Miłosne - str 22

  • Jest-Takie-Miejsce 156

    DZIEŃ 12 Ze snu budzi mnie głos Jolki: - Zuza, Zuzaaa, wstawaj – mówi i kładzie rękę na moim ramieniu. Podnoszę się i odruchowo sięgam po telefon. Jest 6:10. - Co się ...

  • Pamiętnik Majki cz. 14

    Przeciągnęłam się i otworzyłam oczy. Mimo, że nie lubię poniedziałków ten był wyjątkowy. Nie zasmuciłam się nawet, że nie mam dziś zajęć z moim profesorkiem, bo ...

  • To na Ciebie czekałem cz.24

    Grzesiek wszedł do holu biurowca, w którym pracuje i po przelotnym przywitaniu się z recepcjonistką skierował swoje kroki do windy, która miała go zawieźć na dwudzieste ...

  • Pamiętnik Majki cz. 7

    Wiedząc, że nie będę w stanie już dłużej się bawić, postanowiłam opuścić lokal jak najszybciej. Skierowałam się na parkiet, by powiadomić o tym przyjaciółkę. Z ...

  • Gorąca kawa cz. 20

    Promienie słońca wpadały do jasnego pokoju, oświetlając go jeszcze bardziej. Nie pamiętam kiedy ostatnio tak smacznie spałam. Podciągnęłam kołdrę pod samą szyję ...

  • Narzeczony dla Księżniczki - rozdział 17

    Zebranie Rady miało rozpocząć się dopiero za następne pół godziny, jednak sala obrad została otwarta już jakiś czas temu. Finnley Jakobsen pojawił się w niej z ...

  • Terapeutka 10

    Już jakiś czas temu doszłam do wniosku, że człowiek, który założył pierwszy sklep internetowy, położył ogromne zasługi dla rozwoju seksuologii. Połowa ludzi miałaby ...

  • Narzeczony dla Księżniczki - rozdział 11

    Wyjazd z oficjalną wizytą do jednej z młodszych księżniczek nie mógł liczyć się jako pierwsza wspólna podróż Młodej Pary. Oczywiście wszyscy tak to nazywali, ale w ...

  • Sponsor 4

    Jego troska o anonimowość i obawa przed tym, że ktoś zobaczy go z młodą dziewczyną, zaczynała przybierać cechy paranoidalne. Najpierw polecił mi, żebym opuściła ...

  • Korepetytorka 19.

    Edyta stała spokojnie z rękoma założonymi na piersiach. Obserwowała zmagania Piotrka. Chłopak szarpał nerwowo dłonią, jakby liczył na to, że uda mu się rozerwać ...

  • Parawan 8.

    Wszyscy zajęli swoje miejsca. Moja rozmowa z Sebastianem bardzo mnie rozluźniła. Byłam podekscytowana tym, że za chwilę będziemy mieli szansę na kolejne spotkanie ...

  • Trenerka 5

    Prosto z szatni udałam się do pokoju nauczycielskiego. Nie było tam jeszcze nikogo. Zjadłam coś, by nie powtórzyć błędu z rana, i dopiero wtedy wypiłam kolejną kawę. W ...