Krokodylek13

Kuba z Kraków, 55 lat
Strona: chomikuj.pl
Miłośnik seriali, filmów, grafiki i dobrej erotyki.
razem:   3 022 1 65 107 398
  • Grzechy

    Na tydzień przed ślubem, dziewczyna powiedziała swojemu przyszłemu mężowi:
    - Chcę otwarcie wyznać ci moje grzechy.
    Narzeczony jest mocno zdziwiony.
    - Przecież trzy dni temu wyznałaś mi wszystkie swoje grzechy!
    - Są nowe.

  • Infolinia

    Infolinia Helpdesk.
    - Dzwonię, ponieważ mój laptop nie widzi drukarki.
    - Proszę odwrócić laptopa w stronę drukarki.

  • Wyprawa

    - Byłem wczoraj w szczecinie.
    - To kawał drogi.
    - W szczecinie mojej narzeczonej.

  • Wnuczek

    Rozmawia dwóch emerytów.
    - Ja to już wiem jak umrę.  
    - Jak?
    - Zostanę uduszony.
    - Skąd to możesz wiedzieć?
    - Idę do szpitala. Zapewne odwiedzi mnie wnuk...
    - To powinieneś się cieszyć.
    - ...i wyciągnie wtyczkę od respiratora, żeby podładować smartfon.

  • Skok

    Spotyka się dwóch kumpli.
    - Cześć, stary! Wyglądasz jakby cię pociąg przejechał. Co ci się stało?
    - Miałem wczoraj pierwszy skok spadochronowy. Rodzice wykupili mi go na imieniny. Na miejscu było krótkie przeszkolenie. Po godzinie stoję przed samolotem i podchodzi gościu. Przypina się do mnie, wchodzimy do samolotu, potem lot i wyskakujemy. Spadamy sobie tak już kilka minut, a on w pewnej chwili krzyczy mi do ucha: Długo jest pan już instruktorem?

  • Dziewczynki

    Jasio siedzi w kącie i strasznie płacze. Podchodzi do niego mama i pyta:
    - Dlaczego ty tak okropnie płaczesz?
    - Bo mi jest żal dziewczynek. - odparł pochlipując Jasio.
    - Ale, nie rozumiem. Jakich dziewczynek?
    - Słyszałem, jak tata rozmawiał przez telefon z kolegą i mówił, że pójdą zapolować na dziewczynki.

  • Przesłuchanie

    Egzamin wstępny do Wyższej Szkoły Teatralnej. Profesor wyczytuje nazwiska kandydatek na aktorki, które mają wejść do sali:
    Cwenówna, Kucówna, Nowakówna, Ścibakówna, Zającówna...
    W tym momencie podchodzi do niego dziewczyna i szepcze mu na ucho:
    - Panie profesorze, mnie proszę wyczytać po imieniu.
    - A jak się pani nazywa?
    - Maria Jedliga.

  • Dziennik

    Przeglądając wypożyczony z biblioteki sejmowej Dziennik Ustaw, jeden z posłów znalazł ludzką kupę. Doszedł do wniosku, że poprzedni czytelnik dziennika, nie znalazł poszukiwanego ustępu.

  • Konferencja

    Konferencja medyczna.  
    Jury ogłasza zwycięzcę w plebiscycie na najlepszego lekarza regionu. Wygrywa okulista i dumny wchodzi na scenę. Podchodzi prowadzący i wręcza mu ogromne, kryształowe oko.
    - Czy cieszy się pan z wygranej? – pyta jeden z jurorów.
    - Cieszę się. – odpowiada lekarz. - Cholernie się cieszę...że nie jestem ginekologiem.

  • Podróż

    W przedziale pociągu, naprzeciwko starszego pana siedzi ładniutka, młodziutka dziewczyna w mini spódniczce. Mężczyzna ciągle zerka i zerka na jej nogi, a w końcu mówi:
    - Czy byłaby pani tak łaskawa i zakryła kolanka? I pani będzie cieplej, i ja drżeć przestanę.

  • Karol i Hela

    Karol i Hela spędzają powtórny miesiąc miodowy. Aby uczcić 40 rocznicę ślubu, polecieli sobie do Australii. Nagle słyszą głos pilota:
    - Drodzy pasażerowie, silniki odmówiły posłuszeństwa. Możemy lądować awaryjnie na wyspie przed nami, ale prawdopodobieństwo, że ktoś nas odnajdzie, jest równe zeru.  
    Karol drapie się w głowę i mówi do Heli:
    - Kochanie, opłaciłaś rachunki za mieszkanie?
    - Tak najmilszy, uregulowałam tuż przed wyjazdem.
    - A za telefony?
    - Też zapłaciłam, najdroższy.
    Karol myśli, myśli, myśli...
    - A ZUS-y nasze popłaciłaś?
    - O, Boże, kochanie, na śmierć zapomniałam! Och, dowalą nam karę!
    Karol całuje ją tak, jak nie całował od 30 lat, śmieje się i wrzeszczy jak wariat:
    - Przeżyjemy! Znajdą nas! Te kurwy znajdą nas, nawet na końcu świata!

  • Foto

    Do szkoły zaproszono fotografa i nauczyciel namawia dzieci, by każde kupiło odbitkę zdjęcia grupowego.
    - Pomyślcie tylko. Gdy już będziecie dorośli, popatrzycie na fotografię i powiecie: To Ania, teraz jest prawnikiem, albo: To jest Krzyś, teraz jest lekarzem.
    Nagle odzywa się cienki głosik z tyłu sali:
    - A to nauczyciel. Teraz już nie żyje.