Patryk: "Czemu jesteś smutna???" 
Ja: "Ja? Smutna? Skąd ten pomysł?" 
Patryk; "To nie pomysł, to wynik moich obserwacji. Do tej pory zawsze widziałem Cię uśmiechniętą. No może czasem wkurzoną ale nigdy smutną. Aż do dziś." 
Ja; "Nooo dobrze może masz rację. Jestem trochę przygnębiona ale to nic takiego." 
Patryk: "Ej Eliza gdyby to nie było nic ważnego nie chodziła byś po szkole jak duch." 
Ja: "Dzięki. Czyli teraz jestem duchem?" 
Patryk: "Nie no żartowałem z tym duchem." 
Patryk: "A tak na poważnie to co się stało?" 
Ja; "A w sumie nic takiego. Wczoraj zobaczyłam mojego chłopaka z inną i z nim zerwałam." 
Patryk: "Ojej. Przykro mi :/" 
Ja; "Nie masz powodu. To on był moim chłopakiem nie Ty" 
Patryk: "Wiem, ale pewnie teraz masz najgorsze zdanie o przedstawicielach mojej płci a ja Ci się tak narzucam." 
Ja: "Wcale się nie narzucasz. I nie mam złego zdania o facetach. Wiedziałam jaki jest Michał a mimo to zdecydowałam się na związek a teraz za to płacę." 
Patryk: "W takim razie ten cały Michał to skończony idiota skoro zdradził taką miłą, inteligentną i ładną dziewczynę jak Ty 
" 
Ja: "Oj tam nie przesadzaj." 
Patryk: "Nie przesadzam, ja po prostu stwierdzam fakt." 
Patryk: "Poczekaj chwilę, zaraz wracam." 
Postanowiłam skorzystać z tego, że chłopak przez chwilę nie będzie do mnie pisał i weszłam na jego profil. W informacjach o nim znalazłam, że jest rok starszy mieszka w Krakowie na osiedlu niedaleko szkoły. Nie miał statusu "w związku" ale na paru zdjęciach w tym jednym z przed 2 miesięcy był z ładną brunetką. Już miałam pisać do Emi pytanie o to czy wie coś na jego temat, dziewczyna sama napisała do mnie. 
Emi:"Jasne, że mam czas. Masz jakiś pomysł?" 
Ja: "Tak, pomyślałam, że mogłybyśmy we cztery pójść do jakiegoś kina czy na zakupy?" 
Aniela: "Ja wybieram zakupy. Pomożecie mi kupić sukienkę." 
Domi: "Ja też jestem za zakupami." 
Emi: "Ok. W takim razie ja też zakupy. Kiedy, gdzie i o której?" 
Ja: "Jutro? 10? Bonarka?" 
Emi: "kk" 
Aniela: "Spoczi" 
Domi: "Ok" 
No to plany na jutro już mam. Teraz muszę napisać do Emi póki Patryk nie wrócił: 
Ja: "Emi. Mogę Cię o coś zapytać?" 
Emi: "Jasne" 
Ja: "Tylko nie mów nic dziewczyną" 
Emi: "ok. Nie ma sprawy." 
Ja: "Wiesz może czy ten Twój kolega Patryk ma dziewczynę?" 
Emi: "O ile mi wiadomo to nie. Podobno zerwał z nią jeszcze w wakacje." 
Emi: "Czy jest coś o czym nie wiem?" 
Ja: "Nie no po prostu. Napisał do mnie niedawno. I tak się zastanawiam. Wiesz nie chce się wplątać w jakąś niefajną sytuację." 
Emi: "Aha. No w sumie racja lepiej wiedzieć od początku." 
Ja:"Nom." 
Emi: "A o czym gadacie?" 
Ja: "Na razie to właściwie czemu byłam dziś smutna i o tym, że mój eks to idiota" 
Emi: "Aha. Ok. Dawaj znać co dalej xd" 
Ja:"OK" 
Było po 22 więc postanowiłam wziąć prysznic i położyć się do łóżka. Wyłączyłam więc laptopa, wzięłam piżamę i poszłam do łazienki. Wzięłam długi, gorący prysznic, nasmarowałam ciało balsamem kokosowym, założyłam piżamę, uczesałam włosy poszłam do pokoju. Moja mama rozmawiała w drugim pokoju przez telefon z koleżanką więc wiedziałam, że nie pójdzie ona spać wcześniej niż po 23. Usiadłam na łóżku i sięgnęłam po telefon z myślą, żeby włączyć budzik na jutro. Inaczej nie wstanę wcześniej niż o 11. Ze zdziwieniem zobaczyłam, że czeka na mnie wiadomość na mesengerze od Patryka. 
Patryk: "Już jestem. Przepraszam Cię ale musiałem wyjść z psem na spacer." 
Ja: "Nie ma sprawy. Masz psa?" 
Patryk: "Taa." 
Ja: "Jaka rasa?" 
Patryk: Ciemno brązowy labrador 
" 
Ja: "Labrador? Ale fajnie. Zawsze chciałam mieć psa ale nigdy nie mieszkałam w wystarczająco dużym mieszkaniu żeby mama zgodziła się na kupno jakiegoś" 
Patryk: "No ja na szczęście mam duże mieszkanie i psa. Ale niestety tylko ja go wyprowadzam bo nikomu się nie chce" 
Ja: "Oj tam psy są fajne. Nie narzekaj." 
Patryk: "Nie narzekam Sonia jest super." 
Ja: "Sonia? Jakie ładne imię 
" 
Patryk: "Wiem. Sam wybierałem 
" 
Ja: "Ooo widzę, że skromnością nie grzeszymy." 
Patryk: "Noc cóż taki już jestem." 
Patryk: "Mam nadzieję, że Ci to nie przeszkadza?" 
Ja:'' Co? To, że nie jesteś skromny?" 
Patryk: "Nom. I może trochę arogancki i zbyt pewny siebie" 
Ja;"Nie nie przeszkadza mi to." 
Patryk: "To dobrze bo zamierzam wkurzać Cię swoją osobą przez najbliższy czas" 
Ja: "Wkurzać? A co mam przez to rozumieć?" 
Patryk: "Będę pisał, pisał, pisał i pisał aż w końcu stwierdzisz, że masz mnie dość i żebym się odczepił 
" 
Ja; "Hmm zaczynam Cię chyba lubić więc może Ci to zająć dużo czasu xd" 
Patryk: "Serio? Lubisz mnie? Jak to się stało, że tak szybko zasłużyłem na Twoją sympatię?" 
Ja: "Sonia przeważyła szalę na twoją korzyść xd" 
Patryk: '' Czyli chcesz powiedzieć że gdybym nie miał psa to byś mnie nie polubiła? :(" 
Ja: "Nie wiem. Może. Ale nie masz się co martwić według mnie ludzie którzy mają zwierzęta są fajni xd" 
Patryk: "No nieźle. Teraz to mi dowaliłaś. Jeszcze nigdy nie usłyszałem od dziewczyny, że jestem fajny dlatego, że mam psa." 
Ja: "No cóż zawsze musi być ten pierwszy raz" 
Patryk: "Masz rację. W takim razie to nasz pierwszy "pierwszy raz" xd" 
 
 
 
 
Mam nadzieję, że podoba wam się ta część. Oczywiście jak zwykle proszę o komentarze i przepraszam za błedy.
2 komentarze
wolna
Dobre
 fakt końcówka super
gosia1104
Świetne końcówka strasznie mi się podobała
 pisz dalej 