Uwikłany w romans cz. 12
- Co teraz mamy? - Ania spytała Magdę, siedząc na ławce pod klasą historyczną. - Matma. - westchnęła przyjaciółka. - Świetnie... - Kochani, zostawcie rzeczy w sali ...
- Co teraz mamy? - Ania spytała Magdę, siedząc na ławce pod klasą historyczną. - Matma. - westchnęła przyjaciółka. - Świetnie... - Kochani, zostawcie rzeczy w sali ...
- Dobry jest w łóżku? - zaśmiała się Magda, gdy razem z Anią siedziały, jedząc kanapki. Była środa, a przed sobą miały jeszcze 3 godziny lekcji. Za chwile miała być ...
Minęły dwa tygodnie odkąd rozstałam się z Adamem. Nie potrafiłam przestać o nim myśleć. Wmawiałam sobie, że z każdym dniem będzie coraz łatwiej żyć bez niego ale ...
Zadzwonił dzwonek na zajęcia z Gadowskim. Mieliśmy z nim dwa przedmioty. Wiedza o współczesnym języku polskim oraz Reguły perswazji. Cieszyłam się podświadomie bo to ...
Szpital w Tropojë, Albania, 3 dni po wypadku. Jakub powoli otwierał oczy. Na twarzy miał założoną maskę tlenową. Czuł się okropnie. Bolała go głowa, a całe ciało ...
Branowska miała bardzo dobry pomysł z tą kąpielą. Dokładnie tego potrzebowałam. Nie chodziło tylko o pozbycie się resztek zapachów i pozostałości po spotkaniu w ...
Czułam się tak, jakby ktoś wylał mi na głowę zimny prysznic. To byłoby zbyt piękne, żeby mogło być prawdziwe. Do mojego domu, przyjeżdża bogaty facet, który daje mi ...
Dominika nie należała do osób, które podejmują pochopne decyzje. Przez całą noc biła się z myślami. Konieczność zmiany pracy na bardziej dochodową była dla niej ...
Zerwanie zabezpieczenia, akceptacja wieku przy zakupie alkoholu i wymiana papieru w kasie. Potem zaledwie dwadzieścia sekund przerwy i nauka starszej pani jak obsługiwać kasę ...
Patrzyłam na Bartusia jeżdżącego na karuzeli. Był zachwycony. Pojechałam z nim do oddalonego o kilka kilometrów od naszego ośrodka wesołego miasteczka. Chciałam, żeby ...
Zerwał się nagle spadając z kanapy na podłogę. Rozejrzał się po salonie, ale nikogo nie było. – Dlaczego mi to robisz? – zapytał cicho. Śniło mu się, że wróciła ...
Nikola siedziała w uczelnianym bufecie w towarzystwie Wojtka. Opierając się na stoliku mięła w dłoni papierową serwetkę. Jej oczy były mętne od nadmiaru smutku. To już ...
Do drzwi rozległo się delikatne pukanie. Chwila ciszy, oczekiwania na jakąkolwiek odpowiedź. I znów. Ciche i rytmiczne stukanie. Tym razem nie czekała aż usłyszy ...
Otworzyłam oczy i od razu dostrzegłam przy moim łożu lekarza, a mianowicie mojego wujka i starszą pielęgniarkę... - Witaj Sky - powiedziała pielęgniarka z szczerym ...
- Nie odzywa się do mnie już drugi dzień. - powiedziała Anna, gdy siedziały wraz z Magdą w McDonaldzie w piątkowe popołudnie. - Więc zadzwoń. - poradziła. - Nie. Nie ...