Mój nauczyciel informatyki - Pan Paweł cz.2
Przez dwa tygodnie unikałam go w szkole, nie chciałam go widzieć. Nawet trochę się go bałam, bo nie wiedziałam do czego może być zdolny. Już nie pomagałam jemu i jego ...
Przez dwa tygodnie unikałam go w szkole, nie chciałam go widzieć. Nawet trochę się go bałam, bo nie wiedziałam do czego może być zdolny. Już nie pomagałam jemu i jego ...
Wydarzyło się to rok temu gdy byłem jeszce w związku z Monika. Monika to nie wysoka, mądra, blondynka. Była ona obdarzona bardzo seksownymi piersiami, nie były one duże ...
Wiem, przepraszam- Odpowiedziała niesłyszalnym tonem. Dziewczyna nie mogła powstrzymać łez, a Kamil po skończeniu bandażowania ręki, tylko mocno ją przytulił i milczał ...
Miesiąc później... Na tę uroczystość zebrała się rodzina, sąsiedzi i przyjaciele. Ślub Piotra i Moniki planowany był od dłuższego czasy i wszystko zostało dopięte ...
I znów zadzwonił dzwonek na lekcję. Nie chciało mi się chodzić do szkoły, bo po co skoro został już tylko miesiąc nauki? To zupełnie bez sensu. Prosiłam mamę o to ...
Ta historia opowiada o losach pewnego chłopaka, który jakimś cudem przeżył pewien kataklizm.Mianowicie przeżył katastrofę w Smoleńsku.Po tym wydarzeniu rosyjscy naukowcy ...
Minęło trochę czasu od mojego ostatniego spotkania z Sebkiem. Cały wolny czas poświęciłam na rozmyślanie. W końcu doszłam do wniosku - albo jedno, albo drugie. Co mam na ...
Niestety po weekendzie nadszedł tydzień pracy. Gaba pojechała do szkoły do internatu. Moja szkoła znajdowała się bliżej i codziennie wracałem do domu. W czwartek gdy ...
- Karolina. - Zawołała moja mama. - Już idę. - Zbiegłam z mojego pokoju po schodach. - Poznaj naszych sąsiadów. - Dzień dobry państwu - uśmiechnęłam się. Mateusza i ...
-Olga? -Tak. Słucham? -Wpadnę jutro po ciebie o 18:00, zgoda? -Ok, pasuje mi. - przytaknęła -To, do jutra. -Poczekaj chwilę... nie rozłączaj się jeszcze. - cisza - Mogę ...
Wieczorem leżałam na łóżku, czytając książkę, było cicho i spokojnie, blask księżyca wpadał mi przez okno. Słychać było jedynie szum wiatru i szelest liści ...
-Ach…, to znowu ten przeklęty budzik – pomyślał zaspany Igor. Leniwie zszedł z łóżka wziął wcześniej już naszykowane ubrania i poszedł do łazienki. Wyszedł z ...
Rozdział V – Maska Powoli zaczynałem przywykać do jego gabinetu. Śmiało założyłbym się z nim, że wiedziałem lepiej od niego, co gdzie się znajduje. Zawsze ...
Obudziłam się z potwornym bólem pleców i głowy. Nagle przypomniałam sobie, co się stało. Szybkim ruchem szarpnęłam ręką, ale okazało się, że jest przypięta ...