Wczorajsze powidoki

Wczorajsze powidokiNajdoskonalsze obrazy widzieliśmy, gdzie drzewa nad wodą i pusto. Zadziwieni i nadzy biegliśmy nad wodę, jak w raju wdychaliśmy powietrze takie jasne. Nasze oczy łączyły horyzont szmaragdowych odcieni. Zupełnie unicestwieni i przepadli, jak w duecie kolorów współgraliśmy z naturą.

Widzieliśmy parę białych czapli niczym wysztychowane przez Audubona dzieło. Gracja i wdzięk, harmonia ruchów, a poderwanie do lotu to ewolwenty i piruety jak w balecie. Sinusoida ruchu skrzydeł na perłowym niebie, by po chwili siąść nad spokojną i czystą wodą. Nieomylne lądowanie i nadzwyczaj spokojne.

Widzieliśmy jaszczurkę przyległą do ściany muru, gdzie promienie Słońca wywabiły ją z zakamarków swym ciepłem. Spłoszona, uciekła w szarą szczelinę. Nikła tak jak my, w tym jesteśmy do siebie podobni.

Widzieliśmy ptaka w kardynalskiej purpurze rzeczywiście, polatywał sobie pomiędzy magnoliowymi gałęziami. Kwiaty przekwitły już, a zwiędnięta czerń kontrastowała z psychodeliczną purpurą.

Widzieliśmy nienawistne światło słoneczne, kiedy w bezlitosnym błękicie tkwiło i paliło się jak kolba do lutowania rozżarzona do białożółci. Spotęgowany blask Słońca ogrzewał nasze bose ciała.

Widzieliśmy Księżyc jeszcze uśpiony, leniwie ponad wierzchołki drzew wychodził. Wykrwawiony do śmiertelnej białości.

Widzieliśmy też uwiązaną łódź pod pomostem, zastygła w zmęczeniu jak siewca po żniwach. Drgnęła, kiedy na głos żaby odpowiedziała inna, a dalej o ćwierć mili od niej na sygnał ten, odezwał się wielotysięczny chór.
Metaliczne nawoływania, regularne kucie jakby w kuźni, do złudzenia, do bólu w skroniach. Jakby dźwięk smyczka po pustych strunach skrzypiec, rozdzierał ciszę.

Chcieliśmy doszukać się wątku tej całości, że jesteśmy wciąż tutaj, aż do ostatniego momentu, i odnaleźć sens tego wszystkiego istnienia.
Cóż, nie powrócą już. Powoli przepadły w niedosięgłym świecie naszych małych snów.

kaszmir

opublikowała opowiadanie w kategorii obyczajowe i poezja, użyła 340 słów i 2021 znaków, zaktualizowała 4 sie 2019.

2 komentarze

 
  • AnonimS

    Pamięć nie przemija:) "Szanujmy wspomnienia,
    smakujmy ich treść
    Nauczmy się je cenić..." Krakowianka chyba rozpozna czyj to.utwór :). Zestaw na tak. Pozdrawiam

    4 sie 2019

  • kaszmir

    @AnonimS Oczywiście Skaldowie... przemijanie i wspomnienia powinniśmy bardzo pielęgnować. :przytul:

    4 sie 2019

  • Duygu

    Piękny tekst opisujący to, co człowiek widział, jak cieszył się chwilą, będąc z przyjaciółmi. Wspaniałe opisy. Wszystko przemija... Carpe diem  <3

    4 sie 2019

  • kaszmir

    @Duygu dziękuję pięknie za Carpe diem :przytul:

    4 sie 2019