie napisana. Choć spodziewałem się raczej jakiegoś siłowania na rękę czy coś w tym stylu, bo miało być coś o walkach. I na to czekam.

    27 wrz 2022

  • Użytkownik izabela

    Fajnie napisane ale jak się domyślam ta część to spora fantazja. Pozdrawiam i czekam na dalsze części wakacje zapowiadają się ciekawie.

    26 wrz 2022