Nareszcie opowiadanie w którym można się pogrążyć, nie myśleć o świecie otaczającym, być sam na sam z bohaterami i nie zwracać uwagę na czas czytania....
Pięknie napisane, zmusza do refleksji.
Resztę zwalam na Kitu, nie będę powielał.
Gratuluję i czekam na "ciąg dalszy nastąpi".
Pozdrawiam