Dildo cz. 16

- Mmmm. – jęknęła i zaczęła poruszać głową do przodu i do tyłu.  
To było kurewsko szalone. To się nie mogło dziać! Pozwalałem mojej córce ssać mojego kutasa. Klęczała przede mną i go chętnie ssała, a ja czułem się jakbym był gwiazdą rocka w swoich fantazjach. Nie byłem w stanie tego zatrzymać, było już za późno. Jedno było pewne. Nie przesadzała mówiąc, że może zrobić całkiem niezłego loda. Rzeczywiście, robiła to świetnie. Musiałem mieć nadzieję, że jest w tym zupełnie naturalna, ponieważ nie chciałem nawet myśleć o tym, ile kutasów musiała ssać, żeby zdobyć tak wykwalifikowaną umiejętność. Jej wargi tworzyły szczelną uszczelkę wokół mojego wałka, a jej głowa poruszała się płynnie do przodu i do tyłu. Jej język był ciepłą i mokrą poduszką przesuwającą się po spodniej stronie mojego twardego penisa. Czułem jej zęby dokładnie w tym momencie, w którym chciała, abym je czuł i to tylko wtedy, gdy lekko przesuwała się nad tym najbardziej wrażliwym punktem tuż pod moją główką. Jakimś cudem udawało jej się dostarczyć idealną ilość ssania. Ssała, kiedy brała go do ust, a potem puszczała, kiedy się odsuwała. Fluktuacja pomiędzy jednym doznaniem a drugim, podniosła to obciąganie do zupełnie innego poziomu, o którym nawet nie wiedziałem, że istnieje.
- Cudownie to robisz kochanie, ssij kutasa tatusia. – powiedziałem i natychmiast poczułem ukłucie winy. Mówiłem do mojej córki, jakby była jakąś uliczną dziwką, ale wiedziałem, że jej się to bardzo podoba. Jęknęła głośno, co potwierdziło tylko moją teorię i zaczęła pracować głową jeszcze efektywniej. Jej technika była  niesamowita i widziałem, jak mój kutas znika w jej ustach raz za razem. Ona, Bóg wie ile lat fantazjowała na ten temat, ale ja robiłem wszystko, co tylko było w mojej mocy, aby nie myślała o mnie w sposób jawnie seksualny. W bardzo krótkim czasie, odszedłem od odpowiedzialnego obrońcy i modelu idealnego ojca, do pozbawionego skrupułów gwałciciela. Położyłem dłonie na głowie Nicole, by lepiej poczuć tempo jej oralnego uwielbienia mojego kutasa.
- Chcesz połknąć moją spermę? – zaskrzeczałem, brzmiąc jak zwykły zboczeniec z zaułka.
- Yhmhm. – zamruczała.
- Czy zamierzasz pochłonąć całego kutasa tatusia?
- Mhmmm.
Nie mogłem tego zobaczyć, ale byłem pewny, że dotykała się kiedy mnie ssała. To, że była w stanie bawić się piersiami, cipką i dostarczać mi światowej klasy loda w tym samym czasie, było poza moim wyobrażeniem. Była takim małym i znakomitym wielozadaniowcem. Jej twarz promieniała, jak u kogoś, kto dostał dokładnie to, czego chciał. Zawsze starałem się dać jej wszystko, ale nigdy bym nie przypuszczał, że wepchnięcie mojego kutasa do jej gardła, będzie jedną z tych rzeczy.
- Boże, Nicole, wyglądasz tak ślicznie z kutasem tatusia w ustach.  
Ścisnęła mocniej ustami mojego penisa bez zwalniania i zaczęła poruszać głową szybciej. Wolną ręką złapała moje jajka. Masowała mój ciężko zwisający worek w perfekcyjny sposób. Zacząłem wyczuwać, że zbliżam się pomału do finału, tego wyjątkowego doświadczenia. Moja własna córka ssała mi kutasa. Słodka dziewczynka z którą piłem herbatki, trzymałem ją na kolanach gdy oglądaliśmy filmy Disneya, rozśmieszałem, kiedy była smutna, a gdy już leżała w łóżeczku, opowiadałem jej historie, które zawsze kończyły się na tym, że księżniczka żyła długo i szczęśliwie ze swoim księciem. To była ta sama dziewczynka. Ale mi się życie popieprzyło. Połykała go tak głęboko, jak tylko mogła. Co chwilę słyszałem, jak się krztusi. To  sprawiało, że stała się dla mnie jeszcze gorętsza. Chciała pochłonąć każdy centymetr, z którym nie mogła sobie poradzić.  
- Podoba ci się, prawda? Lubisz ssać twardego kutasa tatusia.  
Otworzyła oczy i spojrzała na mnie. Te jej wielkie i piękne oczy, były tak pełne pożądania i namiętności. Nie chciała niczego więcej, jak tylko mnie zadowolić. Moja córka była w trakcie wypełniania młodzieńczej fantazji, którą potajemnie pielęgnowała przez lata, a jednak jej głównym celem, było dać mi najbardziej oszałamiający orgazm, jaki kiedykolwiek znałem. Byłem już prawie pewny, że osiągnie ten cel. Nie mogłem już dłużej wytrzymać.
- Jesteś gotowa, kochanie? Gotowa na spermę tatusia?
Udało jej się skinąć głową, nie tracąc kontaktu wzrokowego. Nigdy nie widziałem niczego tak grzesznego jak to, co właśnie robiłem z anielską twarzą mojej córki, moim piekielnym kutasem.
- Ssij go z całej siły! – poczułem mrowienie u podstawy kręgosłupa i już wiedziałem, że wulkan zaraz wybuchnie. - Ssij mocno, Nicole! – gdy tylko wypowiedziałem jej imię, otworzyły się śluzy. Kutas nabrzmiał i wyrzucił potężną salwę w tył jej gardła. Widziałem, jak zmaga się z tym nagłym przypływem, ale dzielnie ssała dalej, nie tracąc ani kropli.
- To wszystko dla ciebie, kochanie, połknij to. Połknij wszystko.
Przełknęła wszystko bardzo sprawnie, trzymając coraz słabiej drgającego kutasa w ustach. Mój orgazm powoli zanikał, ale i tak musiałem mocno trzymać się krawędzi zlewu, aby zachować równowagę. Żadna kobieta nigdy nie sprawiła, żebym czuł się tak jak teraz. Powoli wróciłem z kosmosu na ziemię i skupiłem się na uśmiechniętej twarzy Nicole. Kiedy już była pewna, że zwróciłem na nią uwagę, otworzyła usta i wystawiła język. Zobaczyłem na nim znaczną część mojego kremowego ładunku. Jeszcze jeden widok, którego nigdy nie spodziewałem się doświadczyć jako jej ojciec. Schowała język, przełknęła, a potem pokazała mi czysty język.  
- Mój najlepszy prezent gwiazdkowy w historii! – wykrzyknęła, wycierając pozostałości nasienia z boku podbródka.
- Jasna cholera, Nicole, gdzie nauczyłeś się tak ssać?
Nic nie odpowiedziała, tylko wzruszyła ramionami i wsadziła sobie kutasa z powrotem do ust. Zmysłowo masowała mi główkę językiem i ustami. Zajęło mi kilka sekund uświadomienie sobie, co ona robi. Masturbowała się obiema rękami, koncentrując się nie tylko na ssaniu kutasa ojca. Nie mogłem sobie wyobrazić nic bardziej podniecającego. Wciąż trzymałem się zlewu, podczas gdy ona ssała, jedną dłonią robiła sobie palcówkę i rozkosznie jęczała. Drugą dłonią pocierała łechtaczkę, jednocześnie delektując się już lekko zwiędłą erekcją. Nagle wsunęła go tak głęboko, że poczułem, jak główka naciska na tył jej gardła. Twarz miała czerwoną i zacząłem się zastanawiać, czy może oddychać? W pewnej chwili wydała krzyk ekstazy, który został wyciszony przez kutasa penetrującego jej gardło. Potem nastąpiła fala jej niepohamowanej radości. Dostała wreszcie to, czego chciała. Coś, czego pragnęła przez długi czas i nigdy nie ośmieliła się uwierzyć, że naprawdę to zrobi.  
- Boże, jak ty pięknie wyglądasz, kiedy jesteś umazana spermą. – powiedziałem ze śmiechem. Pogłaskałem jej policzek palcami, a ona niechętnie wypuściła mojego kutasa z ust.
- Jeśli tak uważasz, to wiedz, że planuję dzisiaj wyglądać jeszcze piękniej.
Nicole powoli się podniosła, rozpięła koszulę którą miała na sobie i opuściła ją na podłogę. Przycisnęła swoje nagie ciało do mnie i pocałowała namiętnie. To nie była córka całująca ojca, to była kobieta całująca mężczyznę. Na jej języku, wciąż wyczuwałem smak mojego nasienia. Było to dla mnie odrażające, ale starałem się o tym teraz nie myśleć. Gdyby jednak chciała podzielić się ze mną smakiem mojej własnej spermy, nie zamierzałem jej tego odmawiać. Po kilkunastu sekundach, zdałem sobie sprawę, że nie jest aż tak źle. Właściwie, to mógłbym się nawet do tego przyzwyczaić. Objąłem rękami jej drobne, zgrabne ciało i przytuliłem kutasa do jej płaskiego brzucha. Próbowałem przekonać samego siebie, że wszystko jest ok i sprawy nie powinny iść już dalej. Byłem jednak niepokojąco pewien, że moja nienasycona córka ma własny plan, który nie ma nic wspólnego z moimi wahającymi się granicami przyzwoitości.
Stałem nagi, oparty o ścianę łazienki, pieszcząc kutasa i bawiąc się jajkami. Patrzyłem na moją córkę, która właśnie znajdowała się pod prysznicem. Szaleńcza żądza moich wcześniejszych spotkań z nią, nie przytłaczała mnie tym razem tylko dlatego, że wiedziałem iż będę ją miał dla siebie przez cały dzień. Zachwycałem się naturalną zmysłowością jej ruchów, gdy pieściła dłońmi swoje namydlone ciało i pozwalała ciepłej wodzie obmywać kontury jej doskonałych kształtów. Po kilku minutach, Nicole wyszła spod prysznica, a jej nagie ciało lśniło od kropel wody. Widziałem fragment opuchniętych warg sromowych, wystających z jej kobiecego zagłębienia pomiędzy nogami. Jej małe, jędrne piersi sterczały wysoko i dumnie. Zauważyła, że moja twarz jest spięta i uśmiechnęła się.
- Powiesz mi, czym się martwisz? – powiedziała wycierając się ręcznikiem.  
- Niczym. Chciałem tylko poobserwować cię pod prysznicem. – podszedłem do niej i wziąłem od niej ręcznik. Odwróciła się tyłem, więc zacząłem delikatnie wycierać jej plecy, schodząc coraz niżej, aż do jej absurdalnie doskonałego tyłka. W pewnej chwili, bez zastanowienia, objąłem ją w talii i przytuliłem do siebie, całując jej smukłą szyję. Zachichotała i skuliła się, ale nie odsunęła.  
- Uwielbiam uczucie twojego penisa na mojej skórze. – powiedziała i przycisnęła swój tyłek do mojej erekcji, przesuwając nim nieznacznie z boku na bok. - Więc, chyba już nie złościsz się na mnie?
- Nie, już nie jestem zły na ciebie.
- Cieszę się. – podniosła rękę do jednej piersi. - Wiem, że nie chciałeś żebym to zrobiła, ale nie mogłam nic na to poradzić. Musiałam wiedzieć jak to będzie, gdy poczuję go w moich ustach i jak smakuje twoja sperma.
- No, cóż, teraz już chyba wiesz. – powiedziałem i delikatnie chwyciłem jej sutek między kciuk i palec wskazujący. - Tym razem ci wybaczę, ale nie możemy pozwolić, aby to się powtórzyło. Rozumiesz?
- Od tej pory obiecuję być już dobrą dziewczynką. – poczułem jak zadrżała w moich ramionach, kiedy delikatnie przeczesałam palcami jej kępkę wilgotnych włosów łonowych. - Dopóki mogę się z tobą masturbować, tato, będę szczęśliwa.
Usłyszałam, jak w jej brzuchu zaburczało.
- No, proszę. Wygląda na to, że ktoś tu już bardzo oczekuje śniadania.
- Umieram z głodu. – zaśmiała się, a potem poklepała mnie po ręce, gdy załaskotałem ją w pobliżu miejsca, w którym wiedziałem, że ukrywa się jej łechtaczka.  
Oboje byliśmy już spragnieni śniadaniowych tostowych. Wyjąłem więc naczynia i widelce, a Nicole przyniosła masło i syrop klonowy. Podziwiałem nagie fragmenty jej ciała, gdy tak zgrabnie poruszała się po kuchni. Wydawało się, że była zajęta przygotowaniem tostów, ale gdy tylko miała okazję, to zerkała na kołyszącego się kutasa. Po chwili jedliśmy już śniadanie i wtedy pomyślałem, że mimo wszystko, tworzymy świetną i zgraną rodzinę.
- Wiesz co smakowałoby mi lepiej z tymi tostami, niż syrop klonowy? – zapytała Nicole, oblizując lepkie palce. - Twoja sperma. Mniam , mniam.
- Wydaje mi się, że już dziś rano zjadłaś jej wystarczająco dużo, młoda damo.
- To nie fair. – wydęła wargi, zlizując syrop z widelca. Widziałem ją siedzącą przy tym stoliku ze skrzyżowanymi nogami z tysiąc razy, ale teraz, gdy była naga, miało to na mnie zupełnie inny wpływ.
- Możliwe, że uda ci się zjeść jej trochę na deser, jeśli będziesz zachowywała się rozsądnie.
Jej oczy się rozjaśniły i oblizała wargi w oczekiwaniu. To było nikczemne zagranie, ale nie mogłem zaprzeczyć, że dobrze się bawiłem. Instynkty, które kiedyś doprowadziły mnie do bycia odpowiedzialnym ojcem, były coraz bardziej wypierane przez moją zwierzęcą żądzę i pożądanie tej kobiety, którą moja córka stała się w ciągu ostatnich tygodni. Wciąż jeszcze tego nie akceptowałem, ale już praktycznie się poddałem. Zebrałem brudne naczynia i zaniosłem je do zlewu.  
- Co mamy dalej zaplanowane na dziś? – spytałem.
- To. – odpowiedziała zagadkowo.
Odwróciłem się i zobaczyłem ją pochyloną do tyłu w fotelu, z dwoma palcami wysuwającymi się właśnie z jej cipki. Podniosła butelkę syropu i wylała na sutek płynną słodycz. Pani Butterworth z etykiety, wyglądała na niewzruszoną przez ten sprośny akt, do którego była zmuszana.
- Nicole…
- Ups, chyba zrobiłam bałagan, tatusiu. Jak mogę to wszystko posprzątać? Może mógłbyś mi z tym pomóc?
- Chyba nie dostaniesz tego deseru, którego tak bardzo chciałaś, jeśli będziesz zachowywać się w ten sposób.
- No, dobrze. Więc zrobię to sama.
Podniosła jedną ze swych małych piersi i wyciągnęła szyję. Byłem bardzo zaskoczony, widząc, że jest w stanie dosięgnąć językiem sutka. Stałem zdumiony, gdy zlizywała syrop klonowy z piersi. Tymczasem jej palce, już szybko pracowały w mokrej dziurce. Nie marnowałem więcej czasu i szybko zacząłem wykorzystywać ten widok, oferowany mi właśnie przy kuchennym stole. Złapałem mocno kutasa i zacząłem trzepać. W kuchni panowała cisza, z wyjątkiem dźwięku moich jąder uderzających o pięść i cichego sapania Nicole. Nie trwało to jednak zbyt długo. Nikole zaczęła głośno jęczeć, gdy nadszedł jej upragniony orgazm, a ja wystrzeliłem strumień świeżej spermy na podłogę pomiędzy nami. Moja córka uśmiechała się do mnie kokieteryjnie, patrząc, jak wyciskam resztki nasienia z kutasa.
- Coś mi się wydaje, że to będzie najpiękniejszy dzień w moim życiu. – oświadczyła zanim wstała i wyszła, zostawiając mnie, abym teraz posprzątał swój własny bałagan.
Wyszła z łazienki pół godziny później, po wysuszeniu włosów i zrobieniu wszelkich innych czynności konserwujących. Siedziałem akurat przy biurku i sprawdzałem pocztę elektroniczną. Podeszła do mnie i objęła moje ramiona, przyciskając drobne piersi do moich pleców. Oboje byliśmy teraz tacy szczęśliwi.
- Lepiej żeby nie było dla ciebie dziś pracy. – ostrzegła i zaczęła skubać płatek mojego ucha, aby mnie rozproszyć. - Widzę, że nie jesteś jeszcze twardy.
- Jestem pewien, że już wkrótce znajdziesz sposób, żeby to naprawić.
- Na pewno. – przesuwała mi po karku każdym z sutków, kiedy wylogowywałem się z mojego e-maila. - Chociaż twój penis wygląda uroczo, kiedy jest taki opadnięty. To tak, jakby drzemał na twoich jajkach.
- On kochanie potrzebuje teraz odpoczynku.
- Już wiem, co go obudzi! Zobaczmy trochę porno. – radość w jej głosie była taka sama jak wtedy, gdy była mała i próbowała zachęcić mnie do oglądania jej bajek z księżniczkami.
- Nie jesteś wystarczająco dorosła, żeby oglądać porno, moja panno. Może kiedy skończysz osiemnaście lat?
- Muszę cię zaskoczyć. – przysunęła mi krzesło. - Cały czas oglądam porno. – odsunęła moje ręce od klawiatury i wpisała adres internetowy. Po kilku sekundach na ekranie pojawiły się zapowiedzi kilkudziesięciu ostrych filmów porno.  
- Och, tato, nie bądź taki zszokowany. Wiem, że ty też to robisz.  
- Może czasami, ale...
- Ok, więc jaki jest twój ulubiony film? Amatorzy, Azjaci, Duże Cycki? – spojrzała w dół na swoje małe piersi i pokręciła głową. - No, dobrze, zobaczmy. Wytryski, Babcie, Lesbijki. Prawdopodobnie chcesz zobaczyć dwie dziewczyny, prawda?
Wzruszyłem ramionami. Nie byłem jeszcze w pełni gotowy dzielić się z córką moimi preferencjami, dotyczącymi materiałów zdjęciowych i filmowych.
- Wszyscy faceci chcą to zobaczyć, więc nawet nie próbuj kłamać. Co jeszcze? Milfy. Nie, dziękuję. Masturbacja? Nie, tego na pewno nie potrzebujesz, gdy jestem w pobliżu. – rozchyliła nogi, aby wzmocnić swój argument. - Nastolatka? Wiemy już, co o tym sądzisz. Shemales, Squirting, Watersports. Co to są sporty wodne?  
- Myślę, że to jest to, jak ludzie sikają na siebie nawzajem, czy coś takiego.
Spojrzała na mnie z udawanym zaskoczeniem.  
- Nie mogę uwierzyć, że to znasz, tato. Zamierzasz sikać na mnie?
- Nie powiedziałem, że to lubię, ty mały zboczku.
- A, więc to jest Shemales? – jej diabelski uśmieszek pojawił się natychmiast na twarzy. - Lubisz laski z kutasami, prawda?
- Skończyłem z takimi, gdy kupiłem dildo dla córki. – przejąłem kontrolę nad myszką i kliknąłem na trójkąty. Dostrzegłem jeden film, który widziałem już wcześniej i wybrałem go. Była to jedna z tych lepszych produkcji, z dobrym oświetleniem i obrazem wysokiej jakości, nie wspominając już o gorących aktorkach. Obydwie kobiety leżały już na wielkim łóżku, gdy facet wszedł na scenę. Dziewczyny wciągnęły go do łóżka, a po chwili wszyscy byli już nadzy.

Krokodylek13

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka i dramaty, użył 3188 słów i 17204 znaków.

6 komentarzy

 
  • Wiksaa

    Lov thisss.  Genialne.

    9 gru 2018

  • agnes1709

    :*

    1 wrz 2018

  • agnes1709

    Patrzę na łąpki.... dużo, muszę przecztać . Buźka ::8

    1 wrz 2018

  • TojaPysiorka96

    :*

    31 sie 2018

  • Konsultantka

    Jest to chore i wciągające ..

    31 sie 2018

  • fantasta

    masturbacja, oral to odmiana kontaktów seksualnych. Tak więc było lizanko to będzie jebanko. Pozostaje zwykły stosunek i anal

    31 sie 2018