Dziękuję za info.
Dziękuję za info.
Gabi, postaram się wkleić kolejny rozdział jutro. Pisanie każdego następnego zajmuje mi ok 2 tygodni jak widać.
Czytelnicy przynajmniej moja skromna osoba są wyrozumiali i cierpliwie czekają. Tylko prosiłabym o podawanie terminu wstawienia kolejnej części z góry dziękuję. Nie mogę się doczekać co też Nefer przeżyje w kolejnej odsłonie twojej opowieści.
W imieniu bohatera dziękuję za wyrazy sympatii, które otrzymał po ostatnich przygodach. Jako niewolnik musi się jednak liczyć z kaprysami i nie zawsze przyjemnymi dla niego pomysłami swej Pani Spieszę zarazem przypomnieć, iż obecnie zamieszczam kolejne części pisane na bieżąco. Uprzednio miałem zawsze kilka rozdziałów "w zapasie". Stąd dłuższe przerwy. Nie zapomniałem o opowieści, proszę natomiast o wyrozumiałość czytelników..
Trzymasz formę. Ciągle wracam i doczytuję kolejne części. Nie sprawiają zawodu
Mistrz...
Wincyj
Świetne. Masz naprawdę super pióro... Gratulacje
Doskonałe, jak zawsze, a przy tym ma walory edukacyjne, pojęłam bowiem, że ze mną się wcale nie żyje tak źle, jak przypuszczałamBiedny ten Nefer, a tak go lubię...
Porcja tygodniowego balsamu dla ducha. Dziękuję.
Neferze długo kazałeś nam czekać i jak zawsze było na co. Mam nadzieję że Jej Wysokość Amaktaris nie będzie karała swego niewolnika za wykonanie jej polecenia.
Poziom jak zwykle. (najwyższy - jak to robisz Neferze?)
Neferze jesteś wielki! Jak zwykle świetny rozdział. Pomysł z zalanym niewolnikiem dobę po ukaraniu też niczego sobie... Dodatkowo mam kolejny dowód jakie są kobiety!