Dildo cz. 17

- Ach, więc to jest to, co tatuś lubi oglądać. – sięgnęła dłonią i zaczęła głaskać mojego członka. - Czy byłeś już kiedyś z dwiema dziewczynami?
- Nie. Nie wiem, czy poradziłbym sobie z dwoma kobietami na raz, ale nigdy nie miałem nic przeciwko temu.  
- A ja, zawsze uważałam, że byłoby świetnie robić to z dwoma lub trzema facetami w tym samym czasie. – patrzyła uważnie na akcję na ekranie. - Trzy różne kutasy w moich ustach i te wszystkie ręce błądzące po całym moim ciele. Tak, to by było to.
Nie mogłem znieść myśli, że moja córeczka obrabiałaby trzech facetów na raz, ale najwyraźniej poświęcała temu sporo uwagi.
- Inna dziewczyna też byłaby całkiem fajna. – pieściła kutasa z pełną uwagą. - Chciałbyś tego? Dwie młode dziewczyny robią razem sześćdziesiąt dziewięć, podczas gdy ty pieprzyłbyś jedną z nich od tyłu, a druga ssała by twoje jaja. Czy tego chcesz, tatusiu?
- Chyba...tak. – trudno mi było się skupić, gdyż wyobrażałem już sobie Nicole, jako jedną z tych dwóch dziewczyn. Najlepiej żeby to była ta, która biorę na pieska.
- Oto jeden z tych filmów, który mi się bardzo podoba. – puściła mojego penisa i wpisała w polu wyszukiwarki : pussy bukakke. Gdy tylko kliknęła Enter, usiadła z powrotem, chwyciła mojego kutasa i wróciła do głaskania go. W tym samym czasie, palce jej drugiej ręki, znalazły się w okolicach bardzo mokrej szczelinki. Video zaczęło się od uroczej Azjatki, która siedziała nisko w wielkim czarnym fotelu biurowym. Była naga, z wyjątkiem pary czerwonych pończoch. Jej nogi były szeroko rozłożone, a palcami trzymała rozwartą cipkę. Jej zachowanie było bardzo wulgarne. Nie przypuszczałem, że moja córeczka może takie materiały oglądać. Wkrótce na ekranie pojawił się czarnoskóry mężczyzna i po kilku sekundach wytrysnął cały ładunek spermy na otwartą cipkę kobiety. Chwilę później z jej drugiej strony podszedł inny facet, i wytrysnął w tym samym miejscu.
- Spójrz, jak sperma spływa po jej tyłku. – zauważyła Nicole, nie odrywając wzroku od ekranu.
Jeden po drugim, masturbujący się mężczyźni podchodzili i wlewali w kobietę więcej nasienia, a następnie wycofali się, aby zrobić miejsce innym. Jej wargi sromowe, praktycznie były niewidoczne przez rosnącą powódź perłowego nasienia mężczyzn. Nigdy nie widziałem czegoś podobnego.
- Tyle spermy! – zdziwiła się moja córka. - To musi być niesamowite uczucie, gdy  fontanna nasienia całkowicie zasłania cipkę i spływa po całym ciele.
Jej dłoń, aktywnie działała między nogami, gdy patrzyła na scenę rozgrywającą się na ekranie przed nami. Natomiast moja uwaga, była skupiona pomiędzy jej śliczną twarzą, cipką i filmem porno. Gładziłem mojego kutasa, ale nie na tyle, abym mógł się szybko spuścić. Byłem mile zaskoczony tym, jak przyjemnie było móc siedzieć z moją córką w ten sposób i oglądać porno. Nicole obróciła się twarzą do mnie, zsunęła się niżej, uniosła nogi i szeroko je rozłożyła. Zjechała dłońmi w dół po wewnętrznej stronie ud i rozchyliła cipkę palcami. Natychmiast uświadomiłem sobie, że naśladuje pozę dziewczyny z filmu. Spojrzałem na nią, aby upewnić się, że na pewno chce tego, czego się domyślałem. Tylko się uśmiechnęła i przytaknęła z nikczemnym błyskiem w oku. Wstałem i zacząłem trzepać kutasa szybciej. Jeżeli moja mała dziewczynka chce, żebym zlał się na jej szparkę, to zrobię co w mojej mocy, żeby jej to dać. Patrzyłem na jej wspaniałą młodą cipkę i byłem pod dużym wrażeniem. Ale ja to mam szczęście. Piskliwe jęki Nicole wzmocniły moje doznania i nie minęły dwie minuty, jak byłem gotowy do dostarczenia jej mojego nasienia. Przykucnąłem i koniuszek mojego penisa znalazł się zaledwie kilka centymetrów od rozchylonej cipki. Wycelowałem w łechtaczkę i zwolniłem uścisk. Nicole z fascynacją i niecierpliwością patrzyła, jak kutas zadrżał tuż przed samym  wytryskiem. Pierwsze uderzenie nie było bezpośrednim trafieniem i wylądowało na jej nodze.
- Wytryśnij na mnie, tato. – błagała. - Spuść się na całą moją słodką cipkę.
Nie potrzebowałem żadnej dodatkowej zachęty, ale mimo to, podobało mi się to co mówiła. Kontynuowałem pompowanie mojego kutasa i wyciskanie z niego większej ilości nasienia na jej cipkę. Nie był to mój najbardziej imponujący wytrysk pod względem ilości, gdyż dzisiaj już dwa razy zdążyłem się spuścić, ale i tak udało mi się dać jej sporo sosiku z mojego kutasa.
- Och, tato, jakie to jest cholernie podniecające! Bardziej niż ten film.  
Wytężyła szyję aby zobaczyć, jak strużka spermy spływa w dół jej warg sromowych w kierunku jej otwartej pochwy. Dzięki Bogu, że była na pigułce. Byłoby to o wiele mniej zabawne, gdybym musiał przyznać, że moja córeczka jest ze mną w ciąży. Niezależnie od tego, jakie są na to szanse. Gdy już nie mogła się powstrzymać, zaczęła rozmazywać moją spermę palcami po łechtaczce i wciskać ją do pochwy. Usiadłem i cieszyłem się tym pokazem, pieszcząc mojego opadającego kutasa.
- Twoja sperma doskonale się czuje w mojej cipce, tato. Boże, to jest takie cholernie przyjemne. Ubóstwiam to.
Nicole dotknęła palcami łechtaczki i delikatnie ją potarła. Próbowała to zrobić bardzo powoli i przedłużyć rosnące podniecenie, ale jej młodzieńczy entuzjazm jednak wygrał. Obserwowałem z nieskrywaną radością, jak Nicole masturbowała się, aż do zapierającego dech orgazmu. Pragnąłbym do końca życia słuchać tych dźwięków, które wydawała moja córka, kiedy szczytowała.
- Teraz wyobraź sobie, jakie to by było uczucie, gdybyś miała na sobie spermę dziesięciu innych facetów.
Opadła na krzesło, rozglądając się zadowolona i zrelaksowana.  
- Wszystko, czego w tej chwili potrzebuję, to ty, tatusiu. – powiedziała i zlizała część spermy z palców.
Przez chwilę oboje milczeliśmy. Potrzebowaliśmy czasu, aby dojść do siebie. Ja poszedłem na kanapę i zacząłem czytać książkę, którą kupiłem w ostatnim miesiącu, a Nicole przeglądała wszystkie ważne wydarzenia na Facebooku. Na końcu każdego akapitu nie mogłem się już powstrzymać i spoglądałem na nią, siedzącą nago przy komputerze. Można by pomyśleć, że powinienem się już przyzwyczaić do jej nagości. Ale za każdym razem, gdy dostrzegłem jej nagi sutek, zagłębienie jej tyłka, czy ten rozkoszny trójkąt, gdzie spotkały się jej gładkie uda, przenikał mnie dreszcz. Kiedy już znudziła się komputerem, podeszła do mojego wygodnego fotela i usiadła na nim z ramionami owiniętymi wokół kolan. Wszystkie jej seksowne części ciała były ukryte, a mimo to wyglądała tak strasznie podniecająco. Kiedy się obejrzałem, wpatrywała się w mojego bezwładnego kutasa.
- Jak myślisz, ile razy siedziałam na tym krześle? – zapytała.
- Nie wiem. Raz, może dwa razy.  
Zaśmiała się głośno.  
- Prawdopodobnie, zrobiłam sobie dobrze na tym krześle co najmniej sto razy. Może nawet dwieście. Gdy byłeś w pracy, przychodziłam tu i siadałam. Pachniał tobą. Siadałam właśnie tutaj, na rogu. Siadałam i drażniłam cipkę palcem. Wyobrażałam sobie, że wchodzisz i łapiesz mnie na tym, co robię. Na początku byłeś zaskoczony, ale gdy ja nadal się masturbowałam, podniecałeś się do tego stopnia, że nie mogłeś się oprzeć wyciągnięciu kutasa.  
- I co zrobiłem później? – czułem, że kutas zaczyna pulsować dokładnie w rytmie bicia mojego serca.
- Czasami tylko mnie podglądałeś, albo podchodziłeś do mnie, wsadzałeś mi kutasa do ust i kazałeś mi go ssać. Ale najczęściej, to kładłeś mnie na kolanie i dawałeś mi klapsa. Pytałeś, czy już odrobiłam lekcję? Gdy potwierdzałam, to wtedy naprawdę mocno mnie rżnąłeś.
Zauważyłem, że bardzo jej się spodobała moja rosnąca erekcja, gdy mówiła.  
- Nigdy cię nie uderzyłem, ani razu przez całe twoje życie, nawet jeśli na to zasłużyłaś. Dlaczego akurat to wpłynęło na twoją bujną fantazję?
Wzruszyła ramionami.  
- Myślę, że spodobał mi się pomysł bycia złym dzieckiem i karanie mnie za to. Mówiłam ci, że jestem dziwna, tato. Pamiętam jak raz upadłam na dupę i strasznie płakałam z bólu , a wtedy ty całowałeś mnie po niej i wtedy robiło mi się duuużo lepiej.  
- Może jednak powinienem wziąć cię do psychiatry.
- Powinieneś. – zgodziła się z diabelskim uśmieszkiem. - Mogłabym mu opowiedzieć o tym, jak kutas mojego ojca robi się naprawdę twardy, kiedy mówię mu o moich perwersyjnych fantazjach seksualnych.
Spojrzałem w dół, na niezbite dowody mojego podniecenia.  
- Cóż, podejrzewam, że on po wysłuchaniu twojej historii, prawdopodobnie też będzie miał kłopot, więc chyba nie będzie mnie winił.
Nicole patrzyła na mnie przez kilka minut, gdy ja bez przekonania próbowałem wrócić do czytania mojej książki.
- Może zrobimy sobie masaż?! – zaproponowała podekscytowana po kolejnej minucie. - Zrobię ci go pierwsza.
- No, nie wiem. W twoim przypadku, to trochę ryzykowne.  
- W jaki sposób masaż pleców jest ryzykowny?
- Jedyny powód, dla którego wymyślono masaż relaksacyjny jest taki, że on prawie zawsze prowadzi do seksu.
- Naprawdę myślisz, że próbuję cię oszukać, żebyś mnie przeleciał?
- Chciałbym ten fakt jakoś pominąć.
Nicole pociągnęła dźwignię, która wysunęła podnóżek. Postawiła na nim stopy i rozszerzyła nogi. Miałem teraz niezakłócony widok na jej ukochaną cipkę. Wszystkie oznaki jej własnego podniecenia były wyraźnie widoczne między jej nogami.
- Nie zamierzam kłamać i mówić, że nie będę uprawiała z tobą seksu, jeśli będziesz tego chciał. – jej palce z roztargnieniem głaskały mokrą szczelinkę. - Ale wiem, że myślisz, iż byłoby to dla nas bardzo złe, więc nie zamierzam nakłaniać cię do robienia czegokolwiek, wbrew twojej woli.  
- Tak, ale ty jesteś przecież bardzo złą dziewczyną, pamiętasz? Kto wie, czego możesz spróbować?
- Myślisz, że jestem zła? – włożyła palec do pochwy. - W takim razie musisz mnie za to ukarać.
- Chcesz tego, prawda?
Jedyną odpowiedzią, jaką otrzymałem, był jeden z jej uwodzicielsko kuszących uśmiechów i dodanie drugiego palca do jej mokrej dziurki.
- Coś mi się zdaje, że będę musiał ci zaufać. – powiedziałem odkładając książkę na bok. - Gdzie?
- Wybieram twoje łóżko. – wyciągnęła palce i zeskoczyła z mojego krzesła. - Idę po oliwkę dla dzieci.
Kiedy leżałem już twarzą do łóżka, Nicole wspięła się na mnie, usiadła okrakiem na biodrach i roztarła olejek na moich plecach. Czułem jej cipkę na moim tyłku, kiedy kręciła się wokoło. Jej małe dłonie zaczęły ugniatać mięśnie i natychmiast zostałem wysłany do nieba. Moja córka była w naturalny sposób megaseksualna. To mnie trochę przerażało, gdyż byłem głównym odbiorcą jej instynktownych talentów.
- I jak? – zapytała.
- Perfekcja. – jęknąłem.
Wymasowała moje ramiona, a następnie przesunęła się do mięśni pod łopatkami. Prawie się rozpłakałem, tak dobrze się czułem. Jej dłonie wędrowały po moich plecach, a mięśnie się rozluźniały. Czułem się trochę winny, że nie zapłacę jej za tak fantastyczną usługę. A przez cały ten czas, jej gorąca cipka przesuwała się nad moim tyłkiem.
- A więc, tatusiu, kiedy ostatni raz uprawiałeś seks?
Jej pytanie pojawiło się akurat wtedy, gdy już miałem zamiar sobie przysnąć. Hę?  
- Och, myślę, że to było dziś rano.  
- Nie, to się nie liczy. To był tylko mały, niewinny lodzik. Chodzi mi o to, ile czasu minęło, odkąd twój miecz znalazł się w jakiejś pochwie?
- Nie wiem. Chyba kilka lat.  
- O kurczę! A więc nic dziwnego, że zdecydowałeś się mnie wykorzystać i zamienić w niewolnicę seksualną.  
- Hej, jesteś...
Roześmiała się głośno  i uszczypnęła mnie w bok.  
- Uspokój się, tato, tylko się z tobą drażniłam. Oboje wiemy, że to ty jesteś moim niewolnikiem seksualnym. – Nicole przycisnęła kciuki po obu stronach mojego kręgosłupa, wysyłając fale przyjemności przez całe moje ciało. - Opowiedz mi o tej kobiecie, którą przeleciałeś. Czy to było dla ciebie przyjemne przeżycie?
- Było w porządku. Spotkałem ją na grillu u wuja Marty'ego.
- Czy to była ta kobieta, co miała ciemne włosy i duże cycki?
- Tak, to była ona. Charlene, albo Charlotte, nie pamiętam teraz. – z każdą minutą czułem się coraz bardziej zrelaksowany. - Wyszliśmy na drinka kilka razy, ale nic nie zaiskrzyło.
- Coś jednak błysnęło wystarczająco, żebyś jej gdzieś włożył swojego penisa. Domyślam się, że to były te wielkie balony.
- Było całkiem miło. Ale mnie bardziej podobają się twoje.  
- Och, proszę cię, tato. Ja prawie nic tu nie mam. Prawdopodobnie nie mogłabym nawet zrobić porządnego Hiszpana, nawet gdybym chciała.
Jej dłonie znalazły się na mojej szyi i ramionach,  a jej krocze przepełzło mi na plecy, przysysając się do kręgosłupa.
- Zrobiłeś jej dobrze?
- Można by tak powiedzieć.
- Czy lizałeś jej cipkę?
- Lizałem.
- Szczęśliwa dziwka. – teraz nie tylko przyciskała cipkę do tego miejsca, ale praktycznie ją tam miażdżyła. - Prawdopodobnie jesteś najlepszy w lizaniu cipki, tatusiu.
- Nigdy nie miałem żadnych skarg.
- Użyłeś prezerwatywy?
- Do lizania cipki?
- Bardzo śmieszne.
- Jesteś trochę wścibska, wiesz? Ale, tak, użyłem prezerwatywy.  
- Bo nie chciałaś, żeby zaszła w ciążę, czy z powodu jej wszystkich skandalicznych chorób?
- Obie wersje.

Krokodylek13

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka i dramaty, użył 2587 słów i 13832 znaków.

1 komentarz

 
  • fantasta

    Ja bym niewytrzymała na widok stojącego kutasa mającego tuż przed szparką i do tego drażniącego dzyndzelka. Skoczyłabym bym na niego bez pytania i dosiadła po same jajeczka.

    1 wrz 2018