Dildo cz. 10

- Och, tatusiu, rób tak dalej! –  szepnęła z ustami przyciśniętymi do moich. - Tak, głębiej!
Całowaliśmy się jak zakochani. Czułem każdy zarys jej śliskich ścianek wewnętrznych. Siła mięśni jej młodej pochwy, niemal wepchnęła mój palec głębiej do środka. Minęło tak dużo czasu, od kiedy ostatni raz przeżywałem to niebiańskie uczucie. Fakt, że dotykam własnej córki, sprawił, że było to przeżycie o wiele straszniejsze, ale i cudowniejsze niż wszystko, co kiedykolwiek przeżyłem.
- Czy jest w porządku? – zapytałem zaniepokojony, że przesadzam.
- Jeszcze jeden… – sapnęła.
- Co?
- Wsadź mi jeszcze jeden palec, tatusiu.
Odsunąłem dłoń z powrotem na tyle, aby dodać palec serdeczny, a następnie wsunąłem oba palce z powrotem do jej szparki. Nicole odrzuciła głowę do tyłu i wydała głośny pisk. Sądzę, że było jej bardziej, niż dobrze.
- Uwielbiam to, uwielbiam to, uwielbiam to! – skandowała radośnie.
Wiedziałem, że wcześniej uprawiała seks ze swoim chłopakiem, Stevenem i na pewno sporo pieprzyła się ze swoim dildo, ale byłem mocno zaskoczony, jak bardzo mimo tego była ciasna. Nie mogłem sobie wyobrazić, aby cokolwiek z większym obwodem niż moje dwa palce, mogło wcisnąć się do jej cipki. Oczywiście, nie zamierzałem tego sprawdzać. Była to po prostu tylko obserwacja.
- Szczytujmy w tym samym czasie. – powiedziała Nicole, nie przerywając zabawy moim penisem. - Powiedz mi, kiedy będziesz strzelał, a ja spróbuję dojść razem z tobą.
Jej oczy błysnęły lubieżnym entuzjazmem.  
- Kiedy będziesz zbliżał się do finału, zacznij poruszać szybko palcami i nie wychodź z mojej cipki, dobrze?
Zawsze była apodyktyczna jako mała dziewczynka, więc nie powinienem był się dziwić, że była taka sama, gdy już dorosła i chodziło o seks. Nicole patrzyła na moją twarz z radosnym oczekiwaniem, przygryzając dolną wargę w bardzo zmysłowy sposób. Wepchnąłem głębiej dwa palce, lekko obracając nadgarstek i próbując odnaleźć jej punkt G. Niczego tak bardzo nie pragnąłem w tej chwili, niż tego, aby ta chwila nigdy się nie skończyła. Po kolejnej minucie coraz intensywniejszej wzajemnej masturbacji, poczułem, że kurczą mi się jądra. Obowiązkowo zwiększyłem tempo mojego palcowania zgodnie z jej instrukcją. Oczy Nicole rozszerzyły się, a jej uśmiech się poszerzył. Wiedziała, że nadszedł już czas.
- Zamierzasz mnie spryskać, tatusiu? – jej ręka poruszała się teraz szybciej. - Zrobisz to dla mnie?
- Tak. – wysapałem. - Dochodzę.
- Ja też, tatusiu. – jęknęła. - Teraz pieprz mnie, tato, pieprzyć moją cipkę! Zaraz dojdę!
- Och, cholera, tak! – wyrzuciłem jednym tchem.
- Szybciej, tato! – krzyczała. - Tak! Ach... O, kurwa!  
Cipka zacisnęła się mocno wokół moich dwóch palców, a jądra skurczyły się i uwolniły cały skumulowany ładunek. Nicole krzyczała z rozkoszy, kiedy orgazm przenikał jej gibkie ciało, a moja sperma rozpryskiwała się na jej cycki i brzuch. Minęła prawie minuta, zanim Nicole opanowała się, a każdy spazm i dreszcz zaczął powoli zanikać. Podniecenie powoli opadało i w końcu rozluźniła się całkowicie, siedząc naga i zaspokojona na moich kolanach. Oparła policzek na mojej piersi i westchnęła cicho. Jej ręka wciąż pozostawała owinięta wokół mojego miękkiego już teraz kutasa. Zacząłem powoli odsuwać palce od jej cipki, ale szybko zaprotestowała.
- Nie, tato, zostaw je tam. Podoba mi się, jak je tam czuję. – poruszyła lekko tyłkiem, aby zademonstrować swój punkt widzenia. Przez krótką chwilę, masowała mojego penisa i w końcu się odezwała.  
- To pierwszy raz, kiedy ktoś mnie doprowadził do tak wielkiego orgazmu, używając tylko palców. Mam na myśli, że inni chłopcy już wcześniej mnie tam dotykali i zwykle to było miłe uczucie, ale ty jesteś pierwszym mężczyzną, który zrobił to tak dobrze.  
Wiedziałem, że byli to napaleni młodzieńcy, ale i tak nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że jestem z siebie bardzo dumny.  
- Cóż, kochanie, są pewne korzyści z bycia starym i doświadczonym.
- Nie jesteś stary! – powiedziała ze śmiechem, szturchając mnie. - Ale myślę, że to przeżycie pokazało mi wielką różnicę. – drażniła palcem czubek kutasa, rozmazując  wokół resztki pozostającego tam nasienia. - Mmm, uwielbiam zapach twojego nasienia, ono cudownie pachnie, tato. –  odetchnęła głęboko. - To pachnie jak...seks. Jak seks z prawdziwym i doświadczonym mężczyzną. Wiesz, oczywiście, co mam na myśli?
- Niezupełnie. – zachichotałem. - Ale przyznaję, że mnie też podoba się twój zapach.
- Naprawdę? – uśmiechnęła się do mnie. - Czy jesteś teraz w stanie poczuć moją cipkę?
Wciągnąłem powietrze.  
- O, tak. – powąchałem ponownie. - Pachniesz tak intensywnie, że nie zdziwiłbym się, gdyby sąsiedzi też mogli to poczuć.
- Przestań! – zawołała i roześmiała się, ściskając w odwecie jeden z moich sutków.
Sięgnęła do tyłu i chwyciła mój nadgarstek, po czym powoli przesuwała moją dłoń, aż do chwili, gdy moje palce wyślizgnęły się z jej ciasnej dziurki. Podniosła rękę do twarzy i powąchała własne wilgotne soczki.
- Jeśli podoba ci się zapach mojej cipki... – powiedziała uwodzicielsko, po czym wzięła mój środkowy palec do ust i wyssała go do czysta. - To pewnie pokochasz też jej smak. – spojrzała mi w oczy, polizała końcówkę mojego palca serdecznego, a następnie jego również wyssała.
To było dla mnie słodko-gorzkie doświadczenie, kiedy zobaczyłem ten erotyczny akt, który właśnie wykonała moja córka. Z jednej strony widziałem, jak zmysłowo i seksownie degustuje własny soczek z cipki i sprawiało mi to ogromną satysfakcję. Z drugiej strony, planowałem w sekrecie samemu spróbować jej intymnego smaku. Zaczynałem się już ślinić na samą myśl o tym. Ale teraz jej niebiański nektar zniknął i nie mogłem być pewny, czy kiedykolwiek dostanę kolejną szansę, aby posmakować mojej dziewczynki. Nicole musiała dostrzec mieszankę pożądania i rozczarowania na mojej twarzy, bo jej dłoń powędrowała wzdłuż boku, po biodrze i w dół. Po chwili podniosła rękę, a jej pierwsze dwa palce pokryte były świeżym śluzem. Po raz kolejny powąchała własny zapach. Zamiast wylizać je do czysta, tak jak się tego spodziewałem, podsunęła mi palce pod nos. Wpatrywałem się w przeźroczysty płyn przylegający do jej palców, niezbyt pewny, czego się spodziewa? Powąchałem je tak samo jak ona. Aromat był odurzający i pachniał, jak najbardziej wyrafinowane perfumy. Uśmiechnęła się widząc moją rozmarzoną minę, po czym delikatnie przesunęła koniuszkiem palców wzdłuż moich ust.
- Nie chcesz posmakować mojej cipki, tato? Nie będę się czuła zawiedziona, jeśli tego nie zrobisz. – oblizała językiem swoje usta, skłaniając mnie do zrobienia tego samego. - Chcę, żebyś mnie posmakował.
Ten niesamowity zapach przekonał mnie, że nie warto ukrywać przed nią mojego pragnienia. Przymknąłem oczy i pozwoliłem mojej słodkiej Nicole wsunąć jej palec wskazujący w moje usta. Degustowałem cipkę córki, ssąc delikatnie ale natarczywie palec i próbując wydobyć z niego smak. Jej nagły chichot, przywrócił mnie do rzeczywistości i odzyskałem wystarczającą ilość świadomości, by poczuć się zakłopotanym tym, co właśnie zrobiłem.
- Lubisz to, prawda? – zapytała nieśmiało.
- Nie powinienem był tego robić.
- Tylko dlatego, że nie powinieneś czegoś robić, nie oznacza, że ci się to nie podoba.  
Zarzuciła mi ręce na szyję i pocałowała mnie namiętnie. Nasze języki igrały ze sobą i dzieliliśmy się smakiem jej cipki. Czułem, że jestem już na granicy i zaraz oszaleję. Po kilku minutach całowania się ze mną, Nicole odsunęła się i pocałowała mnie w czubek nosa.
- Powinnam to wszystko chyba wyczyścić. – spojrzała na swoje nagie ciało i wytarła kilka większych plam nasienia na swojej skórze. Kiedy usiadła, od razu popatrzyła na mojego kutasa.  
- Wow, tatusiu, znowu jest twardy. Mam nadzieję, że nie zmarnujesz tego.
Nicole spojrzała na mnie wyczekująco. Wiedziałem, że chce, abym jej zasugerował, że kontynuujemy naszą grę. Może miała nadzieję, że jednak posunę się dalej? Część mnie nie chciała, ale była to ta mniejsza część. Większa, krzyczała wprost z pożądania. Wiedziałem, że posunąłem się wystarczająco za daleko jak na jedną noc. Ta sytuacja była i tak już dość skomplikowana, a ja nie chciałem tego pogarszać.
- Idź się teraz wykąpać, kochanie. – złapałem ją mocno i delikatnie postawiłem na ziemi. - Nie pozwolę się temu zmarnować, nie martw się. Będę o tobie myślał, gdy  już zajmę się odpowiednio moim przyjacielem.
To ją rozśmieszyło. Mogła być z siebie dumna, że doprowadziła mnie do takiego stanu. Stała przez chwilę, a ja obserwowałem z zapartym tchem jej szczupłe i nagie ciało. Pochyliła się tyłem do mnie, zbierając z podłogi rozrzucone majtki i stanik.  
- Dobrze się bawiłam, tatku. – powiedziała i skierowała się w stronę drzwi. - Nie mogę się doczekać, aż zrobimy to ponownie. Dobranoc.
Wysłała mi na dłoni pocałunek i wyszła z pokoju, kręcąc zmysłowo biodrami. Wiedziała bestyjka, że będę za nią patrzył.  
Czekałem do chwili, aż usłyszałem prysznic, a potem zacząłem się zachowywać jak człowiek opętany. Targałem kutasa i starałem się przypomnieć sobie każdy szczegół tej chwili, którą właśnie przeżyłem z Nicole. Jęknąłem z ekstazy, a najmniejszy mięsień mojego ciała napiął się do granic możliwości, po czym fontanna nasienia wytrysnęła. Większość wylądowała na moim nadgarstku, ale spora część spłynęła też na moje jaja. Mój mózg chyba był wyłączony, bo całe poczucie winy, które powinienem teraz odczuwać, pozostawało odległe i nieostre. Wtedy zdałem sobie sprawę z tego, że tak długo, jak długo będę pamiętał, co się wydarzyło dzisiejszej nocy z córką, nigdy więcej nie będę potrzebował porno, żeby się zaspokoić. Teraz musiałem tylko zadbać o to, żeby rzeczy nie poszły dalej niż do chwili obecnej. Ta, jasne, marzenie ściętej głowy. Ile to już razy to sobie obiecywałem? Trzy, cztery? Właśnie gdy już byłem na dobrej drodze i dochodziłem do wniosku, że muszę bardziej popracować nad swoją asertywnością, Nicole wyszła z łazienki świeżo po prysznicu, zupełnie naga.

Krokodylek13

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka i dramaty, użył 1930 słów i 10646 znaków.

5 komentarzy

 
  • Użytkownik MalaMalinka

    O rany, przetłumacz jak najszybciej kolejna część tego opowiadania :d wchodzę po kilka razy dziennie żeby zobaczyć czy już jest :d
    Nie pamiętam kiedy ostatnio byłam tak podnieca czytają opowiadanie

    14 sie 2018

  • Użytkownik Mirek

    @MalaMalinka racja

    14 sie 2018

  • Użytkownik nierealnyDC

    Może ktoś podać linka, do źródła nieprzetłumaczonego tekstu  ? :)

    12 sie 2018

  • Użytkownik Krokodylek13

    @nierealnyDC  masz na pw

    13 sie 2018

  • Użytkownik kejtidzi666

    @Krokodylek13 mogę też prosisz o link?

    15 sie 2018

  • Użytkownik Nieidealna.

    Z niecierpliwością czekam na kolejną część. Cudo.

    12 sie 2018

  • Użytkownik rogaczzwyboru

    spoko ,fajne szkoda że ne mam takiej córki

    11 sie 2018

  • Użytkownik Mirek

    @rogaczzwyboru jakbyś miał to co?

    14 sie 2018

  • Użytkownik Krokodylek13

    @Mirek Nie prowokuj go! Zacznie pisać pamiętniki, a ja nie chcę konkurencji.

    15 sie 2018

  • Użytkownik fantasta

    @rogaczzwyboru zawsze możesz sobie przysposobić. A w ogóle masz córkę?

    15 sie 2018

  • Użytkownik Krokodylek13

    @fantasta Był już taki jeden debil, który sobie najpierw przysposobił córkę, a potem się z nią ożenił. Opuściła go żona i wielu przyjaciół odwróciło się od niego. Wiesz kto to był? Nazywa się.....

    16 sie 2018

  • Użytkownik fantasta

    @Krokodylek13 ,bo oni tego nie mieli odwagi zrobić. A cóż w tym a,normalnego, że dwojga było szczęśliwymi. Nie nie wiem

    16 sie 2018

  • Użytkownik fantasta

    Nieźle napalona małolata. Ciekawe kiedy wyrucha starego na śpiocha. Ale wcześniej pewnie starego namówi na lizanie cipki. A potem obciągnie mu na śpiocha i połknie sprmę.

    11 sie 2018

  • Użytkownik Krokodylek13

    @fantasta No, no. Jest z Ciebie prawdziwy Fantasta. :)

    15 sie 2018

  • Użytkownik fantasta

    @Krokodylek13 to realia

    15 sie 2018