@violet Dzięki za dobre słowo ze strony Pani Rezydencji. Uważam jednak, że to przede wszystkim Nefer po raz kolejny miał szczęście:
1. został ułaskawiony i uszedł z życiem
2. Królowa poprosiła go o wybaczenie, co samo w sobie jest wydarzeniem niezwykłym
3. niedwuznacznie dała mu do zrozumienia, że go kocha
4. odrzuciwszy to wszystko, nie wylądował natychmiast ponownie na Placu Śmierci.
To Amaktaris należą się wyrazy uznania, za doprawdy niezwykłe poczucie sprawiedliwości