Obyczajowe - str 62

  • Nic nie pamiętam #142

    - Tak to się przedstawia - zakończyła swoją relację Patrycja. - Jeśli nie pozwoli się obserwować to można powiedzieć, że dałam ciała. A zważywszy na fakt, że ...

  • Nic nie pamiętam #184

    Nadzieja dotarła do Kołobrzegu po czternastej. Wiedziała, że zostało jej osiem kilometrów, dlatego nie zważając na ciężką walizkę postanowiła pociągnąć ją te ...

  • Z wyboru

    Nie tak sobie wyobrażałem to całe życie zawodowe, które zaczyna mnie przerastać. Na szczęście nie pogubiłem idei, wartości, wciąż wiem, co dobrem zwać powinienem ...

  • Nic nie pamiętam # 143

    Patrycja wyprostowała swą posturę i zaczęła już pewniejszym tonem. - Tak, dokładnie tak. Dlatego zostawiłam jej dzisiejsze popołudnie na przemyślenia. Nie chciałam jej ...

  • Nic nie pamiętam #229

    - Nigdy nie zapraszałam go do siebie - Patrycja uniosła ramiona. - Zresztą, nie zauważyłam by to mu przeszkadzało. Uznałam, że przyjął moją strategię i chce by to ...

  • Nic nie pamiętam #230

    - Dziś już po szkodzie to jestem tego pewna - rozłożyła dłonie. - Chociaż jakbym była jak ty, śledczym, a nie zauroczoną młodą kobietą. To zwróciłabym uwagę na ...

  • Ostatni z planety Carammi cz 31

    Hej, drogie lolki. Bardzo przepraszam, że zostawiłem opowiadnko nie dokończone. Oboje z Aurorą mieliśmy swojego rodzaju problemy. Postaram się w ciągu kilkunastu dni ...

  • Nic nie pamiętam #185

    Nie jest pewna czy zdołała przekonać małżeństwo, że to ze wzruszenia poleciały jej łzy. To chyba wiek sprawia, że widzimy wszystko od złej strony. Stąd ich ...

  • Nic nie pamiętam #97

    Paszko, po odjeździe Naczelnej Izby Lekarskiej, powrócił do swojej starej wersji. Czyli spokojnego i z dystansem traktującego swój zawód. Jak to zwykle bywa, więcej o tej ...

  • Nic nie pamiętam #144

    Patrycja, odłożyła telefon z odrazą. Powód był oczywisty. Nigdy nie miała przed Hanią tajemnic aż do dziś. - Przepraszam - usłyszała od Moduskiego, który wychylił ...

  • Nic nie pamiętam #265

    Dziewczyna próbowała wyperswadować mężczyźnie, że ona tu tylko podaje posiłki i w ogóle to kuchnia nie jest jej domeną. Gościu był jednak na tyle uparty co uroczy w ...

  • Taka pora

    Lubię, gdy lato altruistycznie oddaje się w całości ziemi, by ta wykrzesała niezliczone płody, przykryła się zamaskowała, ubrała w tęczę ziół. Obchodzę z daleka by ...

  • Nic nie pamiętam #145

    - Wiem, że pani już wyrobiła sobie zdanie o mnie i jest dalece krzywdzące dla mnie. Trudno - podniósł dłonie przed siebie. - Nie będę się kopał z koniem. Powiem tylko ...