leśninie
obite skrzydła zerwane z łańcucha tęsknią za lasem gdzie śpiew poi suche dłonie i głuche drzwi bez wiary w wiarę ciii
obite skrzydła zerwane z łańcucha tęsknią za lasem gdzie śpiew poi suche dłonie i głuche drzwi bez wiary w wiarę ciii
Obudziłam się rano w dobrym nastroju, choć miałam małe wyrzuty sumienia że podniecenie wzięło górę nad zdrowym rozsądkiem. Jednak leżąc dłużej i analizując cała ...
Twarze blade, popielate i pomarszczone jak krepina, jak mumie już bez znaczenia. Stoją w kolejce po przemijanie. Równoważą je jasne bez zmęczenia oblicza. Kolorowe motyle ...
Podobno z dwóch przyjaciółek jedna jest tą ładną, a drugą tą mądrą. My - Misia i ja - nigdy nie robiłyśmy takiego podziału. Czy inni go robili za nas? Nie wiem. Obie ...
Staram się, jak mogę. Dokładnie pielęgnuję swoje ciało, popadając w paranoję. Dbam o włosy, by pięknie pachniały i lśniły w blasku zachodzącego dla mnie słońca ...
Jestem Ola i chodzę do liceum, w którym naucza bardzo przystojny i młody Pan od matematyki, dzięki niemu matematyka była znośna. Do Pana nauczyciela każda dziewczyna ...
Najdoskonalsze obrazy widzieliśmy, gdzie drzewa nad wodą i pusto. Zadziwieni i nadzy biegliśmy nad wodę, jak w raju wdychaliśmy powietrze takie jasne. Nasze oczy łączyły ...
Rok temu… Rok temu, spotkaliśmy się ciekawi siebie, Rok temu, siedzieliśmy na ławce, którą ktoś niedokładnie pomalował na biało, śmiech, rozmowa, Rok temu, w parku ...
Miałem nie kontynuować tego opowiadania, miało być kolejne z serii, jednak komentarze przekonały mnie że pociągnę to dalej. Jeżeli widzicie błąd dajcie mi znać ...
Kolejny poranek, gęsta mgła, wszyscy jeszcze spali; wszyscy oprócz jednej osoby. Damian właśnie zmierzał w stronę lasu, który w tej porannej mgle wyglądał mrocznie, jak ...
"Moje ciało to komnata tortur. To pierdolone miejsce zbrodni. Wydarzyły się tutaj potworne rzeczy. Nie warto o tym mówić, nie warto tego komentować, nie na głos ...
Od mojego ostatniego spotkania z Szymonem minęły 2 tygodnie, myślałam o nim ale ciągle było mi z tym źle przecież w moim życiu jest Dawid który jest dla mnie wszystkim ...
Stał przed nią dokończając papierosa, który od początku mu nie smakował. W lewej ręce wciąż trzymał zapomniane kwiaty. -I co mi masz do powiedzenia? – wypuścił dym ...
Zawsze byłam słaba z chemii. No po prostu tak było. Ledwo trzy. Jednak chemia mnie fascynowała. Szanowałam ją. „Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną” ...